Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie oceniaj pochopnie moich wpisów. Czasem nieprzemyślane słowa ranią. Gdyby cię to interesowało to choruję na insulinooporność, choroby tarczycy, niewydolność nerek, nadciśnienie a pomimo to wygrałam z sepsą. Teraz walczę z wagą i wiem, że z nią też wygram !!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 141295
Komentarzy: 3150
Założony: 31 maja 2014
Ostatni wpis: 29 września 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magga74

kobieta, 50 lat,

165 cm, 96.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 marca 2022 , Komentarze (6)

Dzień dobry, miłego dnia 🤪

Oj jak fajnie, mam dziś wolne .

Pyszne śniadanko zjedzone - gofry z dzemem 🥧.

*********

No i chyba zaraz trzeba iść na orbiego bo dziś wieczorem spotykamy się z koleżanką w pubie. Została zwolniona z pracy i takie małe pożegnanko robimy . Wczoraj do pracy przyniosła ciasto  no i co ? Pewnie że zjadłam i to nie jeden kawałek. Dojrzałam wkońcu do tego jak trzeba żyć i już wiem. Bo kiedyś będąc na "diecie"czy zjadłabym w takim wypadku ciasto? Pewnie że nie , a teraz zjadłam i jest ok i na tym to polega ha ha ha 🤪

23 marca 2022 , Komentarze (16)

Nocny, bo zaraz północ .

I tak jak jakiś czas temu pisałam , że zaraz kończę wyzwanie to właśnie je skończyłam. Może co niektórzy uznają, że to mało ale dla mnie to wyczyn. Od 44 dni codziennie ćwiczę na orbitreku i tak sobie ćwicząc postanowiłam zrobić wyzwanie. Przez 26 dni spalić na orbim 8000 kcal. I właśnie dziś wyzwanie się skończyło - 8.343,3 kcal spalone 🤪.

Teraz przerwa w wyzwaniu - nie w orbim - a od poniedziałku podejmuję następne wyzwanie 8000 kcal tym razem przez 25 dni 😁.

Jestem dumna z siebie serio , bo nawet jak przychodzę z pracy zmęczona, zryta po 8 h o 21 wieczorem to nawet wtedy idę i ćwiczę 😀


23 marca 2022 , Komentarze (23)

PS

I niech nikt mi nie mówi , że niedobrym jest ważyć się codziennie .

Ja to lubię i tak będę robić 

21 marca 2022 , Komentarze (7)

Jeszcze 3 dni i kończę moje wyzwanie - 8000 kcal w 26 dni na orbim. Jestem dumna z siebie , ale przede wszystkim z tego że robię to codziennie od 41 dni. Dziś będzie 42 dzień , ale dopiero wieczorem po pracy.

8000 kcal to 1 kg tłuszczyku spalonego :) 

18 marca 2022 , Komentarze (9)

Halo czy ktoś zechce ze mną ćwiczyć codziennie? Mogą to być różne ćwiczenia, jakie chcecie, ja akurat na orbim ćwiczę. A jeszcze lepiej by było gdybyście miały TikToka.

Czekam na propozycje :)

17 marca 2022 , Komentarze (3)

Hej witam !

Jestem tu od lat wieluuuu , ale jakoś nie zawsze chce się pisać lub nie wie się co pisać. Ostatnio pisałam ,że w 30 dni schudłam 9 kg. I jedna z Was prosiła o przykładowy jadłospis . No więc proszę :)

1. Gofry z dżemem i jogurtem, owoc

2. Pulpety z indyka z ryżem i warzywami

3. Fit lody bananowe 

13 marca 2022 , Komentarze (22)

O , długo mnie nie było, tak jakoś wyszło.....zresztą jak zawsze :)

Ale przychodzę tu z dobrą wiadomością .

Pomimo moich chorób przy których ciężko schudnąć jestem na dobrej drodze .

I tak jak w tytule 30 dni --- 9 kg na minusie !!!!!!!!🤪😁🙂🤪

2 stycznia 2022 , Komentarze (8)

Małymi kroczkami, miało być minus 5 kg a tu co ? Minus 0,8 kg. Ale dobre i to . Sylwester i Nowy Rok nieciekawie, smutny , przepłakany.....Może później opowiem ....

5 grudnia 2021 , Komentarze (2)

20.listopad 2021

Chyba jednak systematyczność bywania na Vitalii coś daje. A ja to olewałam.....W międzyczasie doszłam do takiej wagi , do takiego stanu fizycznego że szok. Wszystkie spodnie za małe, bluzki za małe. Po schodach na 2 piętro wchodzę i mam zadyszkę. Rok temu poważnie chorowałam, schudłam , ale teraz znowu przywaliłam i startuję z wagą 123,6 kg. I chyba muszę zmienić taktykę czyli "małe kroczki". No więc postanowię sobie tak : 5 tygodni - 5 kg mniej - czyli 25 grudzień 2021.

2 grudzień 2021

Wczoraj mi się udało , pokonałam siebie. Ćwiczyłam na orbitreku ponad 30 minut.Oby dziś też mi się udało.Trzymajcie kciuki 🤪

5 grudzień 2021

No więc tak, 2 i 3 grudnia spędziłam po 40 minut na orbim. Jestem szczerze dumna z siebie 🙂.

Wczoraj 4 grudnia nie ćwiczyłam , ale byłam tak zmęczona po pracy , że wybaczam sobie .

Wieczór - orbi 40 minut zaliczony !!!

17 października 2021 , Komentarze (8)

Kwiecien, maj, czerwiec, lipiec, sierpien, wrzesien , pazdziernik tyle czasu mnie nie bylo. Nie wiem czemu, nie mialam sily, nie mialam ochoty , po prostu. Teraz siedze i rycze. Ja stara baba. Przez mame. Mam wielki problem , nie dopuszczalam tego do siebie przez lata, uswiadomila mi to kolezanka . Mam toksyczna matke. Ciezko mi to stwierdzic , bo ja kocham i wiele jej zawdzieczam ale ....jest toksyczna ...... nie mam juz sily.........nie mam sily plakac......nie mam sily pisac..........

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.