Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Z roku na rok bylo mnie coraz więcej. W końcu powiedziałam STOP

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4920
Komentarzy: 48
Założony: 4 lutego 2022
Ostatni wpis: 24 lutego 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MalinowaBeza

kobieta, 35 lat, Lublin

161 cm, 65.80 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

24 lutego 2022 , Komentarze (1)

Dziś rano z przerażeniem czytałam wiadomości 😰 jak oglądałam wrzucone do sieci filmiki robiło mi się słabo... boję się co będzie dalej, o swoje dziecko... 

Na stacji benzynowej czekałam 45 minut w kolejce, ludzie tankują paliwo beczkami 😯 w spożywczym jeszcze nie byłam ale myślę że też ogromne kolejki...

Odechciewa mi się wszystkiego

dieta słaba

10:00 vege jogurt, baban, musli, pół pączka

13:30 4 deski żytnie z humusem, 2 małe pomidory, drugie pół pączka

16:30 sajgonki z surówką od chińczyka


Na wieczór trening

23 lutego 2022 , Komentarze (8)

Dziś rano stanęłam na wagę-nie jest to oficjalne ważenie bo to wypada w piątek ale wynik mnie zaskoczył i to wcale nie pozytywnie 😕 ostatnio 64,2, wczoraj 64,5 a dziś 66 😮

Od kiedy zaczęłam ćwiczyć waga idzie w górę. Dietę trzymam. No przecież nie przybyło mi 2 kg tłuszczu w 3 dni. Czytałam że organizm po ćwiczeniach może gromadzić wodę- faktycznie zakwasy mam w całym ciele. Muszę bardziej pilnować picia wody.

Od teraz nie będę tak często się ważyć- w piątek ważenie, bilans będzie raz na miesiąc a wyznacznikiem efektów będą pomiary obwodów.

ale za to z suchych masaży jestem bardzo zadowolona- skóra gładka jak nigdy i wydaje mi się że kolor też taki ładniejszy 🥰

22 lutego 2022 , Skomentuj

Menu

10:00 łosoś wędzony 100g, pieczywo chrupkie żytnie 4 deski, kiełki koniczyny, banan

13:30 zupa Libijska z Lidla

18:00 kotlet mielony, frytki z batata pieczone w piekarniku, surówka-kapusta pekińska, cebula, ogórek kiszony, vinegret


Nie dałam rady wytrzymać ze śniadaniem do 11 ale za to wyrobiłam się z kolacją do 18 😁

Dziś ćwiczenia na górne partie- wole ćwiczyć dół i brzuch ale tak jest w planie i tego się trzymam

21 lutego 2022 , Komentarze (3)

Menu:

10:00 vege jogurt, banan, musli

13:00 -sałatka z rukoli i buraka- (wczorajsza kolacja) 2 kromki chrupkiego żytniego pieczywa

19:00 penne z sosem śmietanowym z kurczakiem

z dzisiejszego menu nie jestem zadowolona bo kolacja za późno i sporo nabiału (ser w sałatce i sos śmietanowy do kolacji) ale nie było nic innego 🤷‍♀️ muszę przesunąć okno na 11 a nawet 12- może być ciężko, ale nie wyrabiam się z ćwiczeniami i posiłkiem po treningu.

Rano suchy masaż, po południu gumy 💪

jeszcze po sobocie mam straszne zakwasy

21 lutego 2022 , Komentarze (5)

Dodaje zdjęcia sylwetki- dla porównania w przyszłości. Do oceny lepiej by było bez ubrania- ale dodaje dla ogólnego poglądu. Myślę, że jest wmiarę ok

20 lutego 2022 , Skomentuj

Dziś sobie trochę podjadłam 🤤 w weekend zawsze więcej wpada niż na tygodniu ale nie mam wyrzutów sumienia bo wieczorem byłam na basenie to troche kalorii spalonych 🔥

9:30 bułka wieloziarnista, kilka plastrów kindziuka i surówka z wczorajszego obiadu,

14:00 placki ziemniaczane z sosem śmietanowym z kurczakiem

20:30 sałatka- rukola, burak, ser pleśniowy niebieski, prażony słonecznik, dressig- (musztarda, olej, miód, sok cytryny, żółtko jajka) z bagietką z piekarnika

Przez basen nie zmieściłam się z oknem żywieniowym ale po powrocie trzeba było zjeść.

19 lutego 2022 , Skomentuj

Dziś rano pierwszy raz zrobiłam suchy masaż całego ciała- podczas masowania rękawicami czułam ciepło, skóra była zaczerwieniona. Potem prysznic i balsam- skóra super gładka 🤩 działa jak peeling. Zobaczymy po dłuższym czasie jakie będą efekty.

Po południu zaliczyłam też pierwszy trening z taśmami- była moc 💪 muszę dokupić też gumy o mniejszym oporze bo do niektórych ćwiczeń było za ciężko. Od razu po treningu czułam jak rozpalone są mięśnie brzucha i myślę że jutro będzie bolało a nogi już teraz ledwo podnoszę 🙈

Menu:

10:00 2 jajka na miękko, surówka- pekińska, por, marchewka, papryka, sos sojowy

12:00 kanapka- pół kromki chleba z serkiem Almette, kurczakiem, sałata lodowa

16:00 pierś kurczaka, sałatka-lodowa, pomidorki, celuba, papryka, vinegret, kilka frytek cienkich z piekarnika

18:00 tatar wołowy z kromką chleba i masłem

18 lutego 2022 , Komentarze (6)

10:00 vege jogurt, musli, banan, kromka ciasta jogurtowego

13:00 sałatka- szpinak, rukola, sałata lodowa, pomidor, sezam, kurczak, jajko, sos chyba teryaki

17:00 tortilla- kurczak, placek, surówka (kapusta pekińska, papryka, por, marchewka) troche keczupu

od jutra rana sprobuję robić masaże na sucho- trochę poczytalam i chyba warto, nie ma nic do stracenia 😉

18 lutego 2022 , Komentarze (4)

Piątek jest dniem oficjalnego ważenia- po obudzeniu i toalecie: 64,2 🥳 jednak waga była łaskawa 😊 od ostatniego ważenia 09.02 -1,1 kg. BMI 24.77 już w normie. Od razu mam lepszy humor dziś 😁 jak znajdę centymetr to zacznę zapisywać obwody.

Tylko nie potrafie zaktualizować wagi na telefonie no trudno zostanie po staremu.

Teraz mój poranny rytuał- picie 2 szklanek ciepłej wody potem zbieram się i lecę do pracy.

👋

16 lutego 2022 , Komentarze (1)

Hej,

od poniedziałku dietowo jest ok ale troche monotonnie 😕 w piątek oficjalne ważenie ale po ostatnim weekendzie nie spodziewam się jakiegoś spektakularnego wyniku... 

to mój dzisiejszy nabytek 💪 w wolnej chwili przestudiuje filmiki z cwiczeniami i trzeba w końcu ruszyć te 4 litery 🐷

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.