Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agnieszka2o15

kobieta, 38 lat, Wrocław

165 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 czerwca 2016 , Komentarze (6)

Dzien dobry :)

Dzisiaj już trochę lepszy humor , na szczęście :)

Dziekuje za komentarze i słowa otuchy, wszystkie sa dla mnie bardzo ważne <3(kwiatek)

A szczególnie chce podziękować ANIA1986WROCŁAW , Ania mi napisała " odpowiedz sobie na pytanie "co zrobiłas przez ostatnie 3 ms by tak wyglądać ? " i znajdziesz odpowiedz, czy ci sie uda czy nie, a może warto cos zmienić? może dajesz z siebie 90% a nie 100%" 

Zaczełam się nad tym zastanawiać , przeanalizowałam wszystko i cóż...wstyd mi jednym słowem samej przedsobą , bo niby się staram .

Własnie niby.

A tak naprawdę nie daje z siebie 100 % , może jakies 70-80 ...:| albo czasami nawet mniej , ale to się zmieni obiecuje i sobie i Wam(cwaniak) będę dawała z siebie 100 % i nie ma to tamto :)

Dostrzegłam także swoje błędy...przemyślałam, porozkminiałam, wyciągnęłam wnioski i działąm dalej.

Wiem co robiłam źle i nie ma co więcej myśleć tylko trzeba zacząc działać i eliminować błędy.

Bardzo dużo pomogła mi stronka ilewazy.pl, gdzie spędziłam dużo czasu , poprzeglądałam produkty i szok...co z tego ze kalorycznie się zgadzło mniej więcej jak ładowałam tyle węglowodanów , ze az się za glowe złapałam, porównałam z rozkładem B/T/W, który mam profesjonalnie wyliczony i masakra!!! A ja jeszcze wielce zdziwiona ,ze waga nie leci :/

No ,ale co człowiek uczy się na błędach a ja przynajmniej już wiem mniej więcej co i jak :)

Zakupy zrobione i działam :)

A mam pytanie , czy lepsza jest waga elektroniczna czy taka ze wskazówka ? :)

29 czerwca 2016 , Komentarze (8)

Hej.

Dzisiaj mało optymistyczny wpis...wczoraj byłam kupić sukienke  i MASAKRA !!!!! w każdej wyglądałam okropnie ...jak jakiś prosiak....ciało jak galaretka cellulit i wielki bęben :((((

Żadna ni pasowała, w każdej źle wyglądałam , koszmar poprostu :((((

A na dodatek przymierzalnie obok laska w rozmiarze 36 mierzyła sukienke taka jak zawsze chciałam, taka wymarzona i wyglądała rewelacyjnie, strzał w pysk po prostu... Wiem wiem, ze pisałam ostatnio , ze waga nie jest wyznacznikiem szczęścia, ale jednak zdołował mnie na maksa wczorajszy dzień :((((

Czy kiedyś będę tak wyglądac ? :(((( i kupować co mi się podoba a nie .....

28 czerwca 2016 , Komentarze (8)

Hej dziewczyny :)

Dzisiaj krótki wpis, bo niestety trochę pracy mam i trzeba się zaraz zabrać :(

Dziekuje pięknie za komentarze, wsparcie i w ogóle, ze tutaj zaglądacie :) :***

Chciałam opisać swoje doświadczenie ze współpraca z trenerem i dietetykiem, ale to w następnym wpisie, bo niestety czas mi dzisiaj nie pozwala, ale nadrobię :)

Mam problem z jedzeniem ,otóż mam wrażenie , ze te moje jadłospisy sa dość kiepskie , postanowiłam wklejać je codziennie i jakby któraś znalazła chwilke i coś podpowiedziała co poprawić itp. to byłabym baaaardzo wdzieczna :))))

Dzisiaj :

1. Kanapki podwójne z ciemnego chleba z zółtym serem i warzywami - sałata i papryka

2. Jabłko i pomarańcz

3. Ziemniaki , kotlet mielony z indyka i kalafior

4.Sałatka z kurczakiem

5.Jajecznica - dwa jajka ,polędwica sopocka i warzywa - papryka , szczypiorek i pomidor

