Czemu tak jest, że niby ok, a jednak sie miotamy jak rybki bez wody????
Mój NAJUKOCHAŃSZY FACET NA ŚWIECIE czyli MÓJ TATUŚ zabrał mnie do Leroy Merlin-a i tak łaziłam z nim i rozmawiałam, on jest jednak najlepszy na moje płaczki. W sumie zadecydowałam, że będzie skromnie ale odnowione i czysto (bez ubytków w tapecie). Wyjdzie 6 rolek tapety i wykładzina. Tata namawiał mnie na panele, ale jakos uparłam sie przy wykładzinie dywanowej (wiem, wiem panele lepiej do utrzymania czystości), wogóle synowa focha walnęła, że płytek nie położe!! Ciekawe skąd ja na to kase mam wziąść?! hę?
Wczoraj po powrocie z Leroy Merlina z malutką pomocą chłopaków zdemontowałam lustro i wieszaczki, zerwałam wykładzinę (przyklejaną, bo to wtedy trzeba było kleić, żeby móc odpisać od podatku), już sie sypała ta moja wykładzina, ale też chyba juz pełnoletnia była!!!
Strasznie Was potrzebowałam wczoraj, jesteście Vitalijki PRZEKOCHANE. Policzyłam, że panele wyszły by 8m x ok.20,00zł= 160,-zł + listwy + taka gąbeczka pod panele, więc już więcej niż wykładzina.
Znalazłam wykładzinę po 16,60 z m2, to daje x 8m = 132,80 zł więc taniej!!!
tapety potrzebuje 6 rolek, liczę średnio po 24,90 = 149,40 zł + klej, może zamknę się w 300,- zł????
Troche mi przeszło z tym popłakiwaniem, rzeczywiście musze pamietać że są większe tragedie. Tak mnie jakoś wczoraj wzięło.. Dziękuje za wsparcie!!!!
kitkatka
9 listopada 2010, 23:51niech daje dziecko do żłobka i zapracuje na płytki. A ja uwielbiam wykładziny dywanowe. Na panelach i deskach mi zimno pomimo gorąca w mieszkaniu. Nieraz małe zmiany dają ogromny efekt. Szczególnie dla naszej psychiki. Kupiliśmy dwa tygodnie temu w Castoramie świetna wykładzinę po 16,90 za m2. Nawet kotu nie udaje sie jej naruszyć a do odkurzania rewelacja. I po 3 dniach przestała śmierdzieć. I dużo lepszej jakości niż ta z leroy za podobna cenę. Pozdrówka
grazia1966
9 listopada 2010, 21:29zobaczysz że jak przedpokój zrobisz to od razu ci sie humor poprawi ;) czasami wystarczy poprostu pomalować tania farbą, byłe swieżo wygladało, a koszty nie sa za wielkie ;) i mysle że nie bedziesz tego sama robiła tylko synalkow pogonisz do roboty, każdy może coś zrobić cos niewielkiego byle sie przyłożyc do calości :) co do synowej to mam nadzieję że jej wytłumaczyłaś dlaczego nie bedzie kafelek ? tak mi sie widzi że ty wszystko bierzesz na siebie, synów nauczzylas że ty sama albo ty lepiej, i poprostu czasami nie dajesz rady :( pozdrówka :)
maggi764
9 listopada 2010, 14:32Czekam na zdjecia po remonciku :) , Jesli moge cos napisac odnosnie paneli , ja bym wybrala panele , bo przy dziecko to duzo lepsza opcja , i wbrew oszczednosciom bylyby na dłuzej.Mam w pokoju wykładzine i mam panele w salonie - i mam male dziecko :) Odnosnie synowej - jak dojdzie w zyciu do tego co ty i bedzie na swoim - niech wtedy dyskusje podejmuje , bo na razie to powinna ci podziekowac ze wykladasz swoja kase zeby im sie przyjemniej zylo. Pozdrawiam cieplo xxxx
kama67
9 listopada 2010, 10:35jak się skończy remoncik to ci będzie miło i humorek się poprawi.Trzymaj się
kama67
9 listopada 2010, 10:35jak się skończy remoncik to ci będzie miło i humorek się poprawi.Trzymaj się
kumata74
9 listopada 2010, 10:12na wszelakie smutki.. sama wiem po sobie, bo przez ostatnie pół roku! remontowałam całe mieszkanie.. troche nam zeszło, ale mój eM robił większość rzeczy sam, ale to był fajny czas, by nie mysleć o wielu rzeczach.. pozdrawiam. pa
Magusia.krakow
9 listopada 2010, 09:20Gosiak,nie zamartwiaj się:))zaręczam Ci ,że większość z nas nie ma za różowo z kasą...ale co tam:)))głowa do góry!!!!!
barbracud
9 listopada 2010, 09:03taki remoncik fajnie robi,wiem coś o tym,będzie miło się mieszkało
benatka1967
9 listopada 2010, 08:06jakieś zdjątko może się pojawi ?
Idziulka1971
9 listopada 2010, 07:49Dobrze zrobiłaś, że nie kupiłaś tych paneli na 20zł. Szkoda kasy. Jeśli panel to powinien być 15mm gruby czyli gdzieś ok. 100zł i więcej za metr. Bo te tanie to nic nie warte. A tak będziesz miała z wykładzinką przytulnie i mieszkanie będzie dla Ciebie a nie Ty dla niego bedziesz to trzeba uważąc co by podłogi nie porysować. Koszmar. Mam taki panel połozony. Porażka. Pozdrawiam.
Gabonek
9 listopada 2010, 07:41Masz rację, są ! Dziś idę na pogrzeb swej ukochanej cioci 55lat - rak ! A Tobie życzę Małgosiu pięknego, radosnego dnia !
paskudztwoo
9 listopada 2010, 07:01synowa "miła", bardzo :/ ehhh