Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

hmmmm uparta jak diabli i chcąca wytrwać w swoim postanowieniu... kiedyś szczupła z wyrzeźbionym brzuchem maniaczka sportu ... aktualnie zaniedbany leniuch z okropnym ciałem... a oprócz tego pozytywnie zakręcona trochę zwariowana pewna siebie kobieta która musi się ukrywać pok kilkoma niechcianymi kilogramami...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1132
Komentarzy: 23
Założony: 15 lutego 2012
Ostatni wpis: 10 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
prosiaczek1990

kobieta, 33 lat,

168 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 stycznia 2015 , Komentarze (2)

hejka:) super że jest wsparcie z waszej strony zawsze jakoś fajniej kiedy ktoś stoi za tobą albo daje ci przysłowiowego kopa w tyłek:)

nie wiem jak w waszych miejscowościach ale u nie jakaś tragedia jesień pełną parą pada.. pada... pada. można złapać doła

dzisiejszy wieczór planuje spędzić w domu... ale zobaczymy jak to wyjdzie:) napewno nie zrezygnuje z ćwiczeń z panią ewą:) 

menu na dzisiaj.

śniadanie 4 wasa+ pasztet (forma 2 kanapek) jog. naturalny z płatkami błonikowymi

2śn. 2 kiwi i sok jedno dniowy marchew

obiad. gotowana pierś z kurczaka i warzywka z patelni

podwieczorek. jogurt naturalny ze zbożem 

kolacja. ciepła herbatka koper włoski---- KONIEC Z KOLACJAMI.

POWODZENIA DARKA

9 stycznia 2015 , Komentarze (3)

przecież to jakaś totalna masakra... z miesiąca na miesiąc... tygodnia na tydzień obiecywałam sobie że nie bede się objaać ze zacznę ćwiczyć życć zdrowo do cholery... a tu jedna wielka kupa... porównując wymiary jestem jeszcze większa niż ostatnio..

ja jeb"e. twarz przybrała kształt kwadratu... brzuch mi wypełza ze spodni!!! nigdy tak nie było.. wypryski od jedzenia... co ja ze sobą zrobiłam!!!

trzeba zewrzeć pośladki!! w wakacje mam wesele przyjaciółki mam zamiar się bawić a nie kulać jak jakaś klucha!!!

kto jest ze mna??!!!

lecimy!!! bez jaj!!

4 czerwca 2014 , Komentarze (1)

hej własnie zakupiłam hula-hop fitnes ten z wypusyakami czy któraś z was stosuje sa jakie rezultaty?? ja bede testować dopier jutro lub pojutrze zobaczymy. zdam relacje

4 czerwca 2014 , Skomentuj

HEJ ZA MNĄ JUŻ PIERWSZY DZIEŃ POWIEDZMY DIETY BO NIE TRZYMAŁAM SIE JEJ TAK JAK POWINNAM. WYSZŁAM Z INICJATYWĄ SCHUDNIĘCIA DOPIERO POPOŁUDNIU TAKŻE NIE GNIEWAJCIE SIE ZA ŚNIADANIE:p:p

ŚNIADANIE 

2* pieczywo maca z paszetetem, z serem pleśniowym szynką . dodałam odrobiny sosu tatarskiego , na dopchanie sie jogurt owocowy wypchany słodzikami- sosy odpadaja bajubaj bomby chemiczne i słodzikowe!! ukochane serki pleśniowe, żółte też:( czytałam że to sam tłuszcz i zaklejaja ścianki jelita:( 

2 SNIADANIE

activia do picia ananas+ kokos- NIGDY WIĘCEJ!!!. tak słodkiego czego dawno nie miałam w buzi.. dodatkowo bonus w postaci 155kcl!!

POSILEK

1 jabłuszko średnie- po przemyśleniach o diecie:)

POSILEK.

3* wafle ryżowe z serkiem puszystym białym naturalnym.

podczas snia wypilam napój click aktiw i dostarczyłam sobie niepotrzebnie 240ckl.

moje wnioski koniec z sosami. słodzonymi jogurtami. napojami. i serami żółtymi. przepraszam za grzechy.. buziaki dzisiaj będzie lepiej jestem przygotowana:)

3 czerwca 2014 , Komentarze (4)

HEJ MAM PYTANKO CO SĄDZICIE O DIECIE PROPONOWANEJ PRZEZ PORTAL VITALIA... ?? NIE WIEM CZY KUPIĆ PAKIET CZY TEZ PRÓBOWAĆ SWOICH SIŁ... NIE CHCE STOSOWAĆ DIETY NA KTÓRĄ NAJNORMALNIEJ W ŚWIECIE NIE BEDZIE MNIE STAĆ... TZN MOJA PRZYJACIÓŁKA SKORZYSTAŁA Z PORADY DIATETYKA W NECIE I DOSTAŁA PLAN NA KTÓRY MUSIAŁA WYDAĆ MAJĄTEK!!! NIESTETY JESTEM NORMALNYM SZARYM CZŁOWIECZKIEM I NIE MOGE POZWOLIĆ SOBIE NA  JAKIEŚ SUPER' RARYTASY' JAKIE JEST WASZE ZDANIE??

