Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19413
Komentarzy: 246
Założony: 18 stycznia 2012
Ostatni wpis: 5 grudnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wiolka20.9

kobieta, 36 lat, Brzeg

164 cm, 93.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 lutego 2014 , Skomentuj

Witajcie, witajcie


Ale mnie dzisiaj waga zaskoczyła, pokazała 81,5kg (było 82,7)

Skaczę z rodości!!!!!!!!!!!!!

Jutro chyba sprawdzę jeszcze raz bo nie mogę uwierzyć.


Pora brać się za szykowanie obiadku, a później spacerek. Taka piękna pogoda, że szkoda siedzieć w domku:)

Odszykuję się, ubiorę moje nowe butki i ruszamy z Miśkiem.

No Misiek wczoraj kupił mi butki w sumie to 2 paryale się jaram. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia

9 lutego 2014 , Skomentuj

Witajcie, witajcie


Ale mnie dzisiaj waga zaskoczyła, pokazała 81,5kg (było 82,7)

Skaczę z rodości!!!!!!!!!!!!!

Jutro chyba sprawdzę jeszcze raz bo nie mogę uwierzyć.


Pora brać się za szykowanie obiadku, a później spacerek. Taka piękna pogoda, że szkoda siedzieć w domku:)

Odszykuję się, ubiorę moje nowe butki i ruszamy z Miśkiem.

No Misiek wczoraj kupił mi butki w sumie to 2 paryale się jaram. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia

8 lutego 2014 , Skomentuj

Hej,

Dzisiaj weszłam na wagę i pokazało mi 82,7kg a było 82,9. Mam @ ale nadzieja jest że po, będzie jeszcze mniej na wadze. Nawet mały spadek cieszy więc miły początek dnia:)))

No to pora zabrać się za sprzątanie. Muza w ruch i lecimy!!!!

Śniadanie 8:30 kaszka kukurydziana na szkl. mleka, łyżka dżemu wiśniowego, kawa

Śniadanie 11:00 2 grzanki z mix sałat i czerwoną papryką, herbata zielona

Obiad 14:00 kuskus z wczorajszym gulaszem, kawa

Kolacja 17:00 bułka do hamburgerów z koltetem mielonym, sałatą, serem i trochę sosu czosnkowego, zielona herbata

Wieczorem na imprezie piwko z sokiem, szkl. pepsi, 3 kieliszki cytrynówki:)

Udanego weekendu......

7 lutego 2014 , Skomentuj

Hej, hej

Już piątek:))) Jeszcze dzisiaj do pracy ale już się cieszę, że to ostatni dzień. Weekend mam wolny więc zapowiada się ciekawie:)

Mam do ogarnięcia dom i jutro się tym zajmę, a później imprezka


Dzisiaj zrobiłam moje ćwiczonka z grafiku- dzień 3

Skrętoskłony 60

Nożyce pionowo 25, poziomo 25

Ścianka 30s

Brzuszki 100

Deska 1min.


Śniadanie 8:30  kaszka kukurydziana ze szkl. mleka, łyżka swojskiego dżemu z wiśniami, kawa

Śniadanie II 11:00 kanapka z serem i mix sałat, 1/4 pomelo, zielona herbata

Obiad 14:00 gulasz z papryką, pieczarkami, cebulką i mięskiem, ziemniaki, kawa

Przekąska 16:00 1/4 pomelo, garść fistaszków

Kolacja 18:00 ? jeszcze nie wiem


Miłego dnia, buźka



6 lutego 2014 , Skomentuj

Witjcie ponownie,

Jestem już po zakupach i na ćwiczenia to nie pora więc dzisiaj zaliczone tylko te co zrobiłam rano.

Na zakupy musiałam jechać bo zawsze tak mam, że kończy się wszystko naraz. Nie chodzi o jedzenie tylko o kosmetyki. Normalnie wszyściutko: szampon, odżywka, puder, dezodorant, waciki, balsam, podp.... no wiecie @, żel pod prysznic........ masakra!!!!!!


Puder i krem podpasował mi z SEPHORA ale to dobiero będę musiała kupić jak wybiorę się do Wrocławia. Nigdy nie używałam kremów bo mam tłustą cerę i jak jeszcze dałam krem to czułam się strasznie ale kiedyś babka z SEPHORY poleciła mi taki fajny, że nie mogę teraz bez niego żyć:) Nie znalazłam jeszcze takiego żeby mi odpowiadał tak jak ten. Muszę więc czekać:(


Zmykam spać bo już prawie 23:00

Pa,




6 lutego 2014 , Skomentuj

Witajcie,

Dzisiaj także zaczynam od rana moje ćwiczenia.

Mój grafik gotowy więc działam:)

Skrętoskłony 55

Brzuszki 90

Nożyce pionowo 20, poziomo 20

Deska 45s

Ścianka 30s

Brzuszki, pompki, przysiady po 25


Śniadanie 8:20 omlet z 2 jaj, plaster sera, papryka czerwona pół, kawa

Śniadanie II 11:00 koktajl z truskawek, jagódek, banana i otrębów, zielona herbata

Obiad 14:00 zupa ogórkowa


Nie wiem czy zdołam wieczorem zrobić Mel B bo po pracy jadę na zakupy i pewnie wrócę po 21:00 ale może uda mi się zrobić orbitrek.


A i wiecie co, znowu spóźnia mi się @. W sobotę chcemy iść na imprezę, myślałam ze będzie już prawie po niej, a ona jeszcze nie przyszła. Okropna jest. Zawsze mnie zaskoczy.




5 lutego 2014 , Skomentuj

Hejka,

Jestę tak zapracowana, że nie mam kiedy napisać. Wieczorem po pracy poćwiczę i zanim się ogarnę jest po 22:00. Poczytam wasze wpisy i już mojego nie chce mi się dodawać.

Dzisiaj się przemogłam i już wam piszę moje dzisiejsze zmagania. Jest już po 22:00 ale położę się dopiero jak skończę.


Śniadanie 8:30 koktajl bananowy, kawa

Śniadanie II 11:00 kanapka z serem żółtym, ogórkiem i ciut majonezu, herbata zielona

Obiad 14:00 miseczka zupy ok. 250ml, 3 kostki ptasiego mleczka, 1 michałek, kawa

Przekąska 16:00 banan

Kolacja 18:00 sałatka z zupki chińskiej (pekińska, zupka-makaron, kukurydza, papryka, majonez) + 3szt pieczywo chrupkie żytnie PANO, zielona herbata


Zrobiłam sobie nowy grafik ćwiczeń 30-dniowych. Muszę go wydrukować i postaram się codziennie je robić. Do tego oczywiście dalej Mel B.

Chodzi o nożyce, brzuszki, "ściana płaczu", plank, i takie potrójne ćwiczenia- brzuszki, pompki, przysiady.


Dzisiaj rano zrobiłam brzuszki 80, nożyce pionowe 15, poziome 15, plank 45s


Wieczorem: Mel B pośladki, ABS, klatka piersiowa, "ściana płaczu" 30s, skrętoskłony 50 i te potrójne ćwiczenia- brzuszki 15, przysiady 15, pompki 15.


Jutro dodam ich zdjęcia ale napewno wiecie o co chodzi, bo u niektórych widziałam te wyzwania:)


Chce mi się już spać, więc kończę.

Dobranoc wszystkim:*


 

4 lutego 2014 , Komentarze (2)

Witajcie,

Przez 2 dni miałam problem z internetem ale już jest i teraz siedze i nadrabiam czytając wasze pamiętniki.

Widzę, że szalałyście na zakupach i garderoby powiększyły się o nowe zdobycze:)

Ja też się pochwalę, w niedzielę byłam na zakupach i tak jakoś zaciągnęło mnie do MOHITO. Był ostatni dzień wyprzedaży i kupiłam sobie sukienkę ze 119,90 zł na 39,90:) Czarna, a tył przez całą długość zamek.

Przyda się na sobotnią imprezkę, bo wybieramy się niby z okazji moich urodzin.

Była taka ładna chabrowa ale moje cycki się nie zmieściły. W pasie idealnie, a piersi spłaczyło i nie wyglądało to dobrze:))) Trudno, trzeba poczekać może trochę zmaleją.


Śniadanie 8:30 kaszka kukurydziana + banan, kawa

Śniadanie II 11:00 sałatka:  mix sałat, 1 jajko, 2 łyżki fasoli czewonej, troszkę fety, kromka chleba, zielona herbata

Obiad 14:00 bigos, mama nagotowała duży gar i teraz trzeba zjeść, kawa


Miłego dnia,

odezwę się po pracy i ćwiczeniach:)




3 lutego 2014, Skomentuj
fitness inny,1369,35,250,1895,0,1391458419
Dodaj komentarz

3 lutego 2014, Skomentuj
bieg,1420,30,210,958,1562,1391295600
Dodaj komentarz

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.