YES! YES! YES!
Schudłam 30 kg ( nawet ciut więcej )
Zeszłotygodniowy kryzys minął.. Przyszła @ i zachcianki przeszły.
Dietowo całkiem ok, choć zdarzały się małe grzeszki (choć ogólny bilans energetyczny był ujemny). Pewnie, gdybym nie "grzeszyła" spadek byłby bardziej spektakularny, ale ja i tak się cieszę. Ubyło 0,5kg.. Może nie powala.. ale najważniejsze, że nie na plusie
Kolejny cel - skończyć z nadwagąJest szansa, że uda się to przed świętami. Tak niewiele brakuje.
Ćwiczeniowo jest super... staram się codziennie coś działać.. Jednak ćwiczenia w domu nie dają mi takiego fanu, jak wyjście na siłownię.. niestety nie zawsze mam możliwość chodzić tam tak często, jakbym chciała.
I wreszcie doczekać się tej upragnionej 6 z przodu :) Powoli na pewno się uda.. Jeszcze nigdy nie byłam tak zawzięta, uparta i zdeterminowana by osiągnąć sukces :)
moniq1989
8 września 2015, 21:59Gzie jesteś?
ideafix
31 maja 2015, 13:00-30! gratuluje!! jestem pod ogromnym wrazeniem!
HealthyMonique
4 kwietnia 2015, 21:53Gratuluję, fenomenalny wynik! Mknij do przodu bez przerwy :D
Monika123kg
31 marca 2015, 15:01WOW! Puchar się należy za wytrwałość :)
Yen81
31 marca 2015, 15:25Dziękuję :) Puchar to będzie, jak osiągnę cel :) A właściwie nie puchar a flakonik ulubionych perfum od męża :P
niezapominajka33
30 marca 2015, 10:07Dla mnie jesteś The Best :). Nadal pod wrażeniem jestem :) a 6 już tuż tuż :)
alinalii
29 marca 2015, 09:41coś pięknego! cudowy wynik ;) trzymam kciuki za dalsze sukcesy
TakBardzoBymChcialaSchudnac
28 marca 2015, 12:43Rety, jak Ty to robisz????????????:( Jak masz taka silna wole??? Co robisz zeby nie ulegac pokusie????
Yen81
29 marca 2015, 09:59oj niestety ulegam czasem pokusom :) zwłaszcza jak zaniedbam trochę ruch ;) Bo jak wychodzę z siłowni, zmęczona na drżących nogach.. to nic nie jest w stanie mnie skusić :P Jak sobie pomyślę, że musiałabym przez pokusy 2x dłużej ćwiczyć, żeby spalić grzeszki to od razu mi sie odechciewa :P
ertna
28 marca 2015, 11:58Pięknie kochana gratuluję wielkiego sukcesu. Trzymam mocno kciuki za 6. Powodzonka :-)
kadus90
28 marca 2015, 10:58GRATULACJE!!! Cudownie !! Powodzenia w dalszej utracie kilogramów, ale można powiedzieć, że już prawie jesteś na mecie. Wielki szacunek! Jesteś chodzącą motywacją :)
KASI2013
28 marca 2015, 09:4130 kg !.... to jest dopiero sukces, a ta 6 z przodu to tylko takie skromne ukoronowanie Twojego sukcesu :) podziwiam
Gruba-ska.Aneta
28 marca 2015, 09:40Bardzo gratuluję, bo jest czego !!! Powodzenia w dalszej walce Kochana :))
89juustyna
28 marca 2015, 08:19trzymam kciuki za 6 jak najszybciej :) pozdrawiam
Yen81
28 marca 2015, 08:25Dziękuję :) Walczę i walczę :) Licze, ze w połowie kwietnia pojawi się owa wypragniona 6 :)
89juustyna
28 marca 2015, 08:41pojawi się :) w sumie nie pojawi się tylko Ty ją wywalczysz :) ja dałam sobie czas do końca maja na zmieszczenie się w spodnie :P o rozmiar za małe :) które kupiłam jako motywator :) pozdrawiam
dietamocfitnesssport.
28 marca 2015, 08:11Może i mi się uda ;-) gratuluję
Ewelina1104
28 marca 2015, 08:07Jejku 30 kilo :) pozazdroscic i gonmy ta 6
MadameRose
27 marca 2015, 21:42Imponujące! Masz w sobie ogromną siłę, której większość z nas ci zazdrości. Życzę ci utrzymania tej determinacji :)
Yen81
28 marca 2015, 07:59Dziękuję :) Dla mnie jesteś niesamowitym wyzwaniem :) Podziwiam Twój zapał i determinację jeśli chodzi o bieganie :) Ja chciałabym zacząć.. ale coś mnie blokuje.... :/
EwaFit
27 marca 2015, 18:24WIELKIE gratulacje, jesteś niesamowita !
kronopio156
27 marca 2015, 17:28Wymiatasz! wielkie gratulacje!
NowaOnaaa
27 marca 2015, 17:12Kochana jak Ty to robisz??? co jesz? co ćwiczysz?
basiczka27
27 marca 2015, 16:04DOBRA ROBOTA! Koniecznie pochwal się zdjęciami :)
czarnaOwca2014
27 marca 2015, 15:45Super wynik. Gratulację. Ja właśnie też chyba schudłam 0,5 kg więc trochę jestem rozczarowana bo przecież na początku powinna spadać od razu woda. Ale zaczęłam ćwiczenia więc mam nadzieję, że coś dadzą.