Hej. Zaczynam mieć dość lata... Jest tyle roboty w polu że nie idzie się ogarnąć... Zaczynam tęsknić za zimą. Dziś już tak ostro gracowalam badyle że aż mam odcisk na dłoni. Ehh 😔 trzeba przetrwać.
Dzis przyjechał znajomy układać dalej podłogę panele na górze. Niestety moja radość z tego faktu nie trwała długo bo jak zaczęli tak okazało się że panele bardzo ciężko się łączą ze sobą. W miejscu łączenia pojawiają się wybrzuszenia... I ogólnie są złe. Więc nie ułożyli za dużo tylko kawałek no i decyzja że oddajemy te panele do sklepu i kupimy inne... Szkoda bo mi się bardzo podobają no ale jak ma to tak wyglądać że po czasie będą się rozchodzić to lepiej kupić inne... Szkoda. Myślałam że w tym tyg skończą już podłogi i wezmę się za zamawianie mebli chłopcom i dodatków a tak wszystko musi czekać bo podłogi nas blokują :( mąż może wróci w weekend to w sobotę byśmy to ogarnęli i może w następnym tygodniu już przyjedzie i zrobi te podłogi. Oby! Na koniec lipca ja chcę być już na swoim !
Jezeli chodzi o dietę dziś ok. 3 posiłki. Były co prawda słodycze - Kinder czekolada jeden batonik ale to na deser zaraz po obiedzie. Chodziło za mną i stwierdzam że zjem od razu niż potem czy w nocy 🤦
Mimo upały dziś zrobiłam trening 30 min interwał więc upocilam się okropnie ale byłam dumna że zrobiłam do końca 💪
Woda wypita.
Znowu mi się robi infekcja intymna... Od porodu drugiego syna mam je za często. Leczę się sama iladianem i maścią ale wiem że nie tędy droga. Muszę się umówić do ginekologa. Może jak mąż będzie na urlopie bo i cytologię przydało by się zrobić. Już dwa lata zaraz będzie od porodu to już pora. Tak i to jest cel na lipiec. Wizyta i badania. Muszę trochę o siebie zadbać pod tym kątem. No nic idę spać. Ledwo już patrzę na oczy. Obym się dziś nie obudziła w nocy 🙍
Dobranoc :)
aska1277
30 czerwca 2021, 18:14Brawo za trening.
zakrecona_zona
30 czerwca 2021, 22:18Dziękuję.
dorotka27k
30 czerwca 2021, 12:41też miałam podobnie z infekcjami- pomógł dopiero ginekolog globulkami i maścią na receptę.....nie zwlekaj z tym
zakrecona_zona
30 czerwca 2021, 22:18Nom już się wybiorę mam nadzieję że póki co pomogą mi te tabsy i do wizyty jakoś już wytrwam
Kora1986
30 czerwca 2021, 08:03Też tak miałam po drugim porodzie. Pomogło 2 tygodniowe leczenie mnie i Męża. Na szczęście teraz spokój. Też leczyłam sama i po prostu cały czas to było niedoleczone. Także polecam umówienie się do lekarza :-)
zakrecona_zona
30 czerwca 2021, 09:23Pójdę już w lipcu pójdę muszę