Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chce wreszcie byc szczupła kobieta. Jako dziecko bylam chudzielcem. Na tabletkach anty sie roztyłam :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35170
Komentarzy: 515
Założony: 14 lipca 2021
Ostatni wpis: 21 lipca 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
lucylllaa

kobieta, 22 lat,

161 cm, 60.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 lipca 2022 , Komentarze (7)

Moja opaska już ledwo zipie (rozbity ekran m. in.) Stoję przed wyborem nowej - mam Iphone 13, ale nie chce pchać się w apple watche, bo to za duży wydatek. Moze kiedys. Który z tych dwu modeli byście wybrały? Ja sama nie wiem. Niby parametry baedzo podobne. 

Ktoś coś? Na forum nie bardzo pomogli, a do ekosystemu xiaomi bardzo się lrzyzwyczailam i cóż fajnie się łączy z IOS. 

8 lipca 2022 , Komentarze (2)

Po zabiegu dochodzę do siebie. 

Czuje się w sumie całkiem nieźle tylko jak za dużo porobię "ponad obecne sily" to podkrwawiam i mam straszneeee upławy, ale lekarz o tym mowil. 

Zabieg nie bolal wcale. Po prostu jak zwykłe badanie ginekologiczne tyle że dłużej trwało. Nie było czym się stresować. 

Teraz po miesiączce kontrol i wracamy do życia. 

Boję się wzrostu wagi, bo moja obecna aktywność jest zerowa. Ale waha nie najważniejsza tylko zdrowie. 

Dzisiaj widziałam zsjefia z USG 3D chyba? Jejku mała wygląda na tych zdjęciach jak by była już na świecie. Niesamowite. Magia 🥰. 

Iga zaczyna robić się zazdrosna tak mi się wydaje. Zaczęła znowu ssać smoczka. 

A co u was? 

2 lipca 2022 , Komentarze (2)

Zrzucam wage bardzo ładnie- nawey lepiej spada niż na implancie. 

Dzisiaj rano ujrzałam 60.6 kg 😁 

Przekłucie w pepku się goi. 

Zrobiłam sonie keratynowe prostowanie włosów u koleżanki. Jestem mega, mega, zadowolona. Nie hmiem imho dbać o moje loki. 

Kupiłam też kilka świetnych rzeczy w sh. 

Wszystko się ładnie układa. 

Mamitka coraz bardziej okrąglutka 🥰 i dla niej znalazłam świetna kiecke z miejscem na brzuszek. 

Kupiłam te kilka rzeczy i wydałam całe 9 zł wow 😁🤪

Rzadko się odzywam, bo tetaz ciągle gdzies jeździmy a to nad wodę a to fo jednych czy drugich znajomych grill i tak waga leci 

W przyszłym tyg wymrazanie nadżerki. Boję się.

26 czerwca 2022 , Komentarze (1)

Torebka z Sinsay. Idealna, taka jaką chciałam. Mała i zgrabna 😊

Jestem z niej mega zadowolona. Deal życia całe 29.99 😀. 

A teraz spadam do mamuśki. Ciężko kobiecinid w ciąży. Jakoś najgorzej znosi te trzecie dziecko pod sercem. 

Bay bay ;D 😉 

18 czerwca 2022 , Komentarze (14)

Zakochałam się od pierwszego wejrzenia w tym przekłuciu. Tylko uwaga uwaga nie przestraszcie się, bo brzuch mam jeszcze miękki :) akurat blizna po laparo zakryta i jest gites. Sebastian baaardzo zadowolony 😊

Boli mnie jak Vitalia psuje jakosc zdjec 😬

co myślicie o tego rodzaju przekluciach? Posiadacie? Czy jesteście przeciwniczkami? 

11 czerwca 2022 , Komentarze (6)

Wracam po ponad miesięcznej przerwie. 

Dużo się działo. I dobrego i złego, ale wszystko jest dobrze i lepiej by być nie mogło :)

Coś czuję, że mój ukochany chce mi kupić pierścionek ale cicho bo pewna nie jestem. 

Że wzgledow zdrowotnych musiałam   wyjąć implant antykoncepcyjny  :/ 

Przez ostatni miesiąc praktycznie cały czas krwawiłam.... 

Nadżerka daje się we znaki. 

