Ostatnio byłam bardzo zajęta i nie miałam czasu zapisywać co jem. Na dodatek na weekend pojechałam do rodziców i od czwartku do wtorku niestety nie było dukanowo. Waga na plusie 1,5 kg. Mam nadzieję, że szybko wróci do normy, więc nie zmieniam nic na pasku. Odpowiem tu na kilka pytań.
1) Wpadki zdarzają się
2) Najdłuższa dwa tygodnie w czasie świąt oraz "przeciągnięte" ostatki
3) Po takiej wpadce zaczynam od białek około 5 dni (nigdy nie należy się poddawać)
4) Pieczywa mi nie brakuje, ponieważ bardzo często robię sobie placki proteinowe, które smakują jak przepyszne bułeczki zbożowe:)
5) Moja skóra ma się dobrze:) Jest bardzo elastyczna i nawet przy braku ćwiczeń jest jędrna i napięta. Czasami (jak mam czas) stosuję balsamy ujędrniające - przeróżne:)
A co zjadłam wczoraj:
dorsz w galarecie
pierś duszona z pieczarkami i cebulą
a to zjedzone z twarogiem
dużo napojów
kawy 3, herbaty czerwone 2, czarne 2, dużo pepsi max
Od dziś w miarę wolnego czasu będę wstawiała zdjęcia tego co zjadłam:
Oto wczorajszy kurczak z pieczarkami, cebulą i twarogiem. Może nie wygląda cudnie ale w smaku super:) (Dodaję mnóstwo przypraw - oregano, zioła prowansalskie, bazylia, przyprawy do gyrosa, czosnek granulowany itp.)