A znowości to zalogowałam się na platformę Ewki getactive i od dzisiaj zazynam :) podoba mi się ta stronka , jest kalendarz i fajnie można sobie ćwiczenia zaznaczać o ile i kiedy :)

Zobaczymy jak w praktyce się będzie sprawdzała :)

Miłęgo dnia laseczki :***

24 czerwca 2016 , Komentarze (27)

Dzien dobry :*

Jak , ze nie mogę za bardzo liczyć na wsparcie i motywacje od najbliższego otoczenia w temacie odchudzania postanowiłam znaleźć je na necie, bo dlaczego nie ? w końcu mnóstwo osób tak robi ....

Zalogowana jestem na dwóch portalach , jeden to Vitalia, drugi to tez duży portal dla kobiet nie będę wymieniać nazwy, bo po co ;)

W każdym razie na obu byłam mega pozytywnie zaskoczona, dużo się dowiedziałam, dużo miłych słów usłyuszałam i dostałam dużo wsparcia , motywacji i rad  :)

Naprawde super :)

i za to bardzo Wam wszystkim dziekuje :*


Koleżanka namówiła mnie na przyłączenie się do kilku grup na facebooku, bo dużo można się dowiedzieć na wszystkie pytania odpowiadają i jest super...myśle sobie okay, dlaczego nie ...ciekawość zwyciężyła , kliknęłam dołącz zostałam zaakceptowana , pooglądałam i wiecie co ? Jedno wielki Gówno a nie motywacja i dobre rady a wręcz przeciwnie, zniechęciłam się , zdemotywowałam i wkurzyłam, sami wielcy "sportowcy i trenerzy" ...ćwicz tylko siłowo reszta to gówno , jak chcesz skakać jak małpa przed tv to twój wybór ale nic tym nie osiągniesz, wyśmiewanie , bo ktoś nie ćwiczy siłowo ...Już nie wspomnę , zenie można wyrazić swojej opinii, bo skoro nie podoba mi się six pack na brzuchu , duże odstające dupsko i mnóstwo mięsni to jestem głupia, beznadziejna i w ogóle ble....

O jedzeniu nie wspomnę... owoce to głupota, jem jogurt naturalny i serek wiejski to mam nasrane w głowie, nie lubie tłustego mięsa jestem jakaś dziwna , lubie smootie to w ogóle jestem z klanu pustaków Chodakowskiej.

MASAKRA !!!!!!

Wiecie co ?

Śmiać mi się z tego chce , fajnie ze tzw bycie fit jest na topie,ale wniosek ? niektórym się w dupach od tego już przewraca.

Mówi się " fit family " taaaa.... jasne fala hejtów na każdego kto myśli inaczej i nie boi się tego powiedzieć.

Nic dziwnego ze niektóre dziewczyny kończa na diecie 1000 kcal jak nikt nie chce odpowiedzieć na pytania jak człowiek tylko wyzywać i obrażąć potrafi.

Sorka musiałam się gdzies wygadać, bo normalnie szlak mnie trafil jak wielki Pan Trener mnie wyzwał od pustaka z klanu Chodakowskiej ....

:D :D


20 czerwca 2016 , Komentarze (11)

Hej

Wiecie co ?

Taka jakas rozkmina mnie wczoraj wziełą, tak sobie szukałam czegoś do ubrania i najpierw eee nie ubiore białej koszulki , bo gruba jestem itp. itd...a za chwilke taki " strzał " w głowe i myśle...i co z tego ? w dupie to mam, mam ochote założe i nic nikomu do tego, jak się nie podoba to niech nie patrzy :D

I tak już myślenie poszło... ze ok , robie to dla siebie ze się oschudzam, chce być zdrowa, zadbana, chce ćwiczyć i trzymać diete i oczywiście będę to robić , ale nie mam zamiaru się umartwiać tym, chce się cieszyć ćwiczeniami, ćwiczyć to co lubie, jeść zgodnie z planem ok, ale to nie znaczy ze w sobote nie wypije wieczorem ulubionego piwa albo nie zjem sałatyki owocewej, bo coś tam, wszystko z głową.

