Wczoraj od 8.00 do 14.00 byłam na jakimś dziwnym szkoleniu.....
Do tej pory rejestrowałam tylko wnioski do postępowań przetargowych, teraz muszę jeszcze całe postępowania rejestrować w systemie, powiązania z umowami ramowymi, wybór oferentów, rejestracja umów powiązanych z wnioskiem i postępowaniem. ....i inne mniej lub bardziej namieszane rzeczy!!!.........bleeeeee
tak zwana spychoterapia! Od tego jest Dział Umów!!! a teraz wszystko na poszczególne działy spadło!!! Jestem pracownikiem technicznym!!!! Znam się na technicznych rzeczach, nie na księgowych!!!!! a robić muszę wszystko!!!! Jestem inżynierem a nie księgową!!!!
no, ale cóż...... życie.....
Wczoraj ćwiczyłam w domu z panią Ch.
w sobotę idę na "50" do koleżanki z pracy, i ....stały dylemat większości kobiet: co ja mam na siebie włożyć????
Napewno będą czerwone, lakierowane buty, bo kupiłam sobie takowe i już się nie mogę doczekać, żeby je włożyć :))
podobne do tych:
tylko moje mają jeszcze taki cieniutki paseczek wokół kostki...., nie wiem czy go nie ściągnę, bo nie lubię takich pasków......
Pewnie zauważyłyście, że uwielbiam buty....: wysokie, kobiece, najlepiej szpile albo koturny...., takie moje małe zboczenie ;P
No i co do takich butów powinnam ubrać??? hę??? Pewnie czarną sukienkę, albo spodnie i tunikę. Jeszcze nie wiem...
Koncepcji narazie brak.
Tak jak nie wiem na razie co mam zrobić z moimi włosami.....
Napewno kolor blond, najlepiej platynowy. ale nie wiem czy ściąć czy zostawić takie jak są.
Czy grzywa długa (taka jak teraz) czy ściąć tak jak miałam w zeszłym roku....
1
2
3
4
5
6
Coś niezdecydowana ostatnio jestem ......
a zjadłam wczoraj:
5.20 - błonnik z mlekiem i midem + kawa
przed 8.00 - 3 kromki chleba ciemnego z chudym twarogiem i pomidorem
11.00 - kawa + malutki kapuśniaczek (na szkoleniu miałam wybór albo drożdżówka albo kapuśniaczek)
14.00 - kapusta czerwona + udko małe + 2 sztuki pierogów z podrobami
18.00 - sałatka z brokułów + woda.
Buziolki....