Jak sobie postanowiłam rano, tak wykonałam wszystko.
Pjechałam do kumpeli na kawkę, bo już długo u niej nie byłam, odwiedziłam babcię, upiekłam musli i POĆWICZYŁAM
Tak tak, dzisiaj postanowiłam poćwiczyć. Kolana bolą i strasznie mi w nich strzela ale wytrzymałam.
Po kilku dniach przerwy ciężko było mi wykonać niektóre ćwiczenia, jednak myślę że szbko się poprawię.
Zrobione: Mel B: brzuch 10min., ramiona 10min., klatka piersiowa 10 min., brzuszki 100 szt., skrętoskłony 100 szt.
Obiad 14:00 ryż z przyprawami na ostro z czerwoną papryką i cebulą ( został jeszcze z wczoraj), brokuły gotowane, troszkę sosu z ziołami i pokrojoną piersią kurczaka, kawa
Przekąska 16:00 pół grejpfruta
Kolacja 18:00 150g jogurtu naturalnego, 50g mojego musli, cynamon, zielona herbata
Czy mogę ćwiczyć, a później zjeść kolację? Bo dzisiaj ćwiczyłam, a jakieś 10 min. później zjadłam jogurt z musli. Czy lepiej jeść po dłuższej przerwie?