przymiarka do diety proteinowej wyszła nad podziw dobrze - nie miałam żadnych kłopotów z zaakceptowaniem menu
martwi mnie tylko ten całkowity brak warzyw
chociaż nie - nie całkowity
można zjeść ogórka konserwowego :) czy to znaczy, że kiszonego też można? a kapustę kiszoną? trochę tego nie rozumiem :( konserwowy ogórek to niby nie warzywo?
dzisiejsze menu:
- 2 jajka na twardo
- 2 plastry szynki
- 500 g maślanki
- 300 g pieczonego kurczaka
- ćwiartka ogórka kiszonego
zapomniałam o wodzie :( ale wypiłam 2 białe i 2 zielone herbaty, więc nie jest tak źle
kattarina
11 stycznia 2009, 17:27ciekawa bardzo jestem efektów:)) i życzę powodzenia, dziękują za słowa otuchy:))
gzemela
9 stycznia 2009, 10:19No bez warzyw, to chyba nie dałabym rady. Ostatnio jadłam ich trochę mniej i źle się z tym czułam.
grubaska8400
9 stycznia 2009, 09:23A tak przy okazji udało mi się rozwiązać ten proble wczoraj wieczorkiem:))Trzymam kciuki za powodzenie Twojej dietki.Papapa
menevagoriel
8 stycznia 2009, 20:44też się cieszę :)
menevagoriel
8 stycznia 2009, 20:39i tak zaraz program mi się na planete zaczyna hehe :) Pozdrawiam Żabko :)
menevagoriel
8 stycznia 2009, 19:57No ja bym nie dała rady zjeść ani jajka ani mięsa tak samego. Cokolwiek do tego. Bym się tak zatkała :) ale mówisz, ze dobrze Ci poszło, więc może tak źle nie bedzie. Ale ta dieta dla mnie zdecydowanie nie jest :) Pozdrawiam
menevagoriel
8 stycznia 2009, 19:43Powiedz Słońce, bo nie widzę w menu żadnego chleba. Czy to znaczy, że Ty ro jajko albo tego kurczaka jesz samego?? Pozdrawiam