Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 81.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

19 stycznia 2024 , Komentarze (6)

Dziś 5 lub 6 dzień od zachorowania, jest lepiej. Pogoda tak piękna słoneczna że wyszłam z mężem na mały spacer.  Gorączki już nie ma, ubiór  odpowiedni i 45 minut spaceru. Jaka radość i niewiele potrzeba by poczuć  się szczęśliwym. Wracając do zdrowia i lepszego samopoczucia uświadomiłam sobie jaką  jestem szczęściarą. Kilka dni absencji chorobowej w początkowej fazie dość ciężkie i uciążliwe objawy powodujące nawet napady lęku /W chorobie boję się że przestanę  oddychać uświadamiają że najważniejsze jest zdrowie. Życzę  Wam zdrowia, a resztę jakoś małymi lub większymi krokami da się ogarnąć.  

17 stycznia 2024 , Komentarze (7)

Mąż w lepszej kondycji niż ja. Ogarnia posiłki. Na nic nie mam ochoty. Lubię placki ziemniaczane i dziś na obiad są 

cienkie i bardzo chrupiace takie jak preferuje. Zjadłam i nawet smakowały.  Temperatura trzyma nadal. Na ustach dostałam okropnej opryszczki. Napoje piję przez słomkę,a posiłki kroje małymi kęsami do buzi. Może jutro będzie przełom w chorobie, oby. 

15 stycznia 2024 , Komentarze (16)

Jestem chora. Mąż przyjechał z pracy przeziębiony ze wskazaniem na zapalenie krtani. Prosiłam go o izolację,  ale nie. Wczoraj zawiozłam teściowej przygotowane potrawy na niespodziankę ale wróciłam szybko do domu nie uczestniczyłam w spotkaniu urodzinowym. Wieczorem już dostawałam chrypki. Teraz straciłam głos, boli głowa. Gorączki nie mam. Ide do lekarza, moze inhalacje dostanę.   W środę synowa ma operację i miałam zaopiekować się wnuczką.  Będą musieli to inaczej zorganizować.  Masakra. Zrobiłam przed chwilą testy mam covid 19

12 stycznia 2024 , Komentarze (5)

Wczoraj zmobilizowalam się i wyszłam na powietrze. Niestety nie udało mi się zrobić zajęć rehabilitacyjnych, był komplet. Dziś idę  na 11. Od rana trochę prasowania i domowe porządki. Zrobię jeszcze nadzienie mięsne do pierogów. Mieso łączę  z jedną torebką kaszy białej gryczanej ugotowanej i zmielonej. Nadzienie nie jest wtedy suche, a I wzrasta zawartość błonnika. Kto nie robił niech spróbuje. Niestety od najniższej wagi w grudniu przytyłam ok 4 kg. Małymi kroczkami waga zaczęła spadać w tej chwili jest 1.5 kg mniej. W poniedziałek 87 urodziny teściowej.  Robię obiad niespodziankę. Chciałam zrobić u siebie ale nie za bardzo czuję się partner teściowej. Jedziemy z potrawami do niej. Tortu nie zamawiałam u swojej pani tylko kupię w ciastkarni. Mam nadzieję  że niespodzianka się  uda Miłego weekendu. 🌞

11 stycznia 2024 , Komentarze (4)

Obejrzałam informacje w tv z dzisiejszego dnia. Boże jednak musimy chyba mieć nad sobą jakiś bicz bo inaczej nie jestesmy w stanie ze sobą rozmawiać. Przypominają mi się słowa z Wesela Wyspiańskiego "Miałeś chamie złoty róg ...... ostał ci się ino sznur. 

