- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- winter arc - tu wyrabiamy dobre nawyki
- codzienne sukcesy - to wątek samochwałkowy
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin 18 listopada 2024, 19:27
19 listopada 2024, 15:24
ja też piję reanimacyjną herbatę: herbata czarna+owocowa wiśnia, do tego plasterek pomarańczy, cytrynki, plasterek imbiru i 5 goździków... bez słodzideł, a jest przepyszna... rano spróbowałam syropu dyniowego do kawy, który zrobiła moja koleżanka - słodkie bardzo ale dobre z przyprawami korzennymi, kiedyś rozpustnie pozwolę sobie na kawę z takim pysznym syropkiem
19 listopada 2024, 15:39
Dzień dobry, Kochane. U mnie dziś cały dzień pochmurny. Do około 14 padał deszcz, ale...w godzinach 9.20-9.45 padał ŚNIEG!!!!😁 Jakie to było wspaniałe! Tak się ślicznie i bajkowo, na chwilkę, zrobiło. Rozmarzyłam się jak dziecko i nawet na ten moment wyszłam na spacer🤗. Moim zdaniem, trzeba w tych ciemnych i zimnych dniach szukać pozytywów, by nie popaść w melancholię i niechęć. Smaczna, finezyjna herbatka Mirin czy Luise też może być taką radością, która pozwoli popatrzeć na świat przez tzw. różowe okulary i naładować się pozytywną energią.😍
Co do tabelek, to nasza podstawowa, którą Mirin "ogarnęła", zupełnie mi wystarcza. Zostanę przy niej.🙂
Życzę Wam przyjemnego popołudnia i niech Moc będzie z Wami👋
Edytowany przez monireju 19 listopada 2024, 15:40
19 listopada 2024, 16:33
Dopi, zrób sobie dobrą herbatę. Ja piję właśnie pokrzywę z mango i jakoś mi lepiej
Nio muszę coś pomyśleć😘
19 listopada 2024, 16:33
ja też piję reanimacyjną herbatę: herbata czarna+owocowa wiśnia, do tego plasterek pomarańczy, cytrynki, plasterek imbiru i 5 goździków... bez słodzideł, a jest przepyszna... rano spróbowałam syropu dyniowego do kawy, który zrobiła moja koleżanka - słodkie bardzo ale dobre z przyprawami korzennymi, kiedyś rozpustnie pozwolę sobie na kawę z takim pysznym syropkiem
błogość😍😍😍😍😍
19 listopada 2024, 17:34
Hejka :) U mnie taki kołowrotek, że nie ma kiedy się na spokojnie wysikać..;) Dlatego tylko przesyłam pozdrowionka, buziaczki i do miłego, kochane! :*
19 listopada 2024, 21:04
Hejkaaaaaa
Aaaaaaaaa po pracy zrobiłam W Deszczu ze Śniegiem Marsz 45 min. Ostro lało
Aaaaaaaa szczęśliwa
Idę spać. Miłego wieczorku 😘😘😘
19 listopada 2024, 21:33
To był dobry dzień, leniuszek pokonany... 40 minut treningu zaliczone, i 14 tyś. kroków, jedzenie też ok, można się kłaść.
Dobranoc!
19 listopada 2024, 23:24
Hejka, ale tu się dużo wydarzyło przez te dwa dni 😉 Z tego co zrozumiałam to licząc ze mną są 2 głosy za, 1 przeciw a reszta nie ma zdania 🤔 A temperatura na prawdę coraz bardziej "rześka". Podziwiam was dzieczyny za spacery po dworze w taki ziąb 😎
20 listopada 2024, 06:04
Żabko, a jakie było pytanie? :)
Ponoć nie ma złej pogody, tylko bywa nieodpowiednie odzienie..:P Łatwo mi żartować, bo faktycznie lubię i ciepełko i mróz.
Luise już nie 500 tabletek. Nim wyzdrowiałam, to zdążyłam zarazić chłopa. Ma objawy dużo lżejsze, niż ja, ale i tak "umiera"..;) Mimo wszystko polecam Ci się z gratisową próbką leku, jakby coś.
Zamówiłam mężowi Orthomol Vital M, który już zna (drogie, ale działa na niego), a siebie obdarowałam zamówieniem mojego pierwszego roślinnego leku na objawy menopauzy (dużo tańsze, a wg opisu sprawdzone na 12.000 kobiet w 30 badaniach skuteczności). Takie dopalacze dostosowane do wieku...;)
W niedzielę i wczoraj zrobiłam pierś indyka w takim zajesmacznym sosie, że jutro Wam opowiem...;)
Buziaczki i uściski.