Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środowe party
29 grudnia 2008
wyklarowały się moje plany sylwestrowe - party z rodziną hihihi
umówiliśmy się z rodzeństwem i kuzynami oraz ich przyległościami
jakoś tak się złożyło, że to są nasi najbliżsi przyjaciele :)
w sumie będzie 10 osób, czyli jeszcze kameralnie :)
oto menu, które mam zamiar przygotować:
1. sałatka pieczarkowa (nieśmiertelnie zawsze i wszędzie)
2. sałatka z wędzoną rybą, fetą i rzodkiewką
3. chleb własnej roboty
4. tort węgierski
5. orzeszki - to takie ciastka z kremem w środku
6. tzatziki
7. sok jabłkowy z sokowirówki
8. zataszczę też słoiczki z marynowanymi warzywami: ogóreczki, pieczarki, cebulki, kukurydzki (to zawsze idzie w piorunowym tempie)
nie ma sensu robić nic więcej, bo dziewczyny pewnie też nieźle sie postarają
stanpis1
2 stycznia 2009, 11:42spełnienia marzeń, przekonałam się, że warto je mieć ...
Khadabra
1 stycznia 2009, 20:09Hogo spal tak spokojnie ze nawet nie zauwazyl zmiany w dacie :D No ale nie ma sie co dziwic- pancia juz o 22 w lozku spala, a pancio polegiwal z latorosla przed tv- bylo najnormalniej w swiecie a na wsi nie bylo za duzo halasu :)) Najlepszosci w nowym roczku!!
leniunio
29 grudnia 2008, 22:06Samych cudowności... Zabawy Noworocznej, Pełnej szalonych tańców i miłości...Pozdrawiam :)iza <img src=http://img99.imageshack.us/img99/3056/szampanikieliszkicq3.gif>