Pamiętnik odchudzania użytkownika:
weronikawerus

kobieta, 35 lat, Warszawa

163 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

14 grudnia 2008 , Komentarze (1)

grypa mnie coś bieże...na rowerku dzisiaj jeździłąm 44 km przejechane

12 grudnia 2008 , Komentarze (2)

 i to dzisiaj w ogromnej dawce:))myłam prawie 5 godzin okna(w sklepie) namachałam sie jak nie wiem co :)))no i do tego oczywiście mój rowerek 40km w godzinke:)))  jestem padnięta.....

11 grudnia 2008 , Komentarze (2)

mojego brzucha :))) rok temu i dziś....co o tym myślicie???

10 grudnia 2008 , Komentarze (2)

po 4 dniach stwierdziłam że nie będę stosowac diety sb-powód??-zauważyłam że spowalnia mi sie przemiana materi.....głodnia nie byłam na tej diecie dobrze sie czułam ale stwierdziłam ze nie mam nadwagi i te kilogramy sobie zrzucę poprzez cwiczenia i zdrowe odżywianie(przynajmiej dzisiaj tak myśle,lecz wiadomo że kobieta zmienną jest)

tak więc dzisiaj zjadłam:
-2 plasterki szynki,2 ogórki konerwowane,2 jajaka
-bułka pełnoziarnista
-kaszka(taka z biedronki,kubeczek 150g)
-mandarynke
--zupka chińska+2 kromki chleba


wiem że ta zupka nie zbyt zdrowa ale nie miałam zbytnio wyboru.....

co ro rowerka to jeszcze dziaiaj nie jeździłam(przyszłam niedawno z szkoły) ale jest w planach:))

9 grudnia 2008 , Komentarze (2)

no i jak na dzisiaj 40km w ciągu 1h:))

9 grudnia 2008 , Komentarze (6)

narazie się trzymam jedyne na co mogę nażekac to to że czasami mam ochotę na chlebek....no i problemem jast dla mnie śniadanie bo nie wiem co na nie zjesc...serka wiejskiego nie umiem zjesc rano bo mi sie "dźwiga"...

czyli dietkowo ogólnie oki....chodzę sobie na solarium bo studniówka coraz bliżej no i niestety usłyszało mi sie od pary osób taki "komplement"...jaka ty dzisiaj blada jesteś..hmmm daje do myślenia:PP

a co do cwiczonek to również nie jest źle bo codziennie godzinke na rowerku jeżdżę:))wczoraj przejechałam 39 km(spociłam sie jak nie wiem co ale jaką satysfakcję z tego miałam)

a co myślicie kochane o moim małym skucesie<skromny>  w ciągu 14dni przejechałam 446km:))

7 grudnia 2008 , Komentarze (2)

właśnie drugi dzień na sb dobiega powoli końca..nie jest cieżko...chciałabym wytrwac do końca pierwszej fazy...

dzisiaj na rowerku przejechane38km...1h




7 grudnia 2008 , Komentarze (2)

ostatnio tyje tyje i jeszcze raz tyje(w najlepszym wypadku waga stoi w miejscu)
dlatego postanowiłam poraz trzeci zacząc diete SB.dzisiaj jestem na 2 dniu i już 1 kg mniej:))teraz ważę 59 kg.oczywiście do dietki są cwiczenia dołączone:))codziennie godzina na rowerku(ok 35km)

5 grudnia 2008 , Komentarze (1)

czuję że moja motywacja słabnie...ja nie chce pomóżcie:((((

3 grudnia 2008 , Komentarze (5)

nie chciało mi sie dzisiaj jeździc na rowerze ale pomyślałam sobie "jak chcesz byc chuda to sie przyzwyczaj do codziennych treningów,a od słodyczy nie schudniesz)

                   pomogło:))przejechałam 36km(1h)

a zjadłam dzisiaj:
-2 kanapki z serkiem topionym i ogórkiem konserwowanym
-2 jabłka
-250mln maślanki"MILKO"
-batonik musli
-parę rodzynek


  to tyle(brak obiadu ponieważ w szkole byłam dzisiaj do 17 od 8.)




© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.