Przeczytalam wczoraj na forum identyczna historię, jak Pawła, o podobnej dziewczynie do Rudej, znam jeszcze taką koleżankę, co tak szmaci faceta. I mam trochę doła, czuje , że to takie niesprawiedliwe. gdybym nie widziala, takich sytuacji w zyciu, nie uwierzyła bym w tą na forum. Teraz sobie myśle, że z Pawlem bedzie, jak z tym chlopakiem, że nie odkocha się w Rudej i wszystko wybaczy, wiele na to wskazuje, a ja mogę sie starac, i tak z tego nic nie ma.... Zaczynam powoli tracic nadzieje na Pawla, Na dodatek mam katar, bola mnie zeby, glowa, miesnie, nie wiem, czy dam rade isc na silownie, a szkoda, bo ladna pogoda i pospacerowala bym do Czermnej dluzsza drogą :(
Dziś na śniadanko mialam platki fitt i mleko, trochę soczku kubusia z witaminą c i miodem.
W pracy kawalek kurczaka od kolezanki wzielam i zjadlam salatke warzywna, ta z Mc Donalda, ale bez sosu ( wyrzucilam do kosza, ja hehe, alej uz myslalam ze go wyciagne:P), ale wstyd grzebac w koszu:P Mam jeszcze jablko i batonika fitt, ale nie wiem, czy zjem.
Jesli silka odpadnie, to pocwiczę z ta plyta, ktora kupilam ostatnio w Cosmo, poleżę, wykuruję się.
Apetyt mam slaby, wiec jak opuszczę silke, to pewnie dzis i tak nie utyje.
Miłego dnia moje dziewczyneczki :*