Zmienianie siebie ma być przyjemne dawać radość i Powera a nie doły i smuty, bo nie schudłam w ciagu tyg kilograma tylko 0.5. albo płacz wieczorem, bo zjadłam za dużo czy coś co jest niedozwolone, nie tak nie może być , dieta nie może przejąć kontroli nad dobrym samopoczuciem, nie może być powodem dołów , smutków, złości, bo to się na nas samych odbija i na najbliższych a tego nie chcemy prawda ?

I wiecie co ?

Ubrałam wczoraj ta cholerna biała koszulke , jeansy , szpilki wymalowałam uczesałam i wyglądałam fantastycznie, tak się czułam i tak mnie ludzie odbierali :)

Wniosek ? Jak się czujesz w środku tak ludzie widza na zewnątrz :) 

Wiem wiem, zawiewa prawem przyciągania, potęgą podświadomości itp. itd., ale to się naprawdę sprawdza :) o tym się rozpisywać nie będę , ale naprawdę działa :))


Miłego, pozytywnego tygodnia Dziewczyny :*****


13 czerwca 2016 , Komentarze (6)

Hej :)

W piątek się dowiedziałam , ze 2 lipca czyli już za 17 dni !!!!!!!!!!!!!!! idziemy na chrzciny i slub !!!

FUUUCKKKK !!!!

Mam 17 dni zeb6y chociaż trochę spaść z wagi.

Dlatego ogłaszam pełną mobilizacje. Zero fast foodów i słodyczy, zero cheat mealów !!!

Za to dużo wody, dużo warzyw i trzymam się planu w 100 % i oczywiście zbieram dupsko i ćwicze codziennie, chociaż hula hop jakbym nie miała siły na nic więcej.

Najgorsze, ze jakąś kiecke będę musiała sobie kupić :/ NIe chce nawet o tym myśleć, bo niby gdzie znajde kiecke w której nie będę wyglądać jak świniak ? :/ A już na pewno nie znajde takiej która by była dla mnie wow :(((((

Ehhh no nic...trzymajcie kciuki :*

10 czerwca 2016 , Komentarze (9)

Hej :)

Planu tygodniowego nie zrealizowałam :(

Przyznaje się :(

Na swoje wytłumaczenie mam tylko ze dostałam okres, ale tak naprawdę to żadne wytłumaczenie, bo mogłam zrobić cokolwiek, ale nie bo po co :< jak można się polenić przed telewizorem :/

Ehhh no cóż ...nie ma co się rozpisywać, bo czego nie zrobiłam to nie zrobiłam... trudno...

Jedyne co to od dzisiaj biore się za te ćqwiczenia porządnie, jak jedzenie ok to tak do ćwiczeń nie chce mi się zabrać, najzwyczajniej w swiecie mi się nie chce, leń ze mnie pierwsza klasa...

JAk się go pozbyć ? :( Jak się zmobilizować ? :(

Jak Wy się mobilizujecie i wyganiacie tego paskudnego lenia ?

:(

Póki co przeglądam zdjęcia szczupłych lasek i się dołuje, nawet dzisiaj mnie one nie motywują

8 czerwca 2016 , Komentarze (19)

Hej :)

Tez tak macie, ze ludzie dziwnie się patrza jak do pracy /szkoły zabieracie ze sobą pudełka z jedzonkiem ?

Ja do pracy zazwyczaj biore 2-3 pudełka , zależy od tego ile jestem w pracy i jaki dzień , bo gotuje według rozpiski.

1.śniadanie - zazwyczaj jajka na milion sposobów, sporadycznie bułki wieloziarniste

2 i 3 posiłek zgodnie z rozpiska ( mięsko + węgle +warzywka , czasami pizzza , tak tak :D mam szczęście i w rozpisce mam pizze , ale robiona w domu z mąki razowej ;)

W każdym razie te 3 pudełka zazwyczaj zabieram ze sobą , wyjmuje je z pracy i kolega z którym siedze w pokoju robi zawsze wielkie oczy jak to widzi, ze niby nie wiadomo ile jem, bo on i jego żonka z pokoju obok jedza rano po kanapce a w porze obiadowej chodzą do bufetu na obiad...

