Jako, że dziś mam na 13 do pracy to poćwiczyłam sobie z rana😛
8,6 km
305,1 kcal
28:46 time
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 141299 |
Komentarzy: | 3150 |
Założony: | 31 maja 2014 |
Ostatni wpis: | 29 września 2022 |
Postępy w odchudzaniu
Jako, że dziś mam na 13 do pracy to poćwiczyłam sobie z rana😛
8,6 km
305,1 kcal
28:46 time
Orbi dzień 57
9,8 km
349,2 kcal
33:31 time
Wyzwanie 8000 kcal w 25 dni na tt trwa
Wyniki nerkowe się pogorszyły troszkę 😓. Dlatego następna wizyta w czerwcu , ale przy okazji będąc dziś u nefrologa właśnie pani doktor zobaczyła , że coś z moim okiem się dzieje.
No tak, przyznaje , że od tygodnia coś jest , ale myślałam , że to jakieś ugryzienie. Jakieś ugryzienie na brwi się pojawiło , oko trochę spuchło, potem coraz niżej pod dolną powieką, w kąciku oka , nawet koło ucha. Dała mi na cito skierowanie do okulisty , poszłam i co się okazuje? Mam półpaśca w oku 😓.
Nie dość, że człowiek ciężko chory, broni się przed dializami oby jak najdłużej to odwlec to jeszcze jakiś półpasiec się przyplątał.......
A orbi dziś tak
9,9 km
350,5 kcal
33:31 time
Nieważne, że niedziela, trening wykonany 🤪
Orbitrek
9,5 km
338,4 kcal
30:57 time
Tak nieśmiało stwierdzam, że złapałam bakcyla (55 dni na orbim )😁
Witam po raz kolejny w tym dniu .
Dziś zapisałam się na wyzwanie tu na serwisie Przebiegniemy autostradę orbitrekiem , codzienne wpisy przebytych km, więc i tu mogę dawać sprawozdanie . Wystawiam też na tik toku.
11,0 km
391,5 kcal
36:40 time
A było to tak jakoś dziwnie, zresztą cała ta służba zdrowia to dziwacy , zdarzają się wyjątki ale mało.
No więc od nefrologa dostałam skierowanie na badania i w poniedziałek leciałam do laboratorium zrobić wyniki. Pokłuli mnie jak zawsze , bo babki tam nie potrafią nigdy u mnie znależć żyły. W następny poniedziałek jadę na kontrolę, zobaczymy co powie.
Ale miałam jeszcze zrobić wyniki na tarczycę a wiem ,że w tym laboratorium kasują za te badania , ostatnio zapłaciłam chyba 150 zł. Więc dzwonię do mojej przychodni do lekarza rodzinnego i pytam czy wystawi mi skierowanie . Wystawił, ale musiałam leciec tym razem do innego laboratorium w szpitalu . Tak więc we wtorek znowu mnie pokłuli.
A wyniki ? No właśnie moje TSH 0,03 , FT4 1,96 , FT3 3,45.
Dobre. Wczoraj rozmawiałam na ich temat z profesorem który mnie prowadzi i mówi że zostajemy przy dawce Letroxu 150 . Bo 2 miesiące temu moje TSH było 8.
Ale o tej tarczycy jak to u mnie było to jeszcze wam coś napiszę w następnych wpisach
Zjadłam czekoladę 🤪
I co? Nic. Nic się nie stało. Chciałam to zjadłam . Czułam taką potrzebę więc zjadłam.
Pewnie zaraz głosy się odezwą , nie schudniesz , żle robisz , ha ha , mi to loto 🤪
I żeby nie było chudnę dalej . Zaraz zaktualizuję pasek z 113,4 na 108,9 czyli 4,5 kg poszło 🥳
Walczymy dalej , moje wyzwanie 8000 kcal na orbim trwa , dzis już 4 dzień .Energii mam dużo aż sama jestem zaskoczona , mój lekarz też .
Ale to dlatego, że zaczęłam się leczyć około roku temu , dawkę Letroxu mam dużą bo 150 ale samopoczucie rewelacja. W pracy też mnie podziwiają .A ja wiem że będzie jeszcze lepiej 😀
A to moje dzisiejsze wypociny
12,2 km
434,4 kcal
40:02 time
Witam w niedzielę 🌹🌹🌹
Zaczyna się piękny słoneczny dzionek ☀☀☀ ale i tak chyba spędzę go w domu .
Wczorajsza impreza pożegnalna koleżanki z pracy udała się , trochę kalorii wpadło znowu , ale nie szkodzi , spalę to 🤗🤗🤗
Jutro zaczynam moje następne wyzwanie 8000 kcal w 25 dni na orbim
Jeśli ktoś chce się przyłączyć , serdecznie zapraszam 😁😁😁
Takie piękne drzewo mam przed oknem, jeszcze kilka dni i będzie piękne zielone ✨✨✨