1) Wpadki zdarzają się
2) Najdłuższa dwa tygodnie w czasie świąt oraz "przeciągnięte" ostatki
3) Po takiej wpadce zaczynam od białek około 5 dni (nigdy nie należy się poddawać)
4) Pieczywa mi nie brakuje, ponieważ bardzo często robię sobie placki proteinowe, które smakują jak przepyszne bułeczki zbożowe:)
5) Moja skóra ma się dobrze:) Jest bardzo elastyczna i nawet przy braku ćwiczeń jest jędrna i napięta. Czasami (jak mam czas) stosuję balsamy ujędrniające - przeróżne:)
A co zjadłam wczoraj:
dorsz w galarecie
pierś duszona z pieczarkami i cebulą
a to zjedzone z twarogiem
dużo napojów
a to zjedzone z twarogiem
dużo napojów
kawy 3, herbaty czerwone 2, czarne 2, dużo pepsi max
Od dziś w miarę wolnego czasu będę wstawiała zdjęcia tego co zjadłam:
Oto wczorajszy kurczak z pieczarkami, cebulą i twarogiem. Może nie wygląda cudnie ale w smaku super:) (Dodaję mnóstwo przypraw - oregano, zioła prowansalskie, bazylia, przyprawy do gyrosa, czosnek granulowany itp.)
Oto wczorajszy kurczak z pieczarkami, cebulą i twarogiem. Może nie wygląda cudnie ale w smaku super:) (Dodaję mnóstwo przypraw - oregano, zioła prowansalskie, bazylia, przyprawy do gyrosa, czosnek granulowany itp.)
asyku
11 marca 2010, 17:31właściwie to masz rację!!!Te białka to jakiś cud ,mogą zdziałać wszystko:)))A mama takie ciasta piecze ,że ho ho:))).... Tylko nie wiem jak to zrobię ,bo w Święta wypadają mi warzywa???? Jak myślisz????:))
asyku
11 marca 2010, 16:44piękny wynik!!!!gratulacje:) I to wszystko na Dukanie?????. Ja najbardziej obawiam się Świąt.... mam nadzieję że jakoś przetrwam. I nie poddam się:))pozdrawiam cieplutko<img src=http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1764.gif>Aneta:))