nie chciało mi sie dzisiaj jeździc na rowerze ale pomyślałam sobie "jak chcesz byc chuda to sie przyzwyczaj do codziennych treningów,a od słodyczy nie schudniesz)
pomogło:))przejechałam 36km(1h)
a zjadłam dzisiaj:
-2 kanapki z serkiem topionym i ogórkiem konserwowanym
-2 jabłka
-250mln maślanki"MILKO"
-batonik musli
-parę rodzynek
to tyle(brak obiadu ponieważ w szkole byłam dzisiaj do 17 od 8.)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
justynaa113
6 grudnia 2008, 19:29widze ze u ciebie z dietka jest super w przeciwienstwie do mnie...Musze znowu zaczac mniej jesc bo ostatnio troszke za duzo jem zwlaszcza slodyczy ale na szczescie nie widac tego ze troche utylam, musze popracowac nad brzuchem,moze niedlugo pojde do fitness clubu jak sie przeprowadze do wiekszej miejscowosci :)) buziaki :**
melonek89
4 grudnia 2008, 21:57a ogolnie kaszana ... starzy nie cierpia mojego chlopaka ....bze podstaw i co sie z nim spotkam to awntura w domu :/ ale widze ze tobie idzie fajnie :) ciesze sie pozdrawiam
20dziestka
4 grudnia 2008, 21:47za kompelmenty :) Milo ze ktos uwaza ze jestem w formie hehe :D BUZIAK
Nadia0088
3 grudnia 2008, 21:34gratuluje samozaparcia
Ramazotka
3 grudnia 2008, 21:21ale twardzielka:-)tak trzymaj..tylko nie zapominaj tych obiadków:-)