Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 96/99/7/98/99. Jestem nadal. Żyje.


Hej. Ostatnio jest mnie tu mniej. Mąż byl kilka dni na urlopie. Załatwiamy sprawy z domem. Zwracamy co zostało z materiałów. Ja nie mam na nic czasu. Bo albo w pole albo dzieci albo sprzątnie i tak w kółko. Co do diety to nadal jej nie mam. Tzn trwam w tym co sobie postanowiłam. Jem wszystko ale w 3 posiłkach i bez podjadania. Niedziela była słaba. Bo jednak podjadalam. Ale już się od pon trzymam. Dziś nawet trening zrobiłam. Jestem z siebie dumna bo dziś taki upał. A wieczorem idę w pole. Co do słodyczy to sa. Niestety ale jak już mi się chce to do posiłku. Żeby właśnie nie podjadać. Opanowalam nocne jedzenie. 💪 Pije wodę. Nie ważne się. Za 3 dni okres. Zważe się za jakieś dwa tyg. 

  • Wracam_Do_Siebie

    Wracam_Do_Siebie

    11 lipca 2021, 19:56

    skoro taki styl żywienia ci podpasował to to jest dieta ) najważniejsze, żebyś się dobrze na tym czuła :)

  • Anna.PoR

    Anna.PoR

    8 lipca 2021, 08:12

    Skąd znam ten ciągły brak czasu. Mam to samo niestety :/

  • PACZEK100

    PACZEK100

    7 lipca 2021, 21:54

    Dobrze ze jesteś. Nie przemęczaj się i pij dużo wody. Będzie dobrze!

  • aska1277

    aska1277

    7 lipca 2021, 20:58

    Brawo za trening :) wodę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.