prosze was o szczera opinie bo ja już sama nie wiem co mam myśleć...
Zamierzam się wziąc za dietę, jutro przychodzi mi dieta z vitali i oczywiście ćwiczenia, z góry dziękuję za komentarze i uprzedzam na pasku nieaktualne. Dajcie znać co myślicie...
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 11365 |
Komentarzy: | 57 |
Założony: | 12 marca 2012 |
Ostatni wpis: | 1 sierpnia 2015 |
kobieta, 34 lat, Kraków
163 cm, 58.20 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
prosze was o szczera opinie bo ja już sama nie wiem co mam myśleć...
Zamierzam się wziąc za dietę, jutro przychodzi mi dieta z vitali i oczywiście ćwiczenia, z góry dziękuję za komentarze i uprzedzam na pasku nieaktualne. Dajcie znać co myślicie...
Witam,
Wiem, że dawno nie pisałam ale szczerze mówiąc to u mnie po staremu....Dieta to już nie dieta....cały czas staram się odżywiać zdrowo, czasem zdarzają się wpadki....i tak to już trwa niezmiennie od 1,5 roku.
Ale powiem wam szczerze, że jestem uzależniona od vitalii, codziennie czytam wasze wpisy, bardzo to lubię;) Podziwiam najbardziej fotomenu, tak potraficie świetnie gotować i to wszystko wygląda mega apetycznie i czasem czerpię motywację;)
Waga na dziś: 57,6 kg. Do osiągnięcia celu - 3,6kg. Planuję osiągnąć to w najbliższe 90 dni czyli do 1 czerwa....Kocham wakacje i chcę wyglądać świetnie;) Od 3.01 schudłam 1,8kg więc bez szału ale dla mnie najważniejsze, że do przodu;)
To wstawiam zdjęcia i proszę o szczerą opnię;)
Witam was Kochane;)
Poniedziałek, pierwszy dzień pracy po weekendzie....dla mnie NIESTETY nie. Dlaczego niestety? Bo się pochorowałam....a zawsze powtarzam, że wolę siedzieć zdrowa w pracy niż chora w domu....eh;( mam już 3 dzień biegunkę i do tego dostałam okres jest po prostu rewelacja...do tego mój pies się pochorował i rzyga gdzie popadnie hehe po prosty tragedia.....
Waga co prawda spada jak szalona - odwadniam się....;( piję cole chociaż jej nienawidzę bo podobno dobra na takie wariacje i jak już coś w siebie wcisnę to to sucha bułka....
Dam znać jak wyzdrowieję i zacznę normalnie jeść, za was trzymam kciuki - na marginesie świetne wyniki dziewczyny w styczniu!! gratuluje;) ja na razie nie robię podsumowania stycznia bo wiadomo, że waga zakłamana i jak zacznę jeść po kilku dniach niebytu to skoczy....
zdrowia dziewczyny i....byle do wakacji;)
Witam Kochane;)
Poniżej zdjęcie mojego ideału (zaczerpniętego od jednej z was - z pamiętnika!)
Ochy i achy moje do tego zdjęcia nie mają końca hehe;)
Pewnie, że walka o ideał to głupota. Chcę być najlepszą wersją siebie;) Od lutego zaczynam ostro ćwiczyć takie mam postanowienie.....Bardzo ciężko mi trzymać odpowiednią dietę przy ćwiczeniach, sama nie wiem jak to się dzieje ale najczęściej więcej jem hehe. Ale czas robić rzeźbę....;)
Waga na dziś - 57,9 kg ale na razie nie zmieniam paska;) Sama nie wiem jaki cel chcę osiągnąć pewnie najmniej to 53kg a max 55kg tak mi się wydaję....już coraz bliżej;) Byle do wakacji się wyrobić;)
Powiedzieć wam coś szczerze? Mam dość zimy...to nie jest moja pora roku...brakuje mi na prawdę słońca ciepła ehhh...i ile bym dała żeby pozbyć się tego płaszcza zimowego i tych buciorów!! Chcę wiosnę!! ale pewnie najszybciej to z 10 tygodni jeszcze ehhh...ale z drugiej strony ile można w te 10tyg osiągnąć!! Spinamy tyłki laski!!
Witam,
Styczeń powoli, powoli się kończy....;) To oznacza, że wielkimi krokami zbliżamy się do wiosny..... już się nie mogę doczekać.....;)
Ehhh chciałabym być już chuda.... no nic trzeba się skupić i brnąć do celu!!
Jak na razie idzie mi średnio szczerze mówiąc...Zaczęłam 3.01. z wagą 59,4 kg, na dzień dzisiejszy ważę 58,7 kg...wiem szał normalnie;P ale nie poddam się, walczę dalej!!
wymiary dzisiaj:
pas: 67cm
pępek: 76cm
kości biodrowe: 86cm
pupa: 93cm
noga: 53cm
Jak naprawią mi telefon (jest na gwarancji) to wrzucę jakieś foty haha;)
Cel 1 - max 58kg do końca stycznia
Cel 2 - max 56,5kg do 1 marca
Cel 3 - waga w granicach 54-55kg (zobaczymy jak to będzie wyglądać) do 1 czerwca i koniec odchudzania jedynie modelowanie i utrzymywanie efektów!!