11 stycznia 2024 , Komentarze (15)

Przez 3 dni nie wychyliłam się z domu. Tv, internet i płaskie pośladki się robią. Dziś  lepsze podejście do życia i ruszam do miasteczka na małe zakupy, może zajrzę do salki gdzie robię rehabilitację jak będzie można to zostanę poćwiczyć. Czekam tylko by mi wlosy wyschły. Są tak przesuszone i zniszczone zabiegami przed świętami że staram się  nie używać suszarki. Podjęłam  decyzję o plastyce powiek górnych. W lutym jadę na konsultację. Trochę kasy kosztuje ale gdy się  uda to warto. Brakuje mi w oczach radosnego wyglądu.  Teraz to mam spojrzenie smutego psa. W rodzince choroby. 3 wnusie chore zapalenie płuc, ucha ,gardła i wirusówka. Zięć też bardzo chory. Córce  ręce opadają w domu chorzy w pracy sprawozdania, umówieni klienci i do tego szkolenia. Nie chciała bym przyjechała pomóc,  boi się bym się nie zaraziła. Wstępnie jestem omówiona na 4 dni w czasie ferii. Oby wszyscy jak najszybciej i bez powikłań wyzdrowieli. Wam również życzę  zdrowia. Z każdym dniem jesteśmy bliżej wiosny🌹🌞

8 stycznia 2024 , Komentarze (4)

Dzisiejszy dzień rozpoczęty  z zawrotami głowy.  Nie wynika to z jakiejś drastrycznej diety, są posiłki 3 główne i 2 drobne przekąski. Nie wychodziłam na spacer ani w sobotę ani w niedzielę. Może to brak dotlenienia. Mieszkanie jest często wietrzone,  ale to nie bezpośrednie przebywanie na dworzu. Postaram się wyjść chociaż na godzinkę mimo minusowej pogody , teraz minus 11. Miłego dla Was tygodnia życzę. 

5 stycznia 2024 , Komentarze (4)

Przyjechaliśmy do Gdańska w odwiedziny do dzieci. Gramy w grę planszową. Super zabawa. Gra fajna podobne zasady jak w chińczyka  tylko że są dodatkowe karty, po postawieniu pionka na planszy z napisem draw dostaje się polecenie do wykonania. Gra do kupienia w Rossmanie. 

Kupię  po powrocie do domu, by grać w długie zimowe wspólne wieczory z mężem 😀

3 stycznia 2024 , Komentarze (13)

Od przyszłego poniedziałku mąż wraca do pracy. Przed nim jeszcze 1.5 roku pracy do emerytury, jak zdrowie pozwoli to pociągnie o rok lub dwa dłużej. Wynika to z faktu że kapitał początkowy po braku dokumentacji płacowej w archiwach państwowych jest bardzo niski. Co będzie to będzie oby tylko zdrowie dopisało jak najdłużej. Z powrotu się cieszę, bo będąc w domu wymyśla co by zjadł. Gotuję teraz fasolkę po bretońsku, oczywiście z 2 kg fasoli. Gotową potrawę  zamrożę w 0,5 kg porcjach. Mąż ma niedługo urodziny chyba wyjedziemy na 3 dniowy wypad do spa. Wnuczki mają w tym czasie ferie ale będą na nartach we Włoszech z rodzicami. Najmłodsza jest już na tyle duża że nie muszę z nimi jechać do opieki. Nie powiem wypoczywałam w pięknym otoczeniu i dużo  na spacerach i zabawach na śniegu. Po powrocie męża do pracy łatwiej będzie mi ogarnąć posiłki I kontynuować aktywność. W tej chwili zastój poswiateczny na wadze.

2 stycznia 2024 , Komentarze (4)

2 styczeń  na dworzu 6 stopni, bezwietrznie. Wyszłam z mężem do ogrodu posprzątać trawnik. W czasie silnych wiatrów  osypało resztę  lisci i gałęzi z drzew. Wywieźliśmy  3 taczki. Czułam jakby  to był marzec. Na niebie klucze gęsi i żurawi. Biedna zwierzyna i ptactwo, teraz ciepło,  a za chwilę mają przyjść mrozy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.