To jednak trudniejsze niż myślałam. Jedzenie kusi na znacznie więcej sposobów niz papierosy.
Jest smaczne , nie śmierdzi , Kojarzy sie ze spokojem , ciepłem bezpieczeństwem.
A juz nie daj boże jak cos dobrego zrobie, to będe chodzic i podjadac , tak bezmyślnie , tylko po to ,żeby poczuć smak fasolki szparagowej - pierwszej w tym roku , potonkanej w sosie z pod kurczaka.
Znów sobie wmawiam, że jak bez bułki to niekaloryczne . Tyle ,że jak Skarb mówi jak sie wagon zeżre to nawet ogórek czy pomidor utuczy.
Czuję się przeżarta i zniesmaczona sama sobą. Miałam dzisiaj prasować , ale klient do męza przyjechał i prasowanie z głowy,
Tak to jest jak się żyje w warsztaciw RTV.
Kiedys dawno sie zgodziłam, żeby naprawiał w domu, bo wynajmowanie lokalu kosztuje, bo Skarb bedzie bardziej pod kontrolą.
Kurde a teraz wszędzie stoja telewizory i inny sprzęt.
O każdą półkę w szafie muszę walczyć bo tam też pętają sie wymontowane części z odzysku.......na zaś,
Kiedy usiłuje odzyskać częśc mieszkania ,to awantura .
Pewnie tak mu wygodniej, ale mnie sie nawet czasem sprzątac nie chce . Teraz w domu oprócz naszego stoją w jednym pokoju ; 6 tv , w pokoju dzieci 5 tv i 2 monitory . Góre regały mam zawaloną schematami.
Czasem to mi sie absolutnie nic nie chce.
Kurde znowu temat zastępczy.
a wszystko przez to ,że obżarłam sie fasolka szparagowa , ale bez bułki.
sezamek68
9 lipca 2010, 18:07stanik kupię Ci ja.Przynajmniej raz w tygodniu mam w łapie coś super ,ale nie wiedziałam czy chcesz.No i nie pamiętam rozmiaru.Napisz mi co jest na metce tego co masz oraz swój wymiar pod cycem ciasno i w ostanikowanym cycu luźno.Ciuchy które mi zostały to te czerwone spodnie ze zdjęć i jedna bluzka-pamiątki (niech je szlag!),oraz sterta z ostatniego roku-tyle,że to są rozmiary w okolicach 44-42 .Napisz czego najbardziej brak Ci do szczęścia-czasem trafiam na fajne wielgachy- mogę nabyć tylko muszę być pewna ,że rozmiar będzie ok.Napisz.
jolajola1
8 lipca 2010, 22:16jej świeżej i ugotowanej którko i na chrupko mozna zjeść nawet kilo i nie utuczy..... gorzej, jak się, jak to piszesz, utonka w sosie z kurczaka... czy Ty wiesz, ile ten pyszny, smakowity sosik ma kalorii?.... ja juz wiem i teraz i fasolke i kalafiora - to tylko z solą ! Sól nie ma kalorii !
dziejka
8 lipca 2010, 21:22bez bułki napewno nie tuczy nawet wagon ,nie wiem tylko jak z tym sosem z pod kurczaka he,hhe. Świetny materiał na odchudzanie jesteś.Moze to jeszcze nie Twój czas.Ja rzucałam palenie przez 25 lat na rózne sposoby , az przyszedł mój czas i w sylwestra rzuciłam od reki juz 10 lat temu.Pozdrawiam
joluniaa
8 lipca 2010, 21:19poczytalam sobie nowosci u ciebie,swietnie opisujesz wszystko, a z waga mamy podobne problemy,glodowki rozne i inna osoba to bylaby jak patyk a u mnie to wszystko opornie idzie,az mam czasem dosc,juz kilka razy w zyciu schudlam po 30 kilo i wiecej jakby nie to to dzis perwnie wazylabym 300 kilo tak mi powiedzial jeden znachor,wiec kochana razem do walki z tymi kilosami,cobysmy dlugo zyly....pozdrawiam ze slonecznego calgary
alldonka
8 lipca 2010, 20:53Ty tak o tym glutenie gadałaś ze szkodzi ...no to ja gluten w google wrzuciłam i co ? ! ....a zreszta poczytaj sama :( http://www.celiakia.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=61&Itemid=80