... ale nie przeze mnie :) Mój chłopak to prawdziwy głodomor! Pochłonął całe opakowanie ciastek, ja nie ruszyłam ani jednego!
Znalazłam stary pamiętnik, który pisałam w 2010r.
Ważyłam w tedy 67 kg! Dzięki czemu?
Codzienna dawka ćwiczeń + dieta.
Przykład ćwiczeń z tamtego okresu:
- Mel B na nogi
- ćwiczenia na łydki
- jakieś ćwiczenia na boczki, prawdopodobnie dużo skłonów :P
- Mel b na tyłek
- taniec
- przysiady
- a6w
- rower
Dawałam czadu :)
Chcę to powtórzyć!
Dieta nie najgorzej. Jem normalny obiad, ale w małych porcjach.
Postaram się od jutra jeść zdecydowanie więcej warzyw niż mięsa i zbóż.
Lecę na kawkę a później zabieram się za ćwiczenia!
Buziaki

