Hej Vitalijki
Dzein wczorajszy z bolaca lydka zakonczony tym ze zepsul sie nam samochod ;( No kurcze akurat przed wylotem na Teneryfe ;/ Ostatnio w lipcu jak lecielismy do Grecji to tez sie zepsul 2 tygodnie przed ;/ no jakies fatum normalnie ;/ Wkurzylam sie niemilosiernie bo dodatkowy wydatek bedzie plus wiecie jak to jest bez auta ;/ naszczescie mama A pracuje teraz w Londyinie i dojedza pociagami takze dala nam swoje auto narazie a nasze odstawimy po pracy na parking u mechanika i moze do jutra bedziemy wiedzieli jaki jest koszt tej imprezy ;/ ogolnie to mamy chrapke na jej sliczne autko i nakrecamy ja aby nam sprzedala na raty hehe Auto zepsulo sie jak odbieralam klocki Lego dla bratanka i bylam juz taka glodna ze na kolacje zjadlam kupiona w Tesco drozdowke z budyniem plus baton KIT KAT haha ;D Do tego w pracy jak co roku byla hot chocolate specjalna firma przyjezdza i robi kazdemu ja wzielam Nutella z bita smietanka i marshmallow ;) Ogolnie nie pijam goracej czekolady wole kakao ale normalnie ta jest najlepsza na swicie ! Pilam ja z czystym sumieniem bez wyrzutow !:) Raz na rok mozna :)
Aktywnosc juz lepsza chociaz nadal bez treningu :( 12.763 krokow...
Na koniec wrocilismy tak pozno do domu ze tylko mielismy ochote A pograc a ja wymasowac noge i obejrzec M jak Mlosc:)
Zrobilismy sobie fun selfie wczoraj haha:) Tak wygladaja ludzie po 12 godzinach w pracy :D
Choinka tez zostala ubrana przez tyate A :) Brakuje tylko aniolka u gory ale to juz musi Andre zalozyc :) trzeba zaczac ukladac prezenty pod choinka :D
A to nasza wioska zima ;) Calkiem klimatycznie
Dzisiaj z lydka juz jest niebo lepije troszke ja odczuwam ale nie ma ! dzisiaj robie trening bo w sobote sie okaze ze mi cm przybralo :D Chociaz zdziwilam sie dzisiaj rano wczoraj waga 78.4kg a dzisiaj po tych slodkosciach 77.9kg
Zycze wam milego dnia
S.