#Ochota na słodycze:
- miałam ochote na rożka toffie jak go zobaczyłam, ale szybko mi przeszło ;)
#Śniadanie 5.30:
- kawa z mlekiem
#II śniadanie 9.00:
- owsianka
#Przekąska 12.30:
- owoce
#Obiad 15.00:
- spagetti bolognese
#Kolacja 18.00:
- kanapki
#Podsumowanie:
- zdecydowanie jedzenia śniadania mi nie służy, nie chodzi o to, że czuje się głodna i nie moge wytrzymać np do 10, ale później jak zaczne jeść to nie umiem się powstrzymać i non stop jestem głodna oO właśnie sobie uświadomiłam, że moje tycie zaczeło się własnie od omijania śniadania. Byłam zbyt leniwa żeby je zrobić i wolałam pospać te 15 minut dłużej a później nie dość że miałam wilczy apetyt to jeszcze posilałam się słodyczami i drożdżówkami... tak wiec ŚNIADANIE MUSI BYĆ