pizza... Ahh ta pizza moja słabość... Jak się oprzeć? jutro na ważeniu pewnie nie będzie zbyt ciekawie skoro dziś wjechała taka pyszność. Od poniedziałku będę trzymać miche na 100% obiecuje :) no ale zobaczcie jaka ona piękna ( i pyszna ) na mega cieniutkim cieście, na zdjęciu nie widać tego ale na żywo wygląda fantastycznie
Jutro dodam post z aktualna wagą liczę że będzie chociaż minimalny spadek. jutro o 15 mam paznokcie, w końcu bo już zaczynają wyglądać nieciekawie - odrost już jest dosyć duży ☹ nie wiem co zrobić na nich jakoś brak mi wizji.. Może jakieś pomysły ? teraz miałam takie
Czy wam też czasem nie zapisują się posty ? Bo ja piszę ten właśnie po raz drugi bo obcielo mi pół tekstu..
spokojnej nocy i dobrego poniedziałku