zaplanowałam zmienić swojego bloga odchudzaniowego w bloga podróżniczego okraszonego dłuższą opowieścią bieszczadzką połączoną z obfitością zdjęć
niestety muszę owe plany chwilowo odsunąć na bok
to jakaś magia, zrządzenie losu, karma czy inny kismet - zawsze gdy wracam z wakacji przestaję być panią własnego czasu...
no trudno
udało mi się natomiast zaplanować 'akcję 70'
jest to plan odchudzaniowy podzielony na dwa etapy
I - 'plan 27' do moich urodzin
II - 'plan 43' do koncertu deep purple o którym już wspominałam :))))))))))))
wczorajszy plan zaliczony a więc z dumą oświadczam: 1/70