Poranne ważenie wykazało wzrost o 3.5 kg. Przytyłam?. Przez cały okres poza domem nie mogłam się wypróżnić. Po zaaplikowaniu środków wspomagających nadal nic. Czy mogę mówić o niekontrolowanym jedzeniy, chyba nie. Potrawy wigilijne i świąteczne bardzo różnorodne, słodkie stoły były pełne różnorakich ciast i owoców. Przepyszne były orzeszki, szyszki i grzybki z kruchego ciasta z lekkim śmietanowym nadzieniem. W ofercie nie zabrakło chruscikow, rurek że śmietaną, różne musy, galaretki i kremy w pięknych małych pucharkach. Owoce cytrusowe i nasze polskie z jesiennej oferty. Sałatki owocowe orzeźwiające zawierające melony i fileciki owoców cytrusowych. Było swiateczne degustowanie nalewek. Nie powiem z każdego rodzaju spróbowałam
Każdego dnia były animacje dla dzieci. Razem z synową chętnie też uczestniczyłyśmy w zajęciach robiliśmy mydełka, choinki, lampiony. Bogata oferta materiałów, było z czego zrobić cudeńka pod okiem fachowca. Mimo wietrznej pogody staraliśmy się spacerować. Kocham nasze plaże
poniżej zdjęcie porównawcze w tej samej kreacji. Różnica 3 lat.
Niestety fryzjerka popaliła mi wlosy rozjaśniając przed nałożeniem jasnej farby. Przez pierwsze 2 dni miałam supr fryzurkę prosto od fryzjera. Po zabawach w basenie i ponownym ułożeniem włosów powstawało siano trudne do ułożenia. Niestety nie miałam odżywki ani oliwki do włosów. Podsumowując pobyt cudowny. Nacieszylam się wspólnym świętowaniem z dziećmi i wnuczkami. Dzieciaki zachwycone z pobytu I z prezentów. Od organizatorów otrzymały 3 razy prezenty, powitalny, od mikołaja i na pożegnanie słodkości i tematyczne świąteczne maskotki, skrzaty, mikołajki i renifery. Będziemy na pewno preferować ten rodzaj wypoczynku co jakiś czas. Wracam do obowiązków I codziennej rutyny. W przyszłym tygodniu wizyty u neurologa i endokrynologa kontrolne. Pozdrawiam