Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

Cześ dziewczyny. Jestem i trwam, chociaż w tym tygodniu dieta taka średnia. Wyzwanie CF robię, dziś już się szykuje na trening ale nie wiem co będzie z jutrzejszą joga, może też dziś zrobię. Muszę grzecznie popracować bo w przyszły czwartek przyjeżdżają moi rodzice więc pewnie nie będę miała czasu i okazji na treningi. Kilka dni wypadnie, ale mam nadzieję że nadrobię je. Dodatkowo wpadnie wieksze sprzątanie 😉 

Moje dzieciaki już lepiej, chyba wam nie pisałam ale we wtorek trafiłam z młodsza dwójka do lekarza i też dostali antybiotyki. Więc cała trójka przeleczona. Najstarszy może w poniedziałek pójdzie do zerówki ale co z resztą to nie wiem. Jeszcze katar i kaszel został. Najważniejsze że już nie gorączkują. 

Ale nas złapało z tymi chorobami, mówię o całej grupie. Zdrówka życzę wszystkim chorującym 💗

Na pocieszenie mam wiadomość...... Wiosna nadchodzi 😁🤩💐

Dzień dobry wszystkimi!

Lera trzymaj się tam dzielnie! Mam nadzieję, że jesteś w dobrych rękach i Ci pomogą.

Francuzeczkaa tak, cały tydzień mam zwolnienia, ale nie ma mnie kto w pracy zastąpić, a biuro nie może być przez tydzień zamknięte, więc przychodziłam na rano, póki się czułam dobrze. W międzyczasie biegałam na badania (na chwilę zamykałam). Przez kilka dni też zwalniałam się godzinę wcześniej. Tak to jest w mikroprzedsiębiorstwie. Widzę, ze Ty przejęłaś pałeczkę nadwornej fitnesiary- ależ aktywność, super! 

Lucynka masz rację, coś wisi w powietrzu, chyba wszyscy gdzieś tam chorują, ale widzę, że dużo osób dość poważnie. Oby zaraz ten ciężki czas przeminął. 

U mnie ok, w sumie stabilnie. Czekam na wyniki i kolonoskopię. Choruję z braku aktywności. Apetytu dalej nie mam, jem na siłę, mimo że nie chcę. Nigdy bym nie pomyślała, że będę musiała się dokaloryczniać. 

Miłego dnia wszystkim!

Za oknem wiosna, będę się nią cieszyć po 14. Pozdrawiam na szybko z pracy :)

Cześć! Dziś pięknie i wiosennie. Wzięłam się za porządki. 

Jakoś ostatnio chorobowo jest w moim otoczeniu i widzę, że na forum też.  Zdrowia dziewczyny! 

Ironka aż sama się sobie dziwię, jednak do Ciebie i Twojej aktywności mi daleko. Jakoś to słoneczko bardzo motywuje, a jeszcze bardziej że już nic pod grubą kurtką się nie zakryje😅

Lucyna piękną masz wiosnę w ogrodziea, oby temperatura gwałtownie się nie zmieniał, bo szkoda kwiatuszków.

Mirin udanego odpoczynku, ładuj baterię na kolejny tydzień. 

Jeszcze 13 dni marca, więc gonie z moimi wyzwaniami, rowerek i odpoczynek! 

Do jutra, paa

Hejka,

właśnie zeszłam z orbiego. Stwierdziłam, że jest pod tym względem lepszy od CF że mogłam równocześnie pilnować pralki, doglądać rosołu i wysłuchać koncert na który ciągle brakowało mi czasu. Codziennie sobie obiecuję, że jutro zrobię trening z CF i ciągle tego nie dotrzymuję. Może jutro mi się uda :)

Lucynko, cudne te krokusy u Ciebie!

Francuzeczko, jesteś teraz najaktywniejszą sportowo babeczką w naszej grupie, gratulacje!

Ironko, Lera i wszystkie moje drogie - zdrówka!

I dobrej nocki :)

Dzień dobry!

Ja jak typowy ranny ptaszek urzęduję od 6. Dziś wybieramy się na wieś do rodziny i na ten wyjazd będę zaraz robiła bułeczki drożdżowe z marmoladą o smaku różanym. Dobrze, że takie jedzenie mnie już wcale nie rusza, nawet zapach świeżopieczonych bułeczek mi zobojętniał, wolę kawałek kiełbasy albo śledzia. Kto by pomyślał,że na keto tak mi się klapki w głowie poprzestawiają :)

Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej niedzieli!

Dzień dobry wszystkim!

Uwielbiam jak już czuć wiosnę w powietrzu, nie mogę się jej doczekać. Oglądanie jak wszystko rośnie i budzi się do życia podnosi mnie na duchu. Wczoraj było cieplutko, z łezką w oku myślałam o tym, że poszłabym pobiegać. No ale może niedługo. Czuję się trochę lepiej, brzuch troszkę mniej boli, może antybiotyki zaczęły w końcu działać. 

Francuzeczkaa do mojej aktywności każdemu teraz daleko, jest na poziomie zerowym :P U Ciebie widać ładnie, że pracujesz nad sylwetką, treningi cf i rowerek na pewno zrobią różnicę- bo nie robotę- tę wykonujesz sama!

Villemovilo masz rację. A jak Ty się czujesz, jak post Ci idzie? Wszystko ok?

Mirin to jest racja z treningami cf trzeba je robić oddzielnie, a nie "przy okazji" tu rower i orbi wygrywają. Chociaż powiem Ci, że ja odpalałam trening cf na laptopie i jednym okiem patrzyłam, a drugim oglądałam serial- da się, ale warto już znać jej ćwiczenia, albo dany trening i po prostu się wspomagać a nie poddać się całkowitemu prowadzeniu. Co do bułeczek, nie wiem jak Ty to robisz, ja uwielbiam zapach świeżego pieczywa, gdybym mogła to bym jadła- nie jem bo nie wolno. Ja kiedyś byłam bardzo mięsna, ale zauważyłam, że od dawna mnie do mięsa nie ciągnie, nie wiem co jest przyczyną. 

Ja się dziś znowu obudziłam bardzo wcześnie, wzięłam antybiotyk i położyłam się jeszcze na chwilę, ale już nie zasnęłam. Dziwne, bo w niedzielę zawsze starałam się odsypiać i luby wstawał przede mną. Od dłuższego czasu to ja czekam na niego. Cóż, człowiek chyba się starzeje i się nawyki zmieniają.

Wczoraj ubłagałam lubego, że jak będzie ładna pogoda to pójdziemy razem na długi spacer, obiecał że pójdziemy. Oby się udało. 

Miłego dnia wszystkim, oby wiosna zawitała na dobre!

Dzień dobry 🙂

Ja tam lubię treningi CF skupiam się tu i teraz i ćwiczę, długość jest wystarczająca, ba obawiam się że takie godzinne bym odpuściła, a tak serio to niewielka część dnia, którą poświęcam sobie! 

Słoneczko pięknie się wyłaniało zza chmur, ale zamiast tego deszcz, dawno nie padało😅 Planów brak, 'leczymy' katar starszego syna. 

Miłego dnia!

Popijam kawę i zajadam ketobrowni, pełen relaks, bułeczki juz tez gotowe. 

Udanego wypoczynku!