Wróciłam wczoraj z tygodniowego wypoczynku w Łebie. Ogólnie podsumowując świetnie, pogoda fantastyczna, a jedzenie na 5. W domu pracę ogrodowe. Czyściłam zakątek z przekwitłymi kwiatami azalii.
po lewej już oczyszczony krzew. Bardzo gorąco i tną meszki. Odpuszczam pielenie, wieczorem podlewanie. Znowu tygodnie bez deszczu.
Campanulla
22 maja 2024, 17:08Pourlopie zawsze jakaś robota!
czerwona_kuropatwa
21 maja 2024, 18:57Świetnie, że urlop się udał, ale nie ma to jak w domu 🥰🥰
Oponka.XXL
21 maja 2024, 15:20u mnie też sahara podlewanie obowiązkowe codziennie
zlotonaniebie
21 maja 2024, 13:14Wszędzie dobrze, a w domu najlepiej:)) Ogród przy Tobie zaraz wypięknieje.
dorotka27k
21 maja 2024, 12:33wypoczełaś i to najważniejsze;))) miłego dnia
dorotamala02
21 maja 2024, 12:29Witaj w domku i jak pracuś od razu w wir obowiązków. Byłaś nastawiona sceptycznie do wyjazdu a było fajnie, super. Pozdrawiam:)))