- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin 31 stycznia 2025, 09:11
14 września 2024, 18:55
Hello!
Jaka cisza weekendowa?
Mirin moje kilometry do wycieczki już dodałam, we wrześniu będzie zdecydowanie lepiej?
Monireju moje gratulacje! Świetnie Ci idzie, trzymam kciuki za dalsze sukcesy!
Luise zdrówka dla pieska!
JeszczeRaz mam nadzieję, że szybko uda Ci się uporać z przeziębieniem, zdrowka!
Jakoś średnio mi w tym tygodniu idzie, czuję ciągłe napięcie i niepokój ?
Nic to do nastepnego,
Wypoczywajcie?
Oj są takie tygodnie stresujące, współczuję.
Życzę dużo siły!!!!
14 września 2024, 20:55
JeszczeRaz dużo zdrówka. Na katar są świetne inhalacje z cebuli. A na gardło Ironka zawsze polecała ssanie oleju kokosowego. Mam nadzieję, ze sie wykurujesz bo szkoda czasu na chorowanie, jest tyle ciekawszych rzeczy.
U mnie oblędnie pachnie domowa szarlotka. Ćwiczę silną wolę i planuję ją zignorować.
14 września 2024, 21:39
Mirin, a u mnie sernik krówkowy, miałam ochotę wypróbować nowy przepis, trochę zmodyfikowałam, z wygladu wyszło idealnie, jutro test smaku 🙂
JeszczeRaz mi na ból gardła pomogło od ręki takie psikadło z apteki ze srebrem (uniben silver), polecam. Kuruj się 🤧
15 września 2024, 10:15
Witajcie,
szarlotka nienaruszona, zaraz będzie odtransportowana do teściówki. Dziś mój 15 dzień bez słodyczy, ale to leci.
Niestety musiałam zmienić plany wyjazdowe bo pociąg mi się opóźnił na przyjeździe i cały plan przesiadek spalił na panewce. Pojadę w przyszłym tygodniu.
Mam zakwasy po ćwiczeniach na rehabilitacji :) Dziś sobie odpoczywam :)
Dobrej niedzieli!
16 września 2024, 10:56
Dzień dobry, Kochane. Dziękuję, że cieszycie się razem ze mną z utraty mojej wagi i mnie wspieracie w dalszej walce z "mniamniuśkami".
W ten weekend przyjmowaliśmy imieninowych gości. Upiekłam murzynka i jabłecznik oraz zrobiłam tradycyjną sałatkę jarzynową i patrzyłam jak wszystkim smakuje. Mąż zrobił grilla oraz karkówkę w piekarniku (zawsze mu wychodzi przepyszna i tłusta) oraz sałatki. Pozostałości porozdawałam gościom przy wyjściu. Zostawiłam tylko po kawałeczku dla męża i dzieci. Co jadłam? Zrobiłam zupę-krem dyniową z grzankami oraz sałatkę brokułową z Vitalii. To właśnie jadłam i miałam w nosie resztę. Hi, hi, hi!!! Gwar był tak wielki, że nikt nie zwracał uwagi na moje wybiórcze jedzenie, a jak gitary poszły w ruch i zaczęły się śpiewy i tańce, to już nikt na nic nie zwracał uwagi. Było SUPER!!! I najważniejsze, że udało mi się zachować mój sekret. Nie było głupich komentarzy i hamowania moich postanowień. To moje kolejne wielkie zwycięstwo! Teraz już będzie z górki. Następne wyrzeczenia graniczące z cudem, dopiero na koniec grudnia, czyli WIGILIA. Ale to jeszcze sporo czasu.Wg symulacji na koniec stycznia osiągnę wymarzoną wagę. Zobaczymy. Oby, bo mam tyle pięknych ciuszków i chcę nowe, ale obiecałam sobie nic nie kupować, dopóki mam takie gabaryty.
Och!!! Znów się rozpisałam. Dziękuję, że jesteście. Udanego dnia.
16 września 2024, 11:11
Witajcie w nowym tygodniu, życzę Wam samych sukcesów ;-)
Przeczytam Was na spokojnie z herbatką i poodpisuję :-)))
16 września 2024, 11:12
Dzień dobry, Kochane. Dziękuję, że cieszycie się razem ze mną z utraty mojej wagi i mnie wspieracie w dalszej walce z "mniamniuśkami".
W ten weekend przyjmowaliśmy imieninowych gości. Upiekłam murzynka i jabłecznik oraz zrobiłam tradycyjną sałatkę jarzynową i patrzyłam jak wszystkim smakuje. Mąż zrobił grilla oraz karkówkę w piekarniku (zawsze mu wychodzi przepyszna i tłusta) oraz sałatki. Pozostałości porozdawałam gościom przy wyjściu. Zostawiłam tylko po kawałeczku dla męża i dzieci. Co jadłam? Zrobiłam zupę-krem dyniową z grzankami oraz sałatkę brokułową z Vitalii. To właśnie jadłam i miałam w nosie resztę. Hi, hi, hi!!! Gwar był tak wielki, że nikt nie zwracał uwagi na moje wybiórcze jedzenie, a jak gitary poszły w ruch i zaczęły się śpiewy i tańce, to już nikt na nic nie zwracał uwagi. Było SUPER!!! I najważniejsze, że udało mi się zachować mój sekret. Nie było głupich komentarzy i hamowania moich postanowień. To moje kolejne wielkie zwycięstwo! Teraz już będzie z górki. Następne wyrzeczenia graniczące z cudem, dopiero na koniec grudnia, czyli WIGILIA. Ale to jeszcze sporo czasu.Wg symulacji na koniec stycznia osiągnę wymarzoną wagę. Zobaczymy. Oby, bo mam tyle pięknych ciuszków i chcę nowe, ale obiecałam sobie nic nie kupować, dopóki mam takie gabaryty.
Och!!! Znów się rozpisałam. Dziękuję, że jesteście. Udanego dnia.
No i bardzo dobrze !!!! ;-))))
Co innych to obchodzi kto co inny je albo co robi :-)))))))
Bardzo słusznie, ja też nie trąbie dookoła że zdrowieje z otyłości, jak ktoś zapyta ile schudłam oczywiście mówię i jakoś nie wchodzą w ten temat głębiej :-) To moja sprawa i mojego zdrowia.
16 września 2024, 11:15
Witajcie,
szarlotka nienaruszona, zaraz będzie odtransportowana do teściówki. Dziś mój 15 dzień bez słodyczy, ale to leci.
Niestety musiałam zmienić plany wyjazdowe bo pociąg mi się opóźnił na przyjeździe i cały plan przesiadek spalił na panewce. Pojadę w przyszłym tygodniu.
Mam zakwasy po ćwiczeniach na rehabilitacji :) Dziś sobie odpoczywam :)
Dobrej niedzieli!
Ooooo dwa tygodnie bez słodkiego to duży wyczyn, brawa dla CIEBIE Mirin !!!!!!!!
16 września 2024, 11:16
Mirin, a u mnie sernik krówkowy, miałam ochotę wypróbować nowy przepis, trochę zmodyfikowałam, z wygladu wyszło idealnie, jutro test smaku ?
JeszczeRaz mi na ból gardła pomogło od ręki takie psikadło z apteki ze srebrem (uniben silver), polecam. Kuruj się ?
Oj !!! Ja mam przewlekłe zapalenie zatok i inne sprawy z gardłem...
Bardzo mało rzeczy na mnie działa.
Ale jestem w trakcie kurowania, dzisiaj nie wychodzę nigdzie i odpoczywam.