przymierzam się do diety proteinowej
muszę ruszyć z kopyta, bo inaczej nie wrócę do odchudzania przez najbliższe pół roku
dieta składa się z czterech etapów
etap I:
trwa od jednego do dziesięciu dni
polega na jedzeniu produktów wysokobiałkowych, dzięki którym organizm wprowadza się w stan lekkiej ketozy
teoria zakłada, że podczas tego etapu można dowolnie wybierać z określonej listy produktów te, na które ma się ochotę, beż żadnych ograniczeń i o każdej porze dnia, wolno również te produkty dowolnie ze sobą łączyć
zasada jest zatem prosta: wszystko, co jest wymienione na zamieszczonej poniżej liście jest całkowicie dozwolone, a to, czego na niej nie ma, jest zakazane
a oto wspomniana
lista dozwolonych produktów: 1.
chude mięso: cielęcina, konina, wołowina z wyjątkiem antrykotu i rozbratla z kością, wszystko przygotowane na grillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu
2.
podroby: wątróbka, cynaderki, ozór cielęcy lub wołowy
3.
wszystkie ryby, tłuste, chude, o białej lub niebieskiej skórze, surowe, pieczone, wędzone lub gotowane
4.
owoce morza (skorupiaki i mięczaki)
5.
drób oprócz kaczki i bez skóry
6.
chuda szynka z indyka, kurczaka lub wieprzowa
7.
jaja 8.
chudy nabiał 9.
1.5 litra wody z małą zawartością soli mineralnych
10.
środki wspomagające: kawa, herbata, herbatki ziołowe, ocet, zioła, przyprawy, korniszony, cytryna (nie jako napój), sól i musztarda (umiarkowanie)
zasady znośne - nawet brak chleba mnie nie przeraża, bo przez ostatnie miesiące udało mi się zaleczyć swój nałóg pieczywowy
ale dlaczego nie ma warzyw?? ja tak kocham warzywka
pożyjemy - zobaczymy czy to się uda :)