Ale pewien plan mamy o tym kiedy indziej :D 

Waga 61.4 kg

3 maja 2022 , Komentarze (6)

Majówkę spędzamy na działce u rodziców. Jest cudownie. My i znajomi. Grill. Diety brak. Pewnie będzie nadbagaż 🤭

Nie mysle o niczym. Relaksuje się i zyje chwila. 

Pogoda cudna. Lepsza być nie mogła. Majówkę zaliczam jak na razie do bardzo udanych. 

Pobolewa mnie podbrzusze, ale Ibuprom mi pomaga. 

I coś znowu brudzę. Nie wiem czy to wina nadżerki czy implanta. 

My baby to mamy przez całe życie przechlapane. Szkoda ze nie ma tabletek vxy implanta antykoncepcyjnego dla mężczyzn  heh. 

Dobrej zabawy! 

28 kwietnia 2022 , Komentarze (1)

Jestem zyje mam się średnio 

po covidzie mieliśmy kompleksowe badania w tym z krwi i mam anemie - 8.68 hemoglobiny trochę się przestraszyłam 

zelazo biorę i powoli wychodzę już z diety 

obecną waga 62.9 kg 

dobrze czuje się w swoim ciele 

a troszkę krągłości niech pozostanie 

mamusi brzuszek już wyskoczył 

aż zazdroszczę, ale jeszcze ze 4 lata zaczekam bo dopiero 20 lat skończę. 

już jestem zdrowa tak teoretycznie, bo niestety mam nadżerkę na szyjce macicy ale na razie lekarz kazal nic nie robić z tymże czymś. chyba nie ma się czym martwić? 

pozdrowionka z Poznania 

9 kwietnia 2022 , Komentarze (3)

Czuje się już praktycznie normalnie. Najgorsze są wieczory i noce, bo dosłownie duszę się kaszlem podobnie S. 

Nebbud na szczęście pomaga. Mamy taki pulsoksymetr napalcowy fo saturacja już nie wariuje. Pomału odzyskuje swoje smaki, węch jeszcze nie, bo nos nieźle zawalony chyba zatoki też. Apetytu nie mam. Jutro się może zwaze. 

Oby dochodzić do siebie. Szukać nowej pracy, bo nie chce być pasożytem dla rodziców. Zle się z tym czuje. Tym bardziej, że też mają swoje wydatki, które wzrosną w związku z ciąża mamy. 

Jutro tata ma 41 urodziny, ale my niestety siedzimy w domu. Nawet do sklepu nie chodzimy, bo nie chce nikogo zakazić kto może by przeszedł to paskudztwo bardzo ciężko albo stracił by życie. Zresztą ja też sily nie mam. 

Nie wiem czy wam wspominałam, ale przez te wszystkie moje dolegliwości jeszcze anemii się dorobiłam. I nie wiem cxy brak sił jest spowodowany covidem czy anemia. Jeszcze ze 2 może 3 dni i wykonamy jeszcze raz test cxy już minęło. Żeby zacząć normalnie funkcjonować. A gdzie myśmy to złapali to ja nie wiem. I ja i S szczepieni 2 razy. 

Miłego wieczoru dziewuszki 

6 kwietnia 2022 , Komentarze (4)

Tragedii nie ma. Po prostu jesteśmy jak ze zwykła grypa tylko dusi nas kaszel dostaliśmy od lekarza nebbud i jest dużo lepiej. Mi chyba najbardziej przeszkadza brak smaku i zapachu + bardzo dużo śpimy. Ciężko powiedzieć ile bo mój xiaomi liczy tylko sen nocny ale myślę że spokojnie by wyszli ze 13h. No i pragnienie jest niewyobrażalne. Tata nienadarza podwozić wody. Gorączki nie mamy. Staramy się izolować no ale tato S się uparł i i tak wszedł. Ciekawe czy sue chlop od nas nie zaraził. Maseczkę mial no ale zawsze jakiś tam procent zostaję. Apetytu brak. Wręcz mdlosci mnie biorą na widok jedzenia i jem przez rozum. Ogólnie myślałam że będzie znacznie gorzej. Może szczepienie pomogło? Mamy po 2 dawki pfizera na 3 nie poszliśmy. 

A wasze zdrowie dopisuje? 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.