Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

U mnie również brak😔 ja nie wiem chyba chcą coraz więcej ludzi zniechęcić do portalu.. 

U mnie słaby tydzień jesli chodzi o ćwiczenia, obiecuję poprawę, jeszcze tydzień i wyzwanie codziennie fit także trzeba do tej pory działać, żeby być w formie jako takiej 😅

Trzymajcie się, paa

Dzień dobry, pora zacząć nowy tydzień :)

Mam nadzieję, że skończy mi się @ bo jakiś długodystansowy mi się trafił.

Villemovilo, po prostu miałaś dzień beztreningowy, nadrobisz dziś. Trzymam kciuki.

Francuzeczko, ja też pewnie dołączę do wyzwania CF, bo mój orbi nadal skrzypi a mąż nie ma czasu zrobić mu przeglądu. Przyda się jakaś odmiana.

Dobrego dnia!

Dzień dobry wszystkim!

Mirin no wiadomo, że dożywotnio nie będziesz na keto, chodziło mi o zdrowe żywienie, że człowiek łapie jednak ten nawyk i już wie co mu służy a co nie. 

Villemovilo ja też nie mam powiadomień, nie wiem o co chodzi. Co do braku spadku, to ja to rozumiem, nie wiem czemu tak jest, ale u mnie na poście w ogóle waga nie leci, albo minimalnie, na granicy błędu pomiarowego. Może organizm walczy z tak małą ilością kalorii? Nie wiem :( Co do niećwiczenia to każdemu się należy dzień leniuszka, nie miej wyrzutów, ważne że miło spędziłaś czas. 

Francuzeczkaa już mi nóżki chodzą na te wyzwanie wiosenne! Co do robienia formy na wyzwanie, to ja jestem w trakcie. Ale zastanawiam się, czy jak tak dalej pójdzie czy starczy mi sił na wyzwanie xD Także nie miej sobie za złe, po prostu zbierasz siły :P

U mnie ok, micha dalej przypilnowana, aż zaczyna to być nudne. W sobotę i niedzielę poćwiczone, chociaż nie tak dużo jakbym chciała. W sobotę w dwóch pracach, w niedzielę w "pracy" w domu- wiadomo, trzeba posprzątać, pogotować i pożyć. Chociaż wstałam bardzo wcześnie w niedzielę, to i tak mi dnia zabrakło. Dziś dzień zaczęłam bardzo wcześnie, poleciałam na badanie krwi. W środę w końcu mam endokrynologa, chociaż mam problem bo mam na 9:30, a pracuję od 8, a nie ma mnie kto podmienić. Kombinuję jak koń pod górę co z tym fantem. Ale powiedziałam pracodawcy, że muszę bo od roku nie ma terminów, a moje zdrowie jest ważniejsze. Jeszcze będę sprawdzać, może ktoś zrezygnuje na ostatnią chwilę i zwolni się termin wcześniej. Trzymajcie za to kciuki!

Dziś będę miała ciężki dzień, już to wiem. Na wieczór mam jogę na 4 gwiazdki (najwyższy poziom zaawansowania). Planuję wcześniej zrobić porządne kardio- HIIT, tabatę, zobaczymy- by się mocno rozgrzać, a później zrobię równie porządne rozciąganie. Mam nadzieję, że to pomoże i dam radę na praktyce. Bo na sztywniaka tylko z rozgrzewki przed jogę to nie ma opcji, nie dam rady. Ciekawe jak to się skończy. 

Miłego dnia wszystkim!

Witajcie w śnieżny poniedziałek.Melduję, że wytrwałam 😍. Raz skusiłam się na jarzynową sałatkę i nic więcej ( potem odpokutowałam to w toalecie). Często odchodziłam od stołu i to mnie uratowało. 😉 Nie było nic do jedzenia, by utrzymać się na właściwych torach, ale tego mogłam się spodziewać i dlatego miałam własne jedzenie.Ogromnie mnie to cieszy, bo mam nadzieję na dalszy spadek wagi. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.🤗

Cześć dziewczyny, witajcie w nowym walecznym tygodniu. U mnie ok, zaliczyłam jakiś spadek tygodniowy, najważniejsze że idzie w dol, pomału ale idzie. Treningowo też było lepiej w zeszłym tygodniu, nie idealnie ale lepiej. Też czekam na nowe wyzwanie a do tego czasu trzeba robić swoje. Dziś pojawił się nowy trening cardio z Martą i na wieczór na pewno go zrobię. Poza tym nudy, codzienność. Dzieci poszły dziś do przedszkola, córcia wróciła po szkarlatynie. Ale syn przyszedł do domu z jakąs chrypka i zmienionym głosem 😩 czy to się nigdy nie skończy? Jak nie jedno to drugie albo trzecie. 

Trzymajcie się cieplutko 💐

Dziewczyny, tez nie mam powiadomień.

Zaczynamy nowy tydzień! 
Dla wychodzących z WO, trzeba uważać w tej fazie żebyśmy jojo nie miały. 
Ironka trzymam kciuki, 

A wam wszystkim, dzielnym sportowcom gorąco dopinguję 🤩

Wspaniałego tygodnia

Monireju, śnieg dzisiaj w Zielonej Górze?🤩

Hej 👋 U nas dziś też zima. Ale ja już czuję w powietrzu wiosnę mimo wszystko.

Byłam właśnie na spacerze, u mnie też prószy śnieg i zrobiło się biało. Potrzebowałam się dotlenić po pracy i przeszłam dziś ponad 10 tys kroków :) Siadam zaraz do pracy na kompie, pewnie tu jeszcze do Was dziś zaglądnę :)

Pozdrawiam serdecznie!

Tak, Kochane. Zima wróciła. Na noc robi się mroźno. Też nie mam powiadomień. Myślałam, że milczycie. Wchodzę na Forum, a tu rozmowy w najlepsze. Dziwne, że to też zostało ukrócone. Obsługa Vitalii odpisała mi na e-mail, że nawyki i motywacja zostały przeniesione do aplikacji. Dziwne, że nigdzie nie ma o tym mowy. Idę prasować, bo sporo mi się nazbierało. 😉

Pozdrawiam Was