Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Xylie

kobieta, 31 lat, Warszawa

175 cm, 103.60 kg więcej o mnie

Twój asystent
Schudłaś 0 kg. Postaraj się przestrzegać diety, a w kolejnym ważeniu będzie lepiej.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Piję wodę.
Szkoda, że zapominam o tym w ciągu dnia, a przypomina mi się wieczorem.
Jak zrobić, aby pić ją regularnie?
A dziś sobie pobiegam. Kondycje mam bardzo słabą, więc zapewne będę biegać nie więcej niż 15 minut.. nie potrafię biegać i nie wiem, czy kiedyś się nauczę.
Zastanawiam się co ćwiczyć podczas oglądania Hotelu 52. Hula hoop czy rower?
W każdym bądź razie hula hoop jest moim obowiązkowym ćwiczeniem i dziś będzie trzeci dzień jak kręcę nim regularnie. Zamierzam wytrwać do końca naszej diety.
I już pod koniec kwietnia nie będę miała boczków ! :D
Chcę schudnąć 17 kg i zrobię wszystko, aby to zrobić do końca maja.

 

12 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Późno wstałam i nie miałam czasu na ćwiczenia ; ( Ale za to wieczorem będzie dużo wysiłku :)
Dodaję moje zdjęcia, które mam nadzieje już niedługo nie będą aktualne!
Jak ja się mogłam tak zapuścić?
;(

11 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

40 minut hula hoop
20(rano) + 40 brzuszków
Po 30 uniesień nóg, leżąc na boku

Nie potrafię się zebrać z ćwiczeniami! Miałam iść na rolki, ale nie poszłam.
Jedyne co mnie ratuje to jutrzejsza wyprawa do szkoły rowerem. Mam nadzieje, ze nie bedzie padać.
Zły humor minął, ale dalej mnie to trapi. Ktoś próbuje skłócić mnie z chłopakiem i na nk wysyła mi wiadomości, zebym uważała na mojego M, bo jestem fana dziewczyna a on nie jest w porządku.
Wkurzyłam sie, napisałam to do chłopaka. Wkurzył sie również, ale już jest miedzy nami ok.
Tylko komu nudzi sie do tego stopnia, zeby mieszać w moim związku?
Nie dam się stłamsić!
Idę spać, żeby mieć siłę na poranne ćwiczenia.

11 kwietnia 2012 , Komentarze (3)

Tak mało! Ale mogę jeszcze paru kilo się pozbyć.
Najważniejsze, aby do Bożego Ciała się wyrobić :)
Jakie ćwiczenia wczoraj? Mało.
40 brzuszków
40 minut hula hoop
Po 30 uniesień na każdą nogę(nie potrafie inaczej opisać :D )
No i to właściwie tyle.. dziś pobiegam, bo wczoraj nie miałam czasu, ani nie miałam też z kim.

jutro rower koniecznie :)
Wytrzymam z regularnym kręceniem hula- hoop minimum tydzień, dla dobra naszej diety oczyszczającej.
Wytrwamy dziewczyny! :D
Idę wlać w siebie pół litra wody, a podczas oglądania Julii pokręcę moim hula.


A może by tak wyciągnąć rolki?  Good idea!


10 kwietnia 2012 , Komentarze (2)

Dziś pierwszy dzień diety.. Co ja na to?
Jestem zdeterminowana. Chcę stanąć na wadze i widzieć 58 kg, nie bać się o to, że nie wejdę w ulubione spodnie.
Chcę dobrze wyglądac w kostiumie kąpielowym! Jestem z moim M. już od ponad dwóch lat i ani razu nie byłam z nim jeszcze nad wodą ( a on w lato jeździ prawie codziennie).
Od strasznie lubi pływać, a ja boję się pokazać ludziom mojego cielska. Dlatego obiecałam sobie, że w tym roku  mi się uda! Aby te najdłuższe wakacje w życiu przeżyć jak należy! Kupie sobie szorty, takie o jakich marzę. Niech one będą moją motywacją.

13 marca 2012 , Skomentuj

Nie potrafie sie odchudzać! Nie potrafie odmówić sobie słodyczy, ćwiczyć też nie daje rady! A ja naprawde chce schudnąc! Co jest ze mną nie tak?

17 lutego 2012 , Skomentuj

Dziś przeżyłam wstrząs. Jak ja mogłam się tak zapuścić? Tak, wiem.. nie jest aż tak tragicznie bo nie ważę ponad 100..  ale jak na 18 lat i 174cm to moja waga jest zdecydowanie za duża.
Chcę pozbyć się 10 kg. Cały post bez słodyczy i fast-food'ów.
I musi się udać! Postaram się o to, aby w 40 dni schudnąć przynajmniej 7 kg.
Chcę tego. Bardzo chcę!
A teraz... moje zdjęcia..

Co w sobie lubię>
Moją talię, moje piersi. I to chyba tyle..

20 stycznia 2012 , Skomentuj

Zacznę ją od poniedziałku(23.01.2012) i wytrwam do końca! Przysięgłam to sobie z Angel

7 stycznia 2012 , Skomentuj

Tak, udało się :D  Kupiłam sukienke na studniówkę i bardzo mi sie podoba jak w niej wyglądam :D

16 grudnia 2011 , Skomentuj

Właśnie sobie uświadomiłam, że od dawna próbuję schudnąć, ale jeszcze mi to nie wyszło.
Potrzebuję motywacji konkretnej.

Długa droga przede mną, ale...
Ode mnie wszystko zależy. To moje ciało, tylko ja mogę sprawić, że stanie się piękniejsze. Nikt tego za mnie nie zrobi.

Idę ćwiczyć. Tym razem nie są to puste słowa. Zamierzam wydusić z siebie siódme poty.

A teraz dawka motywacji:


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.