Jak oceniacie ?
Rok 2013 - Luty. Wtedy właśnie do głowy wleciała anoreksja. Na prawdę straszna choroba. 2 miesiące - 17kg. Nic nie jadłem, prawie nic. Mój jadłospis wyglądał tak:
Jogurt Naturalny + Jabłko, 2 marchewki, 30g ryżu + serek wiejski. = GŁODÓWKA dla dorastającego chłopaka. Wyrzuty sumienia jak się zjadło coś więcej, spalanie 2000 kcal dziennie. Wychodząc wanny czasami prawie traciłem przytomonsc. Pewnego dnia trzeba było sobie powiedziec nie !
I tak tak trenując w domu i sporo jedzac uzyskałem w miarę wakacyjną forme, kaloryfer był, 10kg więcej od konca choroby, jak zdrowy chłop.
Od wakacji siłownia... Pokochałem to strasznie. Inwestycja w siebie. I tak do teraz juz 5 miesiac. Waga 76kg na ostatnim zdj, przy 181cm wzrostu. Jem zdrowo i bardzo dużo, czasami nawet 5000 kalorii dziennie. Ale Mam codziennie po 2 treningi więc trzeba jakoś sobie dawac radę ;)
Moje plany to zostac Fitness Modelem. Wiem, że jest to w zasięgu ręki, tylko trzeba chciec !
Wierzcie w siebie i w sukces. Nie ma sensu na zastanawianie się, a co jeśli mi się nie uda, a co jeżeli nie dam rady. Czy ktoś z Was zadawał sobie kiedyś pytanie: " A co jeżeli mi się uda ? " Musi się udac. Nie robisz to dla Faceta mieszkającego 500km od Ciebie, ani Kobiety, która ma męża i dzieci. Nie dla Babci i Dziadka, ani siostry czy Brata. Tylko dla Siebie ! To ma pomóc Tobie nie innym. Nie po to zapieprzasz, aby to stracic. Początek będzie trudny. Żałujecie, że byliście dziecmi ? To porażki Was nauczyły, co jest dobre, a co złe !
Pamiętajcie ! Nie rezygnujcie z celu !
