Coś mnie birze :/
Znaczy się grypa , fatalnie się czuje , katar , głowa pęka , gardło boli co to będzie ...aż strach pomysleć , choroba w czasie odchudzania jest jeszcze cieższa bo organizm ma mało siły na walkę z nią.mam nadzieję ze mi przejdzie.Dzisiejszy dzień przetrwałam tak jak to sobie obiecałam , wiem że dopiero 19 a ja już mówię hop , ale to mnie zmotywuje żeby dziś już móc być tylko dumna z siebie :) czas wybrac jadłospis na jutro , którego sie będę trzymała.A więc tak, śniadanko- kromka razowego chlebka z masełkiem i szynką , obiad-(w pracy) jogurt bakoma ze zbożami ,no i kolacja , jak przyjedzie moje kochanie to w tym wyjątkowym dniu nie bede co do kolacji liczyła jutro ckal .Odbije to sobie w czwartek i piatek .
No i mnie pokarało ;(
dzis rano gdy weszłam na wagę zobaczyłam , zmianę o jeden kg , niestety na gorsze :(( A to wszystko dlatego że i w niedziele i wczoraj nie przestrzegałam diety i swoich postanowień .Od dziś z tym koniec , ostro biorę sie za siebie , koniec z podjadaniem i nie zaplanowanymi przekąskami !!! Pokornie przesuwam mojego ślimaczka do tyłu , jeszcze raz bedzie musiał pokonywać tą samą drogę , a wszystko przeze mnie , no ale najważniejsze to nie poddawać się chwilowym niepowodzeniom tylko jeszcze wytrwalej iść do przodu , pamiętając o tym , ze z nie przestrzegania diety nic dobrego nie wynika .3-majcie za mnie kciuki i podtrzymujcie na duchu w tej nie łatwej walce , to na prawde pomaga ;)
Koniec z tym !!!
Nie ma co miało być dzisiaj bez kolacji a ja zrobiłam sobie jakąś uczte normalnie , teraz czuję sie strasznie pełna :((( Zmiana taktyki , postanawiam od dzisiaj ustalać sobie jadłospis na dzień nastepny dzień predzej , a zatem jutro tak : ŚNIADANKO- kromka razowego chleba z masełkiem i plastrem szynki , OBIADEK- jogurt z ziarnami zbóż i koniec bo inaczej nigdy nie bede chudła 1 kg na tydzień , jutro będzie trochę ostrzej bo wiem że w środe raczej sie nie da , bo walentynki , chyba zrobię jakąś pyszną kolację, wtedy trzeba sie cieszyć a nie smucic tak wiec , jutro rygor!!!Trzeba sie wziąść za siebie , bo wiem że jak teraz przerwe to znowu z pół roku nie będę sie umiała zabrać do odchudzania .
PONIEDZIAŁEK DZIEŃ ÓSMY :)
LECIMY DALEJ Z ODCHUDZANIEM , NO OBIAD NIE MIAŁAM RACZEJ NISKOKALORYCZNY ALE ŚNIADANKO MIAŁAM ZDROWE A KOLACJI DZIŚ SOBIE DARUJE , WIĘC MYŚLĘ ŻE JEST OK , CHOCIAŻ NIE POWIEM MOGŁO BYĆ LEPIEJ ;) OBIECUJĘ ZE JUTRO SIĘ POPRAWIE :)))) SAMOPOCZUCIE MOJE JEDNAK NIE NAJLEPSZE , SAMA NIE WIEM CZEMU , NO ALE O DIECIE NIE MOGĘ ZAPOMINAĆ BO W CHWILACH DOŁA PSYCHICZNEGO NIESTETY NAJŁATWIEJ O TO , TAK POPRAWIĆ SOBIE TROCHĘ CHUMOR CZYMŚ PYSZNYM , NIE NIE NIE DAM SIE !!! DO WIOSNY MUSZE BYĆ SZCZUPŁA I PIĘKNA , NIE TYLKO DLA SIEBIE ALE TEZ DLA MOJEGO KOTKA , CHOCIAŻ ON SAM M�"WI ZE WCALE TEGO NIE CHCE.ZOBACZYMY CO POWIE JAK JUŻ BĘDE MIAŁA TE 6 KG MNIEJ :) :) :) POZDRAWIAM