3 czerwca 2014 , Komentarze (4)

HEJ MOJE KOCHANE NIE BYŁO MNIE ALE WRÓCIŁAM SPOKORNIAŁAM I PRZYTYŁAM:)..

TO STRASZNE ŻE CZŁOWIEK BUDZI SIĘ ZAWSZE W OSTATNIEJ CHWILI... ALE CÓŻ LEPIEJ TERAZ NIŻ WCALE:d

PROSZE O WSPARCIE PROSZE O POMOC PODPOWIEDZI I MOTYWACJE.. TO SAMO JA PROPONUJE WAM...

CHUDNIJMY... ZMIENIAJMY NAWYKI... ĆWICZMY OD DZISIAJ RAZEM..!!! NIE OD JUTRA!! 

ZABIERAM SIĘ ZA POMIARY MEGO CIAŁKA:):) HEH

KTO JEST ZE MNĄ??

27 lutego 2012 , Komentarze (1)

wiec czy trzymałam się diety no hmm szczerze nie do końca tam coś podjadłam tu jakieś słodkości tu chlebek czy bułeczka tak żeby niki nie widział... hmm no cuż dumna nie jestem ale waga spadla bo bo choć oszukiwałam jadłam mało wiec witaj 65kg.. zobaczymy co bedzie za tydzień może się poprawie i już nie bede podjadać chciałabym ale moja silna wola jest silna tylko z nazwy... napewno do gry wchodzi tzw 6widera od jutra bo dzisiaj naprawde koszmarnie sie czuje glowa... sama nie wiem
papa pozdrawiam:*

24 lutego 2012 , Komentarze (2)

kurde co ja najlepszego zrobilam wczoraj o 20 przyjechaly do mnie znajome i namówily mnie na mc. wiec pojechalam a jak.. trzymyalam sie do 22 a potem po ich namowach zjadlam mc flara i frytki kurw** jak ja jestem nienormalna... jak przyjechalam do domu o malo sie nie poryczalam z wlasnej glupoty.:/
rano zrobilam sniadanie moim kochanym domownikom i pomyslalam ze wszystko juz stracone i chcialam zjeść coś "normalnego" czytaj bule z nutella... pomysł mega..
ale moj chlopak powiedzial ze jedna chwila slabosci to nic i jezeli teraz zaczne to bede pluć  sobie w twarz ze po raz kolejny sie poddalam. mial racje.. tak by bylo. to straszne on mnie kocha mowi mi ze jestem wspaniala i seksowna i nie musze niczego zmieniac ze tak jest dobrze.. a ja mu ciagle marudzę jestem gruba.. brzydka nie dotykaj moich boczków nie po brzuchu.. wstydze sie kiedy mamy sie kochac a on o to wszystko obwinia siebie strasznie mi przykro z tego powodu...
musze to zmienic i nie dam sie wiecej namowic na takie jedzenie.. owszem nie mowie ze nie bede raz na jakis czas sobie pozwalala na przyjemnosci ale napewno nie o 22 w nocy..
to nic dziewczyny wyżaliłam się a teraz mykam do pracy napisze tylko moj plan jedenia na dziś:
2 kromki wsy z pomidorem i ogórkiem, 3 suszone sliwki, serek wiejski i hmmm mam ochote na marchewke tak zem sobie marchewke:):)

pozdrawiam :)

WTOREK PIERWSZE WAŻENIE OBYM SIE NIE ZALAMALA DO KONCA...

23 lutego 2012 , Komentarze (1)

hej wiec dzień zaczęty od 2 kawałki vasy 2 jaja na twardo kilka plastrów ogórka, serek wiejski ze szczypiorkiem, pół kromki pieczywa maca z 2 plastrami szynki

ja chce juz rezultaty:( wiem to dopiero dzeeń 3 ale kurcze chce wujsc na wage i zobaczyć tą magiczną 5... hmm marzenia.. uciekam bo nie mam dnia dzisiaj może kawka mi pomoże

buziaki robaczki:** pozdrawioam prosiaczek

22 lutego 2012 , Komentarze (1)

hej więc na początek co zjadłam
pół makreli wędzonej 2 kromki vasy, serek wiejski i duże jabłuszko :):)
a tak to kurde juz nie moge sie doczekać jakichkolwiek efektów
właśnie przymierzałam spodenki które kupiłam w zeszłym roku hehe poziom uda osiągnięty a dalej nie bylo opcji:P masakra nie rozpaczam bo mam nadzieje że jak nastepnym razem podejmę tą próbę będą za duże:):) trzymamy się dietki i konic
na ustach pojawił mi się okropny zajad:/ nic fajnego  muszę witaminkę b2 zorganizować i będzie dobrze:):)
nic uciekam ogarnąć dom bo zaraz pojawi się mój mężczyzna:):)

powodzenia kochane robaczki:***
trzymam kciuki za wszystkie pozdrawiam PROSIACZEK:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.