Nie komentuje, wle widze to spojrzenie , w końcu ślepa nie jestem , az mi czasami głupio , ale co , mam to gdzieś nie będę się przejmować :)

Właśnie znajomy, który jest trenerem personalnym i rozpisuje diety wrzucił 9 przykazań redukcji , zgadzacie się ? bo ja w 100 5 :)

1.przestrzegaj ustalonej diety

2.trenuj ( cokolwiek , nawet taniec )

3.daj ciały się zregenerować, nie trenuj codziennie

4.Nie szukaj wymówek typu " obiadek u teściów"

5.Pij DUZO wody

6.Czytaj etykiety i kupuj mądrze

7.Nie jedz przetworzonej żywności

8.Unikaj fruktozy

9.Zrozum ze owoce z jogurtem miodem i Muesli to nie posiłek !!!!

No ja się z nim zgadzam 1 100% chociaż kiedyś myślałam inaczej, ale posłuchałam mądrzejszego i się na własnej skórze przekonałam :)

7 czerwca 2016 , Komentarze (7)

Hej :)

Melduje się po weekendzie :)

Było pare grzeszków ponieważ byłam z chłopakiem na imprezie, wpadło pare piwek i dzień póżniej hamburger, ale na usprawiedliwienie dodam, ze domowy i w sumie przez cały dzień tylko jego zjadłam, troszkę lodów rano na akca i kawałek kurczaka z surówka na obiad także dramatu nie ma :)

Jestem z siebie zadowolona, bo dostałam komplementy od koleżanek, ze schudłam i w ogóle.

Ciesze się , bo sama po sobie średnio to widze, ale podobno jak się codziennie ogląda wlustrze to tak nie widać.

W każdym razie bardzo się cieszyłam, jak to usłyszałam :)

Od wczoraj oczywiście znowu dietke trzymam :) 

W ogóle przeglądałam facebooka wczoraj i antknełam się na zdjęcie znajomej, która od kiedy pamiętam zawsze była kuleczka, ponieważ jest z natury niska a duuuzo dodatkowych kilogramów powodowało to,ze właśnie jak kuleczka wyglądała i wczoraj patrze i az oczy przetarłam WOW !!! pieklnbie schudła jest o połowe mniejsza i naprawdę rewelacyjnie wygląda, nie tylko ciało, ale buzia tez jej się zmieniła :)

Także co...wniosek oczywiście jeden ...jak się chce to można :)))

Wiec nie ma co narzekać marudzić i się opierniczać, trzeba brać przykład i działać, bo jak widać da się :))


Miłego dnia :*

2 czerwca 2016 , Komentarze (20)

hej :)

Wiecie co sobie dzisiaj rozkminiałam ?

Zaczne od początku, otóż wstałam wcześniej i stałam przed szafa z 15 min, mam w niej naprawdę dużo ciuchów sukienek, spodni, bluzeczek topów itp. itd. naprawdę byłoby w czym wybierać gdybym ważyła kilka kilogramów mniej...:<

I na czym stanęło ? ...jak zazwyczaj na czarnej koszulce i czarnych spodniach :< i nie nie wybrałam tego dlatergo bo luibie ten zestaw albo miałam ochote się tak ubrać... ubrałam się tak , bo w innych rzeczach wyglądam ZLE !

Tu fałdka tam fałdka , tu źle leży tam się wpija ehhhh brak słow generalnie.

Dlatego wniosek taki , wiem wiem, żadna nowość :| 

Ale co brutalna prawda jest taka , ze jak się jest szczupłym to nawet ubierając zwykła bokserke na ramiączkach i jeansy będzie się wyglądało dobrze ....

Popatrzcie jaka jest różnica :

Niebo a ziemia prawda ?

Także , kolejny powód dla którego warto o siebie zadbać i cisnąć z dieta i ćwiczeniami :)))

Miłego dnia kobitki :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.