Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zaczęłam 14 lutego 2008 roku ( data sama za siebie już mówi) Motywacją był fakt iż nie wchodziłam już w żadne spodnie rozmiaru 42 a i 44 było już małe. W sumie od zawszę tłuściutka byłam ale w tym roku zdecydowany rekord pobiłam z 81 kilo i 96 cm w pasie.... Mówię Wam taka apetyczna oponka. :-D Cel 1 główny 55 kilo i tak pozostać a etapy 3, I- 65 kg, II - 60 kilo, 3- 55 kg Trzymajcie kciuki

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 110040
Komentarzy: 1655
Założony: 14 lutego 2008
Ostatni wpis: 30 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
bigslomka

kobieta, 40 lat, Nibylandia

172 cm, 64.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 55 ZOBACZYĆ I TAK JUŻ NA ZAWSZE

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 września 2008 , Komentarze (2)

Może byc zjadłam jakieś 800?? kcal i nie jest tak źle nieco w brzuchu plumka ale do zniesienia...
Dzis zero cwiczen ale miala za to dwa dłuuugie spacerki
Dzien pełen wrażen będe ciocią :-)
No a teraz powrot do codzienności i naprzód magiera pisac ;-(

9 września 2008 , Komentarze (3)

Fakjnie było i ok z dietka, tylko że nie cwiczylam
Po głodówce żołądek mega mały :-) A zjadłam

Mozarellla 300 kca
Szynka 200 kcal
2 Kawy 10 kcal
Pomidory 100 kcal
Jogurt 150 kcal

Razem 760 :-)

8 września 2008 , Skomentuj

Wow sama w to nie wierze- II dzień głodówki juz za mną, jak dalej tak pójdzie to wytrzymam zamierzone 3 dni
Wogóle fajnie dziś przez cały dzień wypiłam 2 kawy, 4 herbaty i 3 litry wody a do tego zjadłam mini marchewke, 3 gumy do żucia no i spróbowałam sałatki z sałaty lodowej ( musiałam doprawic rodzince na obiad). No ale wydaje mi się że na głodówce to nie wielki grzech jest:-)

Gimnastycznie też ok:
8 min abs
8 min buns
8 min legs
15 minut biegania

Na więcej nie pozwala mi czas, bo nadal magisterke męcze. Kurcze nawet mi idzi, jak tak dalej będzie to do środy wieczorem skończe całą:-)
Zaraz ide sobię jeszcze na spacerek głowe przewietrzyc bo boli ( pewnie spadek cukru) i potem znów do walki

Jestem z siebie dumna

A najlepsze jest to nie zapeszając oczywiscie że moja waga pokazała dziś 68, 6 kg a nie 71 kg
W czwartek się dowiem
Trzymajcie kciuki kochane moje :-)

7 września 2008 , Skomentuj

Pierwszy dzień glodówki za mną ;-) Udało się nie jadłam nic, zamista tego wypiłam 3 litry wody, 2 kawy, 4 herbaty :-)
Jak na razie bilans mojego dnia to jakies 50 kcal
Kurcze chciałam tak jeszcze 2 dni ale raczej nie dam rady ;-(
Wiec pewnie jutro będą warzywka aby efektu nie popsuc
Ważne że dziś się udało pierwszy raz wytrzymałam bez jedzenia cały dzień
Wiem juz teraz że jestem silna i dam rade :-)

6 września 2008 , Komentarze (8)

dziś mam poprostu mega parcie na jedzenie aż wstyd :-(
Jest prawie 17 ale mam nadzieje że już nic do buzi dziś nie wezme
tylko herbata

Śniadanie
Jogurt 150 kcal
wafel z szynką i pomidorem 100 kcal
kawa 50 kcal

II Śniadanie

Ciastko taty pewnie jakieś 150 kcal
2 batoniki 200 kcal

Obiad
sos grzybowy 400 kcal


No i tym sposobem mam 1050 dziś koszmar i tyle
Zastanawiam się i chyba jutro serio zaczne głodóweczke... może jak się troszkę oczyszcze i mniejsze żołądek będzie mi łatwiej
A w czwartek mierzenie i waga mam nadzieje że będzie - 2 kg

5 września 2008 , Skomentuj

Kurcze dzien nawet ok, ale lodowka wlasnie zaczyna mowic i mysle co by tu jeszcze...... :-)

Bilans dnia

Śniadanie
Jogurt + kawa+ błonnik= 200 kcal

II Śniadanie
wafel ryżowy + pomidor + szynka = 100 kcal

Obiad
Panga zapiekana z pomidorami = 260 kcal
sałtaka z sałaty lodowej= 60 kcal

Podwieczorek
kawa+ 2 ciastka = 100 kcal

Razem 720 kcal

Nic nie cwiczylam, ale za to wezme się od poniedziałku :-)

4 września 2008 , Skomentuj

I wygrała znów lodówka :-(
Do moich ślicznych 600 muszę dodac jeszcze 60 za ciastko, 100 kcal jogurt, 200 kcal szynka

Razem bilans dnia 960 kcal w sumie nie jest źle tylko z planu nie jem po 18 znów nici ................... no i nie cwiczyłam bo jajniki mnie strasznie bolą- chyba @ będzie:-)

4 września 2008 , Skomentuj

No wiec założenia niestety nie spełnione ale w sumie nie jest źla:-)

Śniadanie
Jogurt + inspagul+ kawa+ 200 kcal

II Śniadanie
Zupa 70 kcal

Obiad
Zupa 70 kcal
szynka 200 kcal

podwieczorek
3 landrynki 50 kcal
kawa 10 kcal

Razem 600 kcal

Niestety na gimnastyke brak czasu może wieczorkiem znajde chwile to pocwicze sobie :-) To na razie tyle a teraz ide z domu bo lodówka zaczyna do mnie mówic:-)

4 września 2008 , Komentarze (5)

Zrobiłam rachunek i się normalnie załamałam .... walczyc zaczynam zupełnie od początku moje wymiary i waga to wielka katastrofa i ja jestem znow wielka

miejsce                              2 miesiące temu                           teraz
biust                                    91 cm                                        92 cm
talia                                     80 cm                                        85 cm
biodra                                 97 cm                                        100 cm
udo                                     57 cm                                         60 cm
ramię                                   29 cm                                        30 cm
waga                                   66,2 kg                                      71 kg




Poprostu masakra jakas !! Trzeba znów się wziąc za siebie! Koniec jedzenia wszystkiego co popdanie w ręce
Dziele na etapy diete:
I etap 65 kg mam nadzieje do 25 września
II etap 62 kg do 30 października
III etap 59 kg do 13 grudnia
IV etap utryzmanie wagi na cale życie...............

A dziś na śaniadanko jogurt a teraz już tylko zupka w dowolnej ilości woda herbatki i kawa nie ma to tamto :-)


3 września 2008 , Skomentuj

Po całym miesiącu "żegnania" z jedzeniem zaczynam od nowa... Znów jestem gruba jak nie wiem, ale co zrobic. Dziś dzień pierwszy walki. Bilans ok, nieco mało ale to specjalnie bo chce się nieco oczyscic na wstępie. Miałam ogólnie głodówke zrobic ale o 13 zmieniłam zdanie bo kiszki mi marsza grały :-(

Śniadanie
Jogurt + inspagul+ kawa+ 160 kcal

Obiad
Pomidory + szczypior+ troszkę jogurtu naturalnego+ papryki+  100 gr szynki=  250 kcal

Kolacja
2 jajka + pomidor 160 kcal

Razem 570 kcal

Na tym koniec jedzenia na dziś juz tylko woda i herbatki czerwone przewidziane:-) Niestety cwiczenia od jutra, dziś z pracą mgr walcze:-)
Trzymajcie kciuki miłego dnia moje kochane vitalijki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.