No i po niedzieli
NO NIESTETY MUSZĘ PRZYZNAĆ ZE DZISIAJ DAŁAM SOBIE DUŻE FORY JEŚLI CHODZI O DIETĘ , ŚNIADANKO , OBIAD I KOLACJA , NO DZIS RACZEJ NIE SCHUŁAM ANI GRAMA , ALE NIE TKNĘŁAM SŁODYCZY.ŚWIADOMIE DAŁAM SOBIE FORY A OD JUTRA LECIMY DALEJ :)BARDZO BYM CHCIAŁA CHUDNĄĆ 1KG NA TYDZIEŃ , MAM NADZIEJE ZE WŁASNIE TAK BĘDZIE ;D
WEEKEND :)
CIESZĘ SIE ZE JUŻ SOBOTA BO SPOTKAM SIĘ Z MOIM KOCHANIEM :))) CO DO DIETKI TO LECIMY DALEJ POMAŁU , JESZCZE TYLKO 1KG POZOSTAŁ DO TEJ WAGI KTÓRA MIAŁAM JESZCZE W PAŻDZIERNIKU , MYŚLĘ ZE ZA TYDZIEN JUŻ BĘDĘ TYLE WAŻYĆ A POTEM DALEJ PROSTO DO CELU :D PRZYJRZAŁAM SIE DZIS SOBIE W LUSTRZE , WIDZE POPRAWE ALE JESZCZE JEST NA PRAWDE ZLE ;/ NIE WIEM KIEDY BĘDE WRESZCIE ZADOWOLONA ZE SWOJEGO WYGLĄDU ...POZDRAWIAM ODWIEDZAJĄCYCH MÓJ PAMIETNIK Z WAMI JEST MI DUZO ŁATWIEJ :)
No zrobiłam ..
..sobie tą jednodniową głodówkę , ale wcale się dobrze nie czuje ;/ czuje jak mi serce wali , i jestem bardzo osłabiona , nie będę już teraz jesć , bo jest za póżno ale wiecej nie będę robiła takich dni oczyszczających, bo mój organizm bardzo żle to znosi , a zdrowie jest najwazniejsze .POZDRAWIAM.
:(
KURCZE TĘSKNIĘ ZA MOIM CHŁOPAKIEM , MAŁO ZE SOBĄ PRZEBYWAMY W WEEKENDY PRZEWAZNIE SOBOTA I NIEDZIELA , TZN .OD SOBOTY WIECZOREM DO NIEDZIELI WIECZORA NO I W TYG Z 2 RAZY NA KAWKE WPADNIE.DLA MNIE TO MAŁO ,NAJSZCZESLIWSZA BYM BYŁA JAKBYŚMY RAZEM MIESZKALI, ALE KIEDY TO BEDZIE I CZY WOGÓLE BEDZIE :(((
Dzień piąty
Kurcze jak ten czas leci już piąty dzień mojego odchudzania , a ja czuję się świetnie , nie męczy mnie to, że nie jem słodyczy i że wogóle jem mniej :) czuję w sobie wielkiego powera do zrzucania kg :D Co sobie postanawiam tego dotrzymuję bez problemu :) super , oby tak było do konca .Dziś śniadanko już zjadłam , tzn.dużą kromkę ciemnego chcleba z masełkiem i pomidorem przyprawionym , wczoraj zastanawiałam sie czy dzis nie zrobić sobie takiej jednodniowej głodówki , no czas podjąć decyzję.. hmm.. a więc niech będzie przyda mi się, a na pewno nie zaszkodzi :D Podstawa dnia dzisiejszego dużo pić :D:D:D
ach :)
No i jestem po obiadku , niestety jakże obfitym :) Zjadłam jakies 70 g ryżu białego z sosem i pół rolady , było pycha , ale nie mam wyrzutów sumienia , bo po co , ma się wtedy tylko kiepskie samopoczucie ,a czasu sie i tak nie cofnie :) Postanowiłam nic już dzis nie jeść , kalorie sie wyrównają i będzie tak jak zwykle :) Ale tak sobie myśle że jutro chyba trochę spasuje ...hmmm... to znaczy mam tu na mysli małą jednodniową głodówke , czyli cały dzień tylko na śniadanku , bo śniadanko to podstawa :))))Chyba tak zrobie , przynajmniej trochę mi się brzuch płaski zrobi ;D