Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

Witajcie Kochane.

Dziękuję za wyrazy współczucia. Mam głęboką nadzieje, ze teściówka jest po lepszej stronie. Ważne, ze nie cierpi. 

***

Pora brać się do życia. Pewnie przytyłam przez ten czas bo jadłam nieregularnie i wieczorami. Nic to, powoli wrócę na dobre tory. 

***

Przymierzam sie do Dąbrowskiej od 5 października. Ktoś może chętny na warzywka?

***

Dobrego dnia Kochane

Dzień dobry,  Mirin. Miło Cię widzieć. Mam ochotę na warzywka, ale dopóki działa moja dieta i jest mnie coraz mniej,  to nic nie zmieniam.

Pozdrawiam serdecznie i słonecznie. 

Hello, od poniedziałku jakieś szaleństwo u mnie, na urlopie jestem od jutra i mam nadzieję powyrabiam się ze wszystkim...

Wczoraj przyszła @ no lekko nie będzie ale dobrze, że już jest, może w piątek na trasie już trochę odpuści, a jutro jadę pociągiem i autem to będzie do ogarnięcia temat... nie wyjęłam nawet 1 rzeczy do pakowania, miałam wczoraj masaże i położyłam się wcześniej spać... dziś będzie pakowanko czyli jak zawsze na ostatnią chwilę...

Dziś cudne słonko aż miło, a może tak zostanie na cały weekend ?!

Mirin dobrze, że wróciłaś, Monireju dalszych sukcesów życzę jak działa to nie ma co kombinować

Lecę dalej, miłego dnia kochane 💋

Luise, mam nadzieję, że wszystko ogarnęłaś przed urlopem.

Monireju, dalszych sukcesów!

Ja dziś blisko 8 godzin w pracy, potem obiad i na chór, dzień leci szybko.

Ja coraz bardziej się utwierdzam, że duża warzyw nie jest dobra.

Przynajmniej dla mnie.

Mi się załączyło jedzenie....

Stres...

Nie miałam tak 7 miesięcy...

Dzień dobry, Kochane w ten pięknie pochmurny dzień. Słońce to sobie chyba namaluję 😉.

Luise, życzę udanego urlopu. Niech pada na Twojej trasie , jak najmniej.🤗

JeszczeRaz, nie poddawaj się, to minie. Zacznij : JESZCZE RAZ😉. Wszyscy mamy wzloty i upadki.Odstresuj się w wiadomy dla Ciebie sposób. Pomyśl, co Ci sprawia najwięcej przyjemności, wycisza i uspokaja. Nie warto niszczyć sobie zdrowia przez stresy.

Mirin, to prawda, że dzień jest za krótki. Mój kalendarz na ten tydzień jest zapisany po brzegi. Dobrze, że już czwartek, bo ganiam z miejsca na miejsce. Sobota jest ostatnim i kulminacyjnym dniem. W Grodowcu odnajdę spokój. Podziękuję Matce Bożej za siły.

Póki co, jutro mam ważenie i spodziewam się ubytku wagi. Może w końcu mój pasek się ruszy, bo już schudłam 3 kg.

Pozdrawiam gorąco.👋

Dobrego dnia!

Dzień dobry w sobotę 🌞

Dzisiaj dzień ogarniający, jak to w sobotę. W planach gotowanie rosołku i domowa pizza na obiad i drożdżówki z serem i kruszonką 😋

Mirin ja rozważe Twoją propozycję z postem, może chociaż na tydzień się uda 🤔 

Mam nadzieję, że chociaż dzisiejsze słoneczko wytrzyma i będzie piękna pogoda przez cały dzień  🌞🍂

Dobrego dnia!

Dzien dobry,

od rana robię za niańkę pięciolatka. Do 15. Ale on ma energii i chęci do zabawy! Choć część mógłby mi oddać ;) 

Muszę się ogarnąć dietetyczne, coś mam ostatnio zwiększony apetyt. I nie ćwiczę wiec i sportowo trzeba się wziąć za siebie. Przynajmniej chodzę, wczoraj zrobiłam 13 tys kroków.

Bedzie mi bardzo miło Francuzeczko powarzywkować z Tobą. 

Tak w ogóle to jeszcze nie próbowałam diety pudełkowej, zaczynam sie nad nią zastanawiać po zakończeniu Dąbrowskiej. Moje miasto jest male, wiec wielkiego wyboru tu nie ma, ale zawsze coś się znajdzie.

Pozdrawiam serdecznie i słonecznie!

Witam was niedzielnie!

U mnie dziś leniwy dzień bo bierze mnie jakaś infekcja wiec będę chciała spędzić dzień w domu licząc, że jutro będzie lepiej.

Szkoda, że weekendy zrobiły się nam takie ciche na grupie. Przydałoby sie kilka nowych osób, zaprosiłam kilka Vitalijek ale narazie bez odzewu. Jestem jednak dobrej myśli.

Ostatnio myślę sobie o naszej Ironce, ciekawe na jakim etapie jest juz z budową, może juz mieszka w nowym gniazdku?