Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

No cóż, mam już 63 lata. Moje zainteresowania to przede wszystkim podróże do Czarnobyla. Jeżdżę tam od 10 lat. Trochę fotografuję.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5467
Komentarzy: 29
Założony: 15 stycznia 2009
Ostatni wpis: 7 stycznia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
smith

mężczyzna, 67 lat, Białystok

162 cm, 81.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 marca 2013 , Skomentuj

No cóż martwię się. idą święta... Znowu alkohol, znowu jedzenie znowu tycie i tyle! Martwię się...

10 marca 2013 , Skomentuj

Dawno nie pisałem bo i nie bardzo miałem czas. Po chorobie lutowej same zaległości. W treningach i w diecie. 26 kutego pojechałem na Ukrainę - do Kijowa, a potem do Czarnobyla. No cóż na Ukrainie nie można zachować diety! Same pyszności: koniak Diesna, Wareniki, Pielmieni, borszcz, i wiele wiele innych smakołyków. Poza tym Czarnobyl jest dla mnie jak tlen. Jestem tam dwa razy w roku. To był pierwszy w tym roku. Już planuję jesień, chociaż prawdopodobnie jeszcze czerwiec mi wskoczy! Super.
Wracam do diety i ćwiczeń. Nadrabiam zaległości.

8 lutego 2013 , Skomentuj

No cóż, dziwna sytuacja. W zasadzie nie choruję ale teraz mnie dopadło zapalenie oskrzeli. Kaszlę i siedzę w domu. Pierwszy raz od wielu wielu lat. Dietę realizuję w sposób elastyczny. Trzymam się ogólnych norm i staram się przestrzegać terminów posiłków. Podczas choroby nie chce mi się za bardzo jeść. Masa ciała przez tydzień utrzymała się. 100 gramów więcej nic nie znaczy. Najważniejsze jest to, że nie rośnie dramatycznie!

25 stycznia 2013 , Skomentuj

W weekend jem zgodnie z dietą. Jednak tyję. Dzisiejszy pomiar to szok. Miało być mniej, a jest więcej!

18 stycznia 2013 , Skomentuj

Przestrzegam dietę! Spadek masy ciała - słabiutko! Co dalej?

2 stycznia 2013 , Skomentuj

Nowy Rok! Nowe wyzwania i postanowienia! Wróciłem do diety! Jest mi dobrze. Zwalczę te naleciałości i będzie super!

30 grudnia 2012 , Skomentuj

No cóż, świąteczny upadek zrobił spustoszenie. Przede wszystkim zaburzył rytm. Alkohol pomógł w tym wydatnie. Już wracam do ćwiczeń i diety. Jeszcze tylko Sylwester i będzie dobrze. Do końca przyszłego roku będzie OK.

28 grudnia 2012 , Skomentuj

Przyczyny niepowodzenia

Święta, święta i jeszcze raz święta. Wypadłem z rytmu diety i mówiąc szczerze żałuję ale nie było wyjścia. Alkohol, świąteczne potrawy. Wszystko, nawet w małych ilościach, wpłynęło na taki efekt. Już byłbym dalej. Na szczęście już po świętach, jeszcze tylko Nowy Rok i będzie dobrze.

27 grudnia 2012 , Skomentuj

No cóż, święta były przeszkodą. Nie udało się opanować. Nie przeżerałem się ale był alkohol. To wystarczyło. Jutro będzie tragedia i opr. No cóż sam jestem wściekły na siebie za brak dyscypliny. Zły moment na święta. Ale już wracam do rzeczywistości i będzie dobrze. Trochę cel się przesunie w czasie ale jeszcze nie umieram!

25 grudnia 2012 , Skomentuj

Tragedia, jak na razie o diecie tylko myślę. Ale po świętach wracam jak najszybciej! Jeszcze tylko jutro wytrzymać!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.