Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

Szpulko dziękuję! Awatarek już zjedzony - dobry był...:P

Kocaa usadow się wygodnie - w grupie cieplej. Bądź ile będziesz tylko chciała, a drzwi tu otwarte. Rzekłabym nawet: obrotowe! :D

Padam, dobranoc

DOBRANOC 

Dzień dobry! 

Dziś dzień mierzenia centymetrów. Zapraszam wszystkich na wątek ginące centymetry :) Ja zgubiłam 5,5 cm i dobrze mi z tym :)

Mam nadzieję w styczniu pobić ten rekord i zgubić 6 cm, taki jest plan :)

Mandarynko - jakie zioła pijesz, jakąś szczególną mieszankę? Ja popijam teraz wyciąg z ziela karczocha, który ponoć reguluje pracę wątroby,t  co ma sprzyjać skutecznemu odchudzaniu, też jest trochę gorzki. W sumie to nawet lubię gorzki smak.

Hello

Mirin ja karczoch biorę w tabletce, mam kłopoty z wątrobą, a poza tym on pomaga obniżyć poziom cholesterolu więc się wspomagam, nigdy nie piłam wywaru ale jak gorzki to raczej nie będę próbowała

Dziś mierzenie ale ja tego nie zrobiłam - miałam szybki poranek i mycie głowy rano, jutro muszę wstać o 4 rano i chciałam to dziś uczynić. Mandarynka pozwoliła się spóźnić 🤪hihi to ja dorzucę pomiary w sobotę 😁 może się wreszcie wyśpię...

Mirin twój wynik super - ależ fajnie jak centymetry lecą, cudowne uczucie jak spodnie wreszcie nie cisną - oby tak dalej !

Witaj Kocaa, miło, że do nas wróciłaś... w fajne miejsca aż chce się wracać 😍

Szpulka Fitatu jest bardzo intuicyjne ale waga jednak niezbędna, zacznij od drobnych produktów i się nauczysz... jeśli nie ma twojego produktu to szukaj zbliżonego.. fajna jest funkcja skanowania kodów z produktu i dopisujesz tylko wagę lub ilość opakowań... jest ich mnóstwo w bazie i można samemu wprowadzać swoje ale to może nie na początek przygody, polecam na początek po prostu pobawić się tą aplikacją w wolnych chwilach, a potem pójdzie ci samo, polecam jest świetna

Mandarynko fajny i smaczny avatarek, tych mandarynek w okolicy świąt zjada się całkiem sporo więc nie zdziw się jak ktoś cię chrupnie 😛

Weekend zbliża się dużymi krokami, dziś mam wolne popołudnie ale po pracy ćwiczymy, przytachałam dziś na plecach moje ciężarki i w wolnej chwili poszukam jakiegoś fajnego treningu ale na razie muszę się przygotować do szkolenia, bo o 11.00 mam webinar...

Wspaniałego dnia, nie zgubcie się we mgle u mnie za oknem dosłownie mleko... do kawki jak znalazł hihi 💋

ps. Szpulka ja też się cieszę, że mam z kim ćwiczyć, wspólnie się motywujemy, było nas więcej ćwiczyłyśmy kiedyś zumbę w pracy, chyba w porywach z 10 nas było, potem jak zumba się skończyła kila z nas ćwiczyło z you tube ale trochę się z czasem zmniejszyła ta grupa, jedna urodziła, druga rodzi w styczniu, trzecia żeni syna w grudniu i jest zaganiana, a reszta zawsze jakaś wymówka bo to wiadomo życie... tak więc zostałyśmy na polu walki same ale trzymamy się dzielnie i nie odpuszczamy 😍 ciężko się samemu w domu zmotywować ale był czas jak to robiłam regularnie... kiedyś wymyśliłyśmy z koleżankami vitalijkami, że będziemy na ćwiczenia łączyły się on line ! i jakiś czas nawet się udawało łączył się Wrocław, Warszawa, Radom i Kielce ! Było wesoło... więc możliwości jest sporo, a odległość tu nie ma znaczenia

Hej! 

Zainspirowana wpisem Mirin o dniu mierzenia, mam i ja swoje cyferki na kartce, swoją drogą dawno już tego nie robiłam, ostatnie jakie znalazłam to z października 2023😂 

Zrobię swoją tabelkę dla porównania za miesiąc, może tym razem będę systematyczna ✊

no właśnie za miesiąc też się mierzymy ? 👍

Pewnie, ze się mierzymy. Niech to będzie stały rytuał raz w miesiącu.

To i ja się zmierzę jutro rano i ponownie za miesiąc :)

Zajrzałam o 5:00, ale tak smacznie spałyście, że nie miałam sumienia Was budzić..;)

Ja też nie miałam kiedy się zmierzyć, a wieczorem nie polecam. Jutro rano będę miała te same wymiary, co dziś rano. Jestem ciekawa, czy cokolwiek w dół. Mirin, gratuluję wyszczuplenia sylwetki! 

Wyśpij się kochana Luisko. Trzymam za to kciuki! :*