Hejka
Choć na wadze dziś było 92,4 to stwierdziłam, że może być bo zawsze mogłabym zobaczyć 94 :) nie ma co się poddawać bo nie na tym rzecz polega. Siedzę w pracy i szukam dietetycznych dań i takich po prostu zdrowych.
Znalazłam fajną stronę do liczenia kalorii, któraś z Was podpowiadała apkę fit - coś tam to ją ściągnę w miarę możliwości będę pisać co jadłam. Dziś zjadłam sałatkę z sałaty lodowej oliwek pomidora trochę cebuli czerwonej i sól pieprz i łyżka oliwy z oliwek. i wypiłam 3 kawy i 1,2 litra wody
Na obiad coś tam mąż pichci bo ma tydzień wolnego to zjem co zrobi :) ważne że zrobi. Wybiorę się z młodszym synem na rower ( mam wrażenie że nasza wyprawa ma ok 8 km.) zajmuje to nam 30 min a dziś czytałam że tkanka tłuszczowa zaczyna jakby ,,znikać'' po tych 30 min ( zresztą tak jest chyba z każdym ruchem fizycznym) więc trzeba zwiększyć czas :) Nasz kolega pisze, że chodzi z kijami 2h przed i 2 h po pracy pełen szacun. Dla mnie chyba niewykonalne czasowo, albo to taka moja wymówka na moje lenistwo :) ale cicho tam niech zostanie, że mam za mało czasu
. Poniżej pomysł mojego P. na uprawę truskawek (zaczerpnięte z neta)
Pozdrawiam