To czadu dziewczyny!!
Hejka;)
Witam w nowym 2015 roku!!
Widzę, że w większości bardzo poważnie podeszłyście do diety;) Ja też hehe chociaż ciężko było mi się zebrać.....za dużo wolnego (czyt. samo leżenie) i za dużo pyszności (przedłużone święta;P)
No ale czas wracać na dobre tory!! Jest wiele pomysłów i planów na 2015r więc trzeba to wszystko po kolei realizować. I tak właśnie powoli powoli wracam na dobre tory....
Przed chwilą zjadłam moją obiadokolację czyli kaszę z kurczakiem w sosie grzybowym (bez grama tłuszczu). Czekam z niecierpliwością na kartę multisportu...
Lato tuż tuż a dupa sama się nie zrobi!!
Aha no waga na dziś 59 kg ale się nie załamuje - walczę!! tylko 5-6kg do celu!!
Hejka;)
Mam nadzieję, że miałyście udane święta. Ja bardzo;) Oczywiście jak zawsze jadłam dużo za dużo bez wyrzutów sumienia;) Te dwa razy w roku zawsze tak robię;) Ogólnie to jadłam, spałam, leżałam, piłam i tyle hehe......oj wybyczyłam się za wszystkie czasy;)
No ale dobra koniec!!! Czas ogarnąć się;) do sylwestra kilka dni...kiecka czeka....
Co do wagi to dzisiaj na czczo: 58,9 kg. Tragedii nie ma....Nawet nie mogłam uwierzyć, że tak mało doszło ale....nie ma co się cieszyć....jestem strasznie odwodniona.....Więc wydaje mi się, że mimo to, że już staram się nie jeść to myślę, że jutro może być więcej.
To teraz cel 1 - gonię za paskiem hehe chce osiągnąć do sylwestra 58 kg;) jak będzie tak do 0,5 kg więcej to się nie załamie;)
Cele na 2015:
1. schudnąć (ciężko mi określić do ilu na prawdę chce schudnąć.... myślę, że nawet koło 56kg może być super, najwięcej 53 kg - nie chce być wieszakiem;)
2. Zacząć ćwiczyć (karta multisportu już za niedługo do odbioru;) chcę mieć jędrne i piękne ciało więc trzeba ruszyć swój zastany tyłek z łóżka hehe;) 2 kroki od pracy mam siłownie 24h więc ciężko o wymówkę hehe no chyba, że moje okropne lenistwo;)
Mam też inne cele ale one nie są związane ze zdrowym trybem życia;)
jechać na genialne wakacje/ spłacić jak najwięcej długów/ pozbyć się nałogu nikotynowego totalnie-> palę 8 lat, z czego od 3 mc palę e papierosa i do zwykłych nie zamierzam już wrócić/ wrócić na studia....może się wyprowadzić.....mniej pić i zachowywać się bardziej rozsądnie heh na razie to tyle co mi do głowy przychodzi;)
2015 BĘDZIE LEPSZY OD TEGO ROKU - JAK KAŻDY KOLEJNY ;)
Powodzenia dziewczyny w 2015 dla was i dla mnie;)
Dziś już środa;) Środa minie tydzień ginie!! ;)
Dziś na wadze : równiuteńkie 58 kg;) suuuper;)
Najgorsze, że od świąt do sylwestra będzie 4 dni....A marzy mi się żeby taka waga się utrzymała...No nic nie planuję szaleć w święta, później dużo kaszy z warzywami i mam nadzieję taką wagę zobaczyć również 31.12.2014;)
Jadę za miasto ze znajomymi na sylwestra, mam nadzieję, że będzie dobra zabawa;) Mam już kreację. Wstawię dziś albo jutro zdjęcie to powiecie co myślicie;) Stawiam na małą czarną bez eksperymentów;)
Co do spraw emocjonalnych to walczę ze sobą i chyba zaczynam iść w dobrym kierunku. Trzeba zniszczyć to uczucie, które zaczyna się pojawiać. Wrócić do normalności;)
Waga dzisiaj rano: 57,9 kg ;) najniższa od kilku ładnych lat pięknie....
Brak apetytu, problem ze snem.....w głowie tylko jedno.....muszę wziąć się w garść zanim posunie się to za daleko....
To nie ma sensu, to nie może skończyć się dobrze, trzeba to zdusić w zarodku.....
Od teraz postaram się już nie myśleć o nim zupełnie, muszę sobie obrzydzić....
Bo to nie ma prawa bytu....