Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Barbie_girl

kobieta, 36 lat,

170 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 grudnia 2017 , Komentarze (62)


Hej Vitalijki .... 

Niedziela dzien powrotu do pracy poranek byl masakra teraz juz sie uspokoilo ;) 

Wczoraj z rana nie chcialo mi sie cwiczyc to znaczy w glowa chciala cialo nie bardzo takze nie chcialam robic treningu na pol gwizdka stwierdzilam ze poczekam do pozniej. Obudzialm A i pojechalismy szukac mi Christmas Jumpe na jutro do pracy znalzalam :D Sweter z Mikolajem z duzym brzuchem :D normalnie mja brzuch wypchany na zdjeciu az tego rtak nie widac jak bede miala jutro ubrane to bedzie widac lepiej do tego okulary z Mikolajem i kolczyki kotre swieca :D Bedzie siwtecznie :)

Kupilam tez sobie nowa bluzke i spodnie  dresowe takie zwykle :) Pozniej kolejny sklep ze wszystkim i tam kupilam duzo przysmakow dla psow pod choinke juz oraz kolejna paletke do oczow taka zwykla tania , ale miala bardzo fajny pigment i ciekawe kolory ;) 

Pozniej do miasta kupic czesc prezentow tacie wzielam £50 gift voucher do TESCO, kuzynowi £30 stream zeby sobie kupic gry online dokupilam pierdolki dla bylych menagerek i dla obecego menagera ( calosc pokaze jak bedzie prezent kompletny ) Andre 3 koszulki kupilismy :D Przez przypadek poszlam do Debenhams zobaczyc na UD i kiedy zonbaczyklam jego nowa paletke to przepadlam PRZEPIEKNA !!! Bilam sie z myslami kupic nie kupic Swieta prezenty wyjazd ale A mowi ja kupilem rzeczy nowe na ryby wiec tobie bierzemy to :D Nie protestowalam haha. SA MEGA  <3

Pozniej musielimy pojechac do Halfordsa bo wysiadly nam tylnie zarowki naszczescie wszystko poszlo gladko i zostalo zrobione w krotkim czasie. 

Powrot do domu bylo juz  ciemno  i zimno , ale mysle sobie kurcze slaba aktywnosc przebralam sie i poszlam na power walk tym razem z elementami biegu :) Udalo mi sie zejsc na 7 minut na kilometr :D och cieplutko sie zrobilo :)  Rekord pobity :) 1 godzinka i 1 minuta 8km i 750 spalonych kalori (puchar)

Wrocilam do domu przebralam sie bo ciuchy byly mokre i zrobilam 40 minut cwiczen z YB  420 spalonych kalori :) :D 

Wtedy stwierdzilam ze ok jest spoko moge sie wykapac ;) w wannie zrobilam  troszke zakupow ;) Echo dot dla barata Andre dla siebie perfum na promocji i majtjki wyszczuplajace bo poprzednie sa za duze ;) Raczej ich nie uzywam ale moga sie przydac ;)

 

Siedziac w  wannie ogladalam przystojnych panow na MISTER UNIVERSE co chwile wolalam uuu achhh jak wychodzili tacy przystojni a moj Andre nie wiedzac co ogladal pytal czy wszystko ok a ja konkurs ogladam haha nie powiedzialam jaki :D Z dziewczynami tylko na chacie gadalysmy jacy to oni fajni nie sa :D 

Pozniej spedzislimy milo czas z Andre bo jego rodzciow nie bylo takze korzystalismy a na koniec ogladalismy serial:) 

Aktywnosc : 21.746 krokow i 115 aktywnych minut :) 

 

Zapomnialabym kupilam tez stroj kapielowy i misia swiatecznego !:) 

Przez weekend udalo sie zroic 21km power walk i 50 000 krokow ;):):):) (puchar)

Rano na sniadanko jak pisalam tak zrobilam jajecznica z szynka pieczarkami i szpinakiem mniami ;) 

