Hej. Wczoraj dobry dzień za mną. Znowu nie podjadalam. Chociaż zjadłam obiad na słodko to nie żałuję bo nadal nie liczę kalorii tylko się skupiam żeby nie podjadać. Kolacja była dość późno bo przed 22 ale to przez to że pojechaliśmy wieczorem oddać panele. Na szczęście kupiliśmy drugie ładniejsze i tańsze 😍 także fajne bo zostanie na inne rzeczy do domu. Dziś pada od rana ale i tak pojedziemy po południu po kabinę baterie itp. także znowu zakupy :)
wczoraj zrobiłam trening ale tylko 15 min. Jakoś nie miałam siły. Za to po południu miałam super trening bo zaniosłam z piętra na parter 32 paczki paneli. O matko myślałam że padnę. Ale dałam radę 💪 dziś bez treningu. Relaks. Właśnie piję kawkę czarna a na obiad teściowa zaprosiła na mielone :)
milego weekendu. Buziaki