Miałam skasować konto.
Jakoś nie dałam rady. Żal mi sie zrobiło tego co tu przeżyłam . To w końcu kawałek mojego życia. A jak się później doczytałam przy tabliczce logowania ................... No PÓŹNIEJ ...........już po tym co pisałam , odgrażając się ,że rezygnuję. To w momencie kiedy sie logowałam, to juz wyraziłam zgodę na nowy regulamin.
To chamstwo jest okropne, bo przeciez logujemy sie właściwie automatycznie i mało kto zwraca uwagew na jedną wąska linijkę tekstu pisana drobniutkimi literkami . Więc całkiem niechcący wyraziłam zgodę.
Wkurzyło mnie to , bo ja przecież czasem zarabiam pisaniem. A to , że piszę na witalii to było z potrzeby serca a nie za kasę. Więc dlaczego ktoś kiedyś miałby zarabiać na mnie. bez majego udziału w w/w zarobku.
To mnie wkurza do tej pory.
Jest tu na Vitali parę dobrze , ciekawie piszących osób i mogą mieć te same co ja , wątpliwości.
Ktoś powie ,że w/w regulamin , z drugiej strony , zabaezpiecza moje prawa , przed innymi . Bo ktoś może skopiować i dalej puścić w obieg.
Trudno.... niech puszcza .....byle nie za kasę.
Ja też korzystam z innych pamiętników.
No dobra. Może jednak wrócę.
Czytałam regulaminy blogów na onecie , wp, googlach.......w zasadzie wszędzie jest podobnie. Właściciele serwerów na których pisze sie dany blog mają prawa podobne do tych na Vitalii. Więc właściwie wsio rybka.