Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i still haven't found what i'm looking for



nie jest łatwo wprowadzić w życie zamierzony plan

miałam się opamiętać już od poniedziałku - tymczasem niestety nie udało się

rozmawiałam z panem i władcą na temat mojego powrotu do pracy
muszę mu przyznać rację - jest to sprawa złożona

chciałabym jakoś pogodzić te wszystkie złożonyści i nie okazać się egoistką w naszym wspólnym życiu...

a teraz motyw humorystyczny - wczoraj rodzice zaprosili nas na obiad (tata chciał nas uraczyć bitkami)

wszystko sobie przygotował, pokroił mięso na plastry, posiekał cebulkę i już miał się zabrać do czynności kluczowych, kiedy zadzwoniła mu komórka - poleciał do sypialni, a gdy wrócił do kuchni zamiast 6 koltetów zobaczył 1!!!

pod stołem zaś jak gdyby nigdy nic siedział jego własny wyżło-sznaucer :))) z miną wielce niewinną naturalnie :))

na obiad zjedliśmy więc kopytka z jajkiem sadzonym hihihihi
a wyżło-sznaucer ponoć do dziś jeszcze ma karę i nikt się do niego nie odzywa :)))








  • sunshade

    sunshade

    7 stycznia 2009, 18:05

    hehehe :D biedny wyżło-sznaucer :) mój piesek zjadał kiedyś 20zł :D potroił tak swoją wartość :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.