Waga zeszla z 78kg wczoraj na 77.7kg dzisiaj zonk :) Jutro bedzie wiecej takze nie ciesze sie ;) 

Milego dnia ja zaraz mam obiad buziaki :*

S <3

2 grudnia 2017 , Komentarze (62)

:)Hej Vitalijki :) 

Dzisiaj bez owijania w bawelne szybko przechodze do sedna sprawy :D Wczorajszy dzien aktywnie ;) Z rana juz zrobilam power walk 9km ww 1h22minuty spalajac 777 kalorii :D

Pozniej stwierdzilam ze kurcze co bede czekala na trening zeby zrobic w domu skoro jest zimno ale pieknie sciagnelam kurtke i zrobilam 45 minut treningu nad jeziorem ! telefon postawilam na drzewie na kurtce i jakos poszlo bylo cudnie !:) no ok paru facetow patrzylo na mnie jak bym sie z choini urwala jak akurat przyjechali ale co tam niech sie patrza :D  Pozniej posiedzielismy pogadalismy z A ogladalismy filmiki z YB :)  Okolo 16 zaczelo sie sciamniac takze A zaczal wszystko pakowac a ze ma tego mnostwo to ja mowie ide na power walk :D 4km w 37 minut spalilam 339 kalori wrocilam jak juz bylo mega ciemno ;( Czyi lacznie aktywnoscia wczoraj spalilam 1536 kalorii (puchar)

Wrocilismy do domu rozpakowalismy auto i pojechalismy na tygodniowe zakupy do Tesco :) Wrocilismy A sie umyl a ja pogadalam z jego mama, pozniej on pojechal do kolegi pogdac bo ma problemy ze swoja durna laska ( ktorej nie trawie ) a ja bylam szczesliwa ze zrobie sobie gorace kapiel tylko ze A zuzyl cala ciepla wode !!! taka bylam zla bo juz zdazylam wejsc do wanny i wlac cala butelke plynu aby bylo duzo babelek szybko sie wymylam i wyszlam bo woda zrobila sie zimna ;/ Dzisiaj sobie zrobie wieczorem relaxacyjna kapiel :) 

Na koniec dnia aktywnosc przedstawiala sie tak: 28.255 krokow 183 aktywne minuty (puchar) Takze zaczelam grudzien z przytupem :D

Dzieki calej tej aktywnosci na dworze dobrze mi sie splao i spalam 9 i pol godziny !! WOW !:) 

Tak na szybko waga na ten tydzien +0.5kg :PP cm polecialy, ale tylko 3cm tym razem ech.... 

Data  Waga  Tlusz  Biust  Talia Brzuch  Biodra Pupa Udo Lydka 
04.11.2017 78.5 32.90% 91 78 91 97 98 58 42
11.11.2017 78 32.80% 91 77 89 97 98 58 39
18.11.2017 77.5 32.40% 90 76 88 97 98 58 38
25.11.2017 77.5 32.40% 87 75 87 96 97 57 38
02.12.2018 78 32.70% 87 74 85 96 97 57 38

Ogolnie podsumowujac listopad waga za caly miesiac  -0.5kg ale polecialo :

Biust 91/87  ( -4cm) 

Talia 78/74 ( -4cm) 

Brzuch 91/85  (-6cm)

Biodra 97/96 (-1cm) 

Pupa 98/97 (-1cm) 

Udo 58/57 (-1cm) 

Lydka 42/38 ( -4cm) 

W sumie w jeden miesiac zrzucilam 18cm (puchar) jestem zadowolona z efektu :D

Aktywnos na listopad : 


30 dni z czego 26 aktywnych i 4 dni z leniem ..

Nie wiem jak wygladac bedzie grudzien.. swieta wyjazd na Teneryfe nic nie planuje jedyne co zmieniam to sniadania na bialkowo - tluszczowe przed praca czyli bedzie to glownie jajecznica na szpinaku pieczarkach i szynce. 

Narazie wstalam pisze do was zaraz zrobie kawe i pomysle czy zaczac dzien od treningu czy moze power walk aby moje nogi rozruszac ....  

Zycze wam milego dnia kochane :*

S.<3

1 grudnia 2017 , Komentarze (42)

Hej Vitalijki :)

W pracy wczoraj bylo ok mimo tego iz zmeczenie powoli mnie dopadalo... zaraz po pojechalismy to Asdy kupic troszke srodkow czystosci i nowe zapachy :) Wrocilam pocwiczylam 45 minut :D

Aktywnosc moja : 21,257 krokow i 49 aktywne minuty. 


Pozniej wzielam sie za porzadki i tak mnie ponioslo ze caly pokoj na blysk :) Porzadek w kosmetykach tez byl  :)  ba  nawet okna wymylam skonczylam przed 11 w nocy juz zmeczna... Wstalam o  5 rano praca 11 godzin pozniej cwiczenia i na koniec te sprzatanie to mialam prawo troszke czuc sie zmeczona :P 

Dzisiaj wstalam o 6  rano , ale wiericlam sie juz od 5 i co i jest  1 grudnia !!!:) Podsumowanie miesiaca jutra przy oficjalnym wazeniu i mierzeniu chocicaz nie wiem czy to jest dobry pomysl bo @ za tydzien ... 

Przyszla wyplata za tamten tydzien no poprostu usmiech na twarzu odrazu sie pojawil zapomnialam jaka fajna kwota wychodzi za 5 dni i to w dodatku z extra godzina ktora jest platna podwojnie :D Jestem w niebowzieta i za tydzien bedzie wyplata jeszcze lepsza bo byly 4 dni z extra godzinka :D:D 

My zaraz jedziemy na ryby pozniej wieczorem zakupy na caly tydzien  i na koniec trening ;) 

Zycze wam milego dnia !!:* :*

Image result for jednorozec


S.<3

30 listopada 2017 , Komentarze (37)

Hej Vitalijki ! <3

Czwartek dzien ostatni i weekend ! :D W dodatku dzisiaj zaczelismny nromalnie czyli moglam,pospac do 5 ;) Czlowiek odrazu lepiej sie czuje :) Niby spalam nie wiecej niz jak wstawalam o 4 a jednak roznica jest mega ! Wczoraj w pracy tak jak wam pisalam szef glowny kupil nam kawe z Costa i w moim przypadku babeczke czekoladowa ( slodkie sniadanie ) poznie jmnie brzuch bolal haha :PP Babeczka byla pyszna ale za slodka jak dla mnie takze jej napewno wiecej nie kupie.

O 16 moj menager stwerdzil ze czas na spotkanie 1 do 1 bo  juz nie mielismy pare tygodni a powinno byc robione co 2 tygodnie niestety bylo tyle pracy ze czasu nie bylo takiego spotkania zrobic .. Pojechalismy do Costy na kawe czyli kawa od szefa numer 2 ;) Jedyny feedbaxck jaki dostalam to to ze musze czasem odpuscic i zadbac o siebie bo to najwazniejsze ... bo wiecie  ja mam tak ze nawet siku nie pojde jak wiem ze mamy dead line i cos musi wyjsc z budnyku o tej i otej godzinie pozniej mam bolesci bo tyle trzymam ;/ Takze powiedzial ze super ze widzi az takie zaangazowanie z moejj strony ale mam troszke wyluzowac lol. Feedback przyjety. Zanim wrocilimy do pracy byla juz 17.10 dokonczylam co mialam zrobic i wybila 18 wszyscy poszli do domu a ja czekalam i czekalam i czekalam ponad 2 godziny bo Andre mial meeting takze wyszlismy z pracy po 20 .... alez bylam zla gdybym wiedziala ze to tyle zejdzie to bym poszla na silke jak planowalam wczesniej no nic trudno wrocilismy do domu okolo 21 hormony mi szalaly jak to zawsze przed @ chcialam kogos zabij ale stwierdzilam trzeba energie jakos rozladowac poszlam pocwiczylam :D 40 minut trening zaliczony :D 

Kroki: 16.344 i 48 aktywne minuty. 

Nie ma tragedji jak na to ze siedzialam z dupa na krzesle pijac kawe lol.

Pozniej chcialam zrobic update FitBit i cos sie zrobilo ze sie zwiesil takze przez noc i ranek mi nic nie liczyl dopoki go nie naprawilam teraz juz jest ok ale nie mam zmeirzonego snu i troche krokow mam w plecy hahah. 

Zaraz ide na sniadanko tym razem jogurt  o smaku kiwi+ ananas plus banan. 

Wieczorem bedzie czas na male zakupy na jutro pozniej trening a na koniec chce zaczac sprzatac pokoj a dokoncze jutro wieczorem po rybach , ale jak dzisiaj zaczne to bede miala mniej jutro :D Sobote chce tylko miec na glowie pranie i tyle :D Jutro kolejna pobudka o 6 rano czyli pospie godzinke dluzej i jedziemy na ryby ech w tej temperaturze -1 zobaczymy jak bedzie, Ubiore moje nowe spodnie na snowboard :D oraz biore spiwor haha :D Mam nadzieje przeczytac moja ksiazke bo w tygodniu nie mialam jak oraz moze jakis power walk ;)

Waga spadek o 0.6kg lol waga swiruje przy tych moich hormonach ;)

Narazie zmykam czytac co u was i zaraz sniadanko :* 

Pozdrowionka <3

S. :*

29 listopada 2017 , Komentarze (30)

Hej Vitalijki (kwiatek)

Sroda dzisiejsza pobudka o 4 rano nie nalezala do najfajnieszych bylo ciezko no alejakos dalam rade i teraz w pracy jest ok :) 4 dni wstawania o 4 zaliczone zostaklo jeszcze jutro a wpiatek moze spac do 6 !! :D Wczoraj po zakupach w tesco wroiclam do domu patrze tylko 10.000 krokow , ale mysle sobie kurcze padam na twarz no ale patrze na moj kalendarz aktywnosci ktory wisi na scianie i mysle sobie kurcze no wez sie zmobilizuj leniu jeden no i sie przebralam z mysla ze zrobie 30 minut ale wyszlo 40 :D 

Takze zakonczylam dzien na 15.702 krokow i 46 aktywne minuty :D

Przyszedl mi meil z podsumowaniem zeszlego tygodnia jezeli chodzi o moja katywnosc : 

7 dni 129,760 krokow co daje srednia 18.530 krokow na dzien zrobilam 90km w tydzien. 7 dni z cwiczeniam jednak mniej aktywnych minut ze wzglad na extra dzien w pracy czwartek ktory zawsze jet moim najbardziej aktywnym dniem. Och gdybym tylko nie pracowala to byl byla fit :D

Ja zaraz spadam na sniadanie skinny vanilla latte i czekoladowa muffin z Costa nasz szef nam wszysktkim swoim dzieciom kupuje z jego team ;)

BTW. Waga w gore :D dzisiaj 78.8kg :) Nie ma to jak hormony i zblizajacy sie @ (smiech)

Zycze wam milego dnia :*

S<3

28 listopada 2017 , Komentarze (43)

Hej Vitalijki :D

Wtorek kochane i to juz prawie koniec pracy na dzisiaj !!:) Pisze dopiero teraz bo mialam duzo adminu do zrobienia dlatego kroki dzisiaj to bedzie chyba tylko 10 tysiecy ;(:( masakra ;( Wczoraj po pracy bylam zmeczona , ale pojechalismy do Luton do rodzcow zrobic tacie odprawe i wydrukowac bilet  ( jutro leci do Polski ) pobawilam  sie  z psiakami i pojechalismy do domu. 

Kupilismy zdrapke i wygrralismy £20 a wydalismy £4 Wrocilismy do domu bilam sie z myslkami cwiczyc nbie cwiczycv bylo juz po 20 mega zmeczona w tym brokacie ale mowie no nie trzeba sie ruszac! Zrobilam trening ale tylko 30 minut :(

Kroki 16.068  55 aktywne minuty ( 25 w pracy )

Pozniej byl czas na kapiel i serial :) 

Wrzucam pare fotek z wczoraj : 

Na koniec ja z moim menagerem.  Polish team hehe :) 


Kapcie po jednym dniu ida do kosza takie uwalone :D 

Dzisiaj jak zadzownil budzik o 4 ledwo wstalam wszystko mnie bolalo i sobie mysle nie dziisiaj cwiczen nie ma, ale teraz tak patrze krokow malo .... kurde ale nogi nadal bola moze warto zrobic dzisiaj przerwe szczegolnie ze musze jechaxc na zakupy do Tesco a jutro ide po pracy na silownie na bieznie i basen ....ale tak mi szkoda opuszczac dzien ;/ noi kurcze zobaczymy jak bedzie jak przyjde do domku .... zostaly 2 godzinki w pracy yeahhh !! :):):) 

Waga do gory na 78.4kg :D czylli +0.9kg od soboty :D Jestem nabrzmiala od wody jeszcze troszke bedzie @ i jakos pojdzie hehe ;)

Milego wieczoru kochane :*

S.<3

27 listopada 2017 , Komentarze (45)

Hej Vitalijki ! (tecza)

Mamy juz poniedzialek czyli dzien pizamy i onzie w pracy ! :) O tym jednak za chwilke najpierw dzien wczorajszy :) Dzien w pracy byl ok chociaz wczoraj pierwszy raz odczulam zmecznie plus bolaly mnie nogi i pupka od duzej ilosci przysiadow hehe po pracy musileimy cos zalatwic wiec wrocilismy do domy przed 8 szybjko sie przebralam i 40 minut treningu zaliczone :)

Pozniej wyszykowalam wszystko na dzisiaj i stwierdzilismy z Andre ze obejrzymjy film, zrobil popcorn ...  i selfie po 12 godzinach w pracy jak wygladamy  hahahaahah :D

Po zjedzeniu popcornu polozylismy sie i 3 minuty pozniej juz spalam takze tyle bylo z  tego ogladania  :D 

Aktywnosc :  16.519 , 53 aktywne minuty i 5.5h snu :)

Dzisiaj rano wstalam o 4 i sie wyszykowalam oczywiscie nie bylabym soba gdybym do mojego onzie nie dopasowala makijazu jakiegos wkoncu jestem jednorozscem !!! Wyszlo to tak :D Na zdjeciach nie widac jak swieci mi sie twarz od brokatu :) poprosze pozniej kogos o zdjecie w calosci to wam tez wstawie :)

U mnie na dziale przebralam sie tylko ja i moj menager w rozowa swinke onzie :D Pare ludzi z innych dzialow tez , ale tylko ja mam makijaz dlatego chyba zwracam na siebie uwage :D

Waga w gore norma a ja nadal sie ciesze :D

milego magiocznego dnia kochane !!:* 

S.<3

26 listopada 2017 , Komentarze (41)

Hej Vitalijki 

Niedziala czas rozpoczac nowy tydzien 5 dni wstawania o 4 rano i pracy po 12 godzin ;) Dzisiaj wstalam 2 minuty przed budzikiem 03.38 hehe. Zwazylam sie i doznalam szoku bio zawsze w niedziele waga szla mi do gory jako ze waze sie pare godzin wczesniej itd. a tu niespodzianka waga 77,2kg czyli spadek 0.3kg :D Pewnie jutro pojdzie do gory , ale zawsze to jeden dzien kiedy mi nie przybralo (puchar)

Wczoraj z rana trening 45 minut :)

 

pozniej kawka i sniadanko plus plotki z mama Andre :D Nastepnie pojechalismy do Milton Keynes na power walk aby dokonczyc moj challegne na listopad 100 km power walk :D Bylo mega zimno i wialo i tak mi sie nie chcialo ale zrobilam to !! 8km 1 godzinka i 15 minut spalone kalorie 742 ! :D(puchar)

Udalo sie 100km power walk w listopadzie !! Nie liczylam w to spacerow zwyklych ani tych 10km dziennie ktore robie w pracy ...  101.2km 16 godzin i 15 minut spalone kalorie 8499 !!! 

Pozniej zabralismy rodzicow A do kina :) Kupilismy im bilety popcorn i napoje :) Fajnie bylo sprawic im przyjemnosc ;) Poszlismy na film Paddington 2 :D Chyba jedyni bylismy tam bez dzieci :D Na pierwszej czesci bylismy w kinie z mama A bo jego tata byl wtedy w USA, ale teraz udalo sie pojsc rodzinnie w 4 :)

 Image result for paddington 2

Pozniej pojechalismy do domu ogarnelkam wszystko do pracy na dzisiaj przebralam sie i zrobilam kolejny trening tym razem 40 minut :) za 3 aktywnosci spalilam lacznie 1633 kalorie !! :)(puchar)

Pozniej byl czas na relax maseczka na twaarz, ksiazka, kawa z Baileys i bath bomb z LUSH ;) kapiel byla niebieska :D 

Nasptenie Adnre zrobil mi masaz a pozniej no wiecie spedzilismy milo czas .... ;) 

Pozniej wlaczylismy sobie nowy serail i tak sie lenilismy :D 

Aktywnosc:  20.622 kroki 172 aktywne minuty :)

Dzisiaj dzien zapowiada sie ok jak wroce do domu zrobie trening a pozniej wyszykuje wszystko na jednorozsca na jutro na przebranie :D bedzie duzo brokatu :D 

Mielgo dnia :*

S.<3

25 listopada 2017 , Komentarze (44)

Hej Vitalijki Image result for jednorozec

Sobota ostatni dzien wolnosci i jutro powrot do wstawania o 4 rano i zmian po 12 godzin :) Wczorajszy dzien spedzony spoko chociaz nie tak aktywnie jak bym chciala to byl taki dzien lenia :D Rano trzasnelam 45 minutr trening spalajac 477 kalorie :)

 Pozniej wyszykowalam sie i Andre zabral mnie do kosmetyczki zabierajac ze soba Coste a sam pojechal do dentysty i na godzinny masaz. 

Wybralam takie panokcie z tak zwanym sweterkiem :)

Pozniej poszlam na miasto bo Andre cos sie spoznial pochodzilam po sklepach ogolnie bylo tyle ludzi ze mialam dosc i do wiekszosci sklepow nie wchodzilam :PP Jedyne co to kupilam Andre 3 koszulki a sobie 3 pary okularow przeciwslonecznych na Teneryfe na przecenie z £10 na £2.50 :D Pozniej poszlam do LUSH i kupilam 2 bath bombs :D

Nastepnie poszlam do sklepu TRESPASS bo mam od 2 miesiecy upatrzone tam spodnie na snowboard , potrzebuje je na nasze nocne lowienie ktore zaczniemy po Nowym Roku ;) Byly za £110 czekalam chodzialam do tego sklepu tydzien w tydzien czekajac na przecene ... 2 tygodnie temu przecenili na £80 ale nadal bylo mi szkoda tyle wydac na glupie spodnie takze czekalam dzisiaj weszlam i kochane spodnie byly za £23 !!!!  Wygladaja na duze na zdjeciu hehe ale to rozmair M :D 

Pozniej kupilam prezenty dla moich bylych menagerek ale jeszcze musze dokupic cos takze jak beda gotowe to wam pokaze co to jest :)

Andre nadal nie dotarl a mialam juz dosc shoppingu to poszlam do Costy na kawe i tosta :)

Andre przyjechal i pojechalismy umyc autko :)Pozniej do Milton bo juz sie robilo pozno i ciemno udalo mi sie zrobic tylko 5 km power walk i zrobilo sie mega zimno i ciemno :( 5km w 47 minut 445 spalone kalorie ;/ 

Pozniej pojechalismy do sklepu wedkarskiego Andre sobie pokupowac pierdolki, ale nic na przecenie oni nie mieli BLACK FRIDAY. Wracajac zobaczylismy bezdomnego takze poszlismy do Costa ktora byla obok kupilismy mu goraca kanapke i duza goraca czekolade dalismy :) dziewczyny ta radosc w oczach tego mezczyzny byla bezcenna ! Zadne zakupy nie sprawily mi tyle radosci co ta chwila ! Kochane pamietajmy o potrzebujacych w ten trudny zimowy okres ja z Andre zawsze kupujemy jedzenie dla bezdpomnych ale teraz prosze i was o pomoc bo jest zima i Ci ludzie beda wdzieczni nawet za goraca herbate ! Takze beda w tym szalenstwie zakupow nie zapomnijmy o potrzebujacych ... 

Pozniej pojechalismy do Primarka ktorego kiedys nie lubialam a teraz lubie ze wzgeldu na te piekne ciuchy i akcesorie z DISNEY :D Kupilam sobie nowego jednorozsc ONZIE tym razem rozmiar S i kapcie bo potrzebuje na poniedzialek do pracy mamy dzien pizamy i onzie :DTeraz mam 2 i spia kolo siebie :D 

Kupilam sobie tez zawieszke do plecaka Myszki Miki ktory wam pokazaywalam w tamtym tyogdniu zestaw bielizny i taki plyn do ciala jak sie nim nasmarujesz to cala jestes w brokacie bedzie na poniedzialek do magocznego jednorozsca. Kupilam tez takie cos na wode wrzaca zeby mi fajnie plecki grzalo mam juz 2 ale ta byla z Minnie ;) 

Pozniej powrot 25km do domu ale wczesniej pojechalismy do tesco na zakupy na caly tydzien zanim sie rozpakowalismy byla 21 i chcialam jeszcze pocwiczyc ale moja glowa mi mowila lepiej odpocznij ....  Szkoda ze jej posluchalam bo bym miala fajne kroki a tak to moja aktywnosc prezentuje sie tak : 

22.229 kroki i 109 aktywnych minut.


Jak juz poslucham tej glupiej glowy to obejrzalam osattni odcinek Przyjaciolek i odcinek ARROW  i poszlam spac. 

A teraz wyniki wazenia i mierzenia .... 

Data  Waga  Tlusz  Biust  Talia Brzuch  Biodra Pupa Udo Lydka 
04.11.2017 78.5 32.90% 91 78 91 97 98 58 42
11.11.2017 78 32.80% 91 77 89 97 98 58 39
18.11.2017 77.5 32.40% 90 76 88 97 98 58 38
25.11.2017 77.5 32.40% 87 75 87 96 97 57 38

Waga bez zmian :D Jestem mega zadowoolona bo pamietacie pisalam wam ze przybralam do 79.4kg w tym tygodniu naszczescie to zeszlo uff ;) Tlusz ten sam :( 

3cm mniej z piersi 

1cm mniej z tali, brzucha bioder, pupa, udo !:) 

Razem na ten tydzien minus 8cm !! :D

Jestem szczerze zadowlona ze uda mi sie utrzymywac te 77-78kg :) co najwazniejsze to to ze cm leca a ja mam mnostwo energi i nie chcodze jak wiekszosc  w pracy  jacy to oni nie sa zmeczeni bo dlugie godziny w pracy :) Jak nie cwiczylam potrafilam marnowac naweet 10/12 godzin na sen ! teraz 8 max dzisiaj 7.48h i czuje sie jak mlody Bog !:) 

Brzuch, uda i biodra to moja zmora chcialabym sie wyzbyc najbardziej cm z tych czeci ciala piersi moga zleciec tak na 85cm i moga zostac ;D Niestety nie jest to koncert zyczen i bedzie sobie lecialo skad bedzie sobie chcalo no ale niech leci !:) 

Ja ide teraz cwiczyc a pozniej power walk dzisiaj ostatni dzien kiedy moge skompletowacc moj 100km power walk na listopad bo od jutra do pracy takze juz okazji nie bedzie .. Trzymajcie kciuki !!:) 

Milego dnia kochane buziaki :*

PS. Dzisiaj na koniec zamiast jednorozsca moja przemiana ( kolejen porownanie ) 


S.

24 listopada 2017 , Komentarze (30)

Hej Vitalijki :)Image result for hey jednorozec

Piatek iateczek moj ukochany nie wierze ze to tak szybko zlecialo ! Wcozrajszy dzien w pracy z rana troszke sie dluzyl, ale naszczescie pozniej juz poelcialo :) o 17 zlapal mnie kryzyz juz cala praca byla zrobiona wiec poszlam sobie pogadac z kolega o roznych dietach ma duze pojecie na ten temat a cialo jak grecji Bog pieknie wyrzezbione i tylko 16% tluszczu ;) tak jakos przelecialo do tej 18 i kolejne 12 godzin dalam rade ;) Wrocilismy do domo okolo 18.30 poszlam sie przebrac a Andre robil pierogi zeszlam zjadlam i okolo 19 zaczelam cwiczyc ;) Jakim cudem zrobilam godzinny trening :D spalajc 550 kalorii :D


Pozniej kawka z Beyileys i ksiazka ktora przywiozla mi moja znajoma z Polski tytul  Zdradzona prawdziwa historia dziewczyny ktora uciekla z Iranu byla zmuszona do malzenstwa z kims kogo nie kochala. Oczywiscie kawke pilam i ksiazke czytalam w wannie z goraca  z sola morska i cala butelka plynu :D 


Czyli udalo mi sie wstac o 4 rano isc do pracy na 12 godzin, pocwiczyc godzinke  zrelaksowac sie i na koniec obejrzec Azja Expres i M jak Milosc :)  Czyli jak widzicie i mi sie zdarza leniuchowac i relaxowac  :) 

Aktywnosc : 20.811 krokow i 74 aktywne minuty :D


Dzisiaj nastawilam budzik na 06.30 a wstalam o 05.30 ( 6.5godzinki snu )  :)  wstalam pogadalam z mama Andre pije kawke  pisze do was i zaraz ide cwiczyc ;) Pozniej musze sie umyc i ogarnac i budze A i jade na zmiane paznokci :DMusze tez dzisiaj pojechac po onzie bo w poniedzialek mamy dzien pizamy i onzie ;) Mam swojego bialego nosorozca , ale do pracy w nim nie chce isc ale widzialam w Primarku za £16 funtow fioletowe piekne jednorozsce to sobie kupie i w nim pojde do pracy w poniedzielek :) Oglosialam mojemu zespolowi ze ja ubieram jednorozca i ze jak ktos przyjdzie tak ubrany to go wysle do domu heheh :D Oczywiscie zartowalam :) 

Ogolnie jestem 1kg lzejsza niz wczoraj :) jednak po tym jak waga mi podskoczyla prez pare jutro nie zobacze spadku mam nadzieje ze chcociaz wroce do 77.5kg Trzymajcie kciuki :D

Zycze wam milego dnia buziaki <3


S:*Image result for jednorozec

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.