Hej. Dziś od rana sprzątam. Okna podłogi obiad z dwóch dań. Dzieci. Padam. Stary wraca w nocy. Inspekcja 🤦
dzis się zwazylam tak z ciekawości i moja waga pokazała ponad kilogram więcej niż 4 dni temu. A od tych 4 dni jem mniej nie podjadam pilnuje wody min 2 l dziennie i mam ten swój post przerywany od 17 do 7-8 rano. Więc nie wiem o co chodzi? No ale nie oczekuję że w 4 dni schudne z tego co zbierałam całe życie... No nic walczymy dalej. Dziś trening miał być ale ze wyszły mi te generalne porządki bieganie po schodach góra dół to już dziś nie będzie treningu.
wlasnie kończę jeść obiad. Pulpety z piersi kurczaka sos koperkowy ziemniaki i surówka z pora i marchewki. Pycha 😍
chyba na "kolację" o 17 wypije koktajl z kakao mleka i masła orzechowego i będzie koniec na dziś :)
milej soboty. Pozdrawiam