Czemu tak jest, że niby ok, a jednak sie miotamy jak rybki bez wody????
Mój NAJUKOCHAŃSZY FACET NA ŚWIECIE czyli MÓJ TATUŚ zabrał mnie do Leroy Merlin-a i tak łaziłam z nim i rozmawiałam, on jest jednak najlepszy na moje płaczki. W sumie zadecydowałam, że będzie skromnie ale odnowione i czysto (bez ubytków w tapecie). Wyjdzie 6 rolek tapety i wykładzina. Tata namawiał mnie na panele, ale jakos uparłam sie przy wykładzinie dywanowej (wiem, wiem panele lepiej do utrzymania czystości), wogóle synowa focha walnęła, że płytek nie położe!! Ciekawe skąd ja na to kase mam wziąść?! hę?
Wczoraj po powrocie z Leroy Merlina z malutką pomocą chłopaków zdemontowałam lustro i wieszaczki, zerwałam wykładzinę (przyklejaną, bo to wtedy trzeba było kleić, żeby móc odpisać od podatku), już sie sypała ta moja wykładzina, ale też chyba juz pełnoletnia była!!!
Strasznie Was potrzebowałam wczoraj, jesteście Vitalijki PRZEKOCHANE. Policzyłam, że panele wyszły by 8m x ok.20,00zł= 160,-zł + listwy + taka gąbeczka pod panele, więc już więcej niż wykładzina.
Znalazłam wykładzinę po 16,60 z m2, to daje x 8m = 132,80 zł więc taniej!!!
tapety potrzebuje 6 rolek, liczę średnio po 24,90 = 149,40 zł + klej, może zamknę się w 300,- zł????
Troche mi przeszło z tym popłakiwaniem, rzeczywiście musze pamietać że są większe tragedie. Tak mnie jakoś wczoraj wzięło.. Dziękuje za wsparcie!!!!