Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela


Dziś sobie trochę podjadłam 🤤 w weekend zawsze więcej wpada niż na tygodniu ale nie mam wyrzutów sumienia bo wieczorem byłam na basenie to troche kalorii spalonych 🔥

9:30 bułka wieloziarnista, kilka plastrów kindziuka i surówka z wczorajszego obiadu,

14:00 placki ziemniaczane z sosem śmietanowym z kurczakiem

20:30 sałatka- rukola, burak, ser pleśniowy niebieski, prażony słonecznik, dressig- (musztarda, olej, miód, sok cytryny, żółtko jajka) z bagietką z piekarnika

Przez basen nie zmieściłam się z oknem żywieniowym ale po powrocie trzeba było